Jak będziesz się tak wstrzymywał z opryskiem olejowym to wiosna i lato Cię zostanie z przedziorkiem i innymi robalami.

Jako amator z kilkoma krzaczkami, niegdy nie stosowałam oprysku olejem. Odpukać, nie miałam problemu z robalami, w gościnę zawitał do mnie tylko mączniak prawdziwy. Czy możecie przybliżyc temat oprysku olejem? Czy włączyć, jeśli tak, to jakim? Czy dotyczy tylko winorośli, czy innych roslin też? Jakich? U siebie zwalczam robale na śliwce i ew. mszyce na różach, chemią. W tym roku jeszcze dojdzie akcja "robaczywe wiśnie", ale jeszcze nie przemyslałam strategii na te stwory. Przędziorki bywają u mnie na jodle i zeżarły mi konikę (wywaliłam, była ich przysmakiem). Poza tym nie widuję ich w ogrodzie. Z zasady staram sie ograniczać wszelkie opryski, ale dla śliwek robię wyjątek, uwielbiamy śliweczki.
Pozdrawiam.M

Jak będziesz się tak wstrzymywał z opryskiem olejowym to wiosna i lato Cię zostanie z przedziorkiem i innymi robalami.

...W okresie połowy fazy wełnistego pąka należy wykonać dwa opryski siarką z olejem...

czy ta mieszanka (OLEJ + SIARKA) jest sensowna czy lepiej sam środek olejowy?

Jeśli można to pozwolę sobie nieco uściślić temat. Otóż w rzeczy samej roztocza jak najbardziej są w stanie zimować w pąkach. Samice pilśniowca winoroślowego zimują pod pierwszą, drugą lub najgłębiej pod trzecią łuską w pąkach. W mniejszym stopniu w szczelinach kory w miejscu łączenia między pędami a 2-letnimi starymi gałęziami.

W przypadku drugiego z popularnych roztoczy czyli Calepitrimerus vitis (brak polskiej nazwy) zimują samice pod łuską pąków lub w szczelinach kory w pobliżu pąków. Badania przeprowadzone w Australii wykazały, iż więcej samic niż pierwotnie przypuszczano zimuje poza pąkami, ale tam jest jakby nie patrzeć cieplej. W zeszłym roku na wiosnę obserwowałem pod binokularem tak dużo tych roztoczy, że silnie był zahamowany proces formowania się 1 i 2 liścia. które przybierały łódkowaty wygląd.

W każdym bądź razie stosowanie olejów ma sens po rozchyleniu się pąków kiedy oleje będą w stanie dotrzeć do budzących się po zimowaniu roztoczy zanim zaczną rozchodzić się na liście. W przypadku wspomnianego wcześniej stosowania olejów w sadach sprawa wygląda nieco inaczej. Przędziorek owocowiec zimuje w formie jaja i oleje stosuje się tuż przed wylęganiem się larw z jaj. W przypadku przędziorka chmielowca, który zimuje w postaci samicy sprawa jest znacznie trudniejsza i jak dotąd brak jest precyzyjnych wyników świadczących o skuteczności takich zabiegów.

Słowa pana doktora Mazurka

Na krakowskich Plantach nareszcie kwitną żonkile - może 5-10% jest rozkwitniętych.

J.