Ja zawsze fermentuję w miazdze 7-10 dni. Więcej nie próbowałem. Jestem ciekaw tego eksperymentu.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Maksymalnie fermentowałem 14 dni
post185304.html#p185304
co dało taki efekt
odmiany/marquette-struktura-krysztalu-t3984-585.html#p194420
odmiany/marquette-struktura-krysztalu-t3984-600.html#p194466
ale o tym już było na forum.

_________________
pozdrawiam Roman

AD 2018 parametry zbioru uprawa/wybarwianie-dojrzewanie-2018-t12034-285.html#p209661
Krzewy odporne na mączniaki i szarą pleśń.
W niektórych gronach jednak zdarza się zielony groszek.
Jednak wydłubywanie zielonego groszu jest mniej klopotliwe niż wydłubywanie owoców porażonych szarą pleśnią
Wydłubanie zielonego groszku z 3 ch skrzynek owoców (ok.50kg) to godzina pracy

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Zbyszek, ja nie wydłubuje.One zazwyczaj nie pękają na młynku.
Po zmieleniu wybieram je razem z resztkami patyków z miazgi.
Część od razu a resztę przy okazji mieszania miazgi 2 razy dziennie.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Refraktometr teraz pokazał po wczorajszym całym dniu deszczu 25 Brx.
Czekać czy zbierać?

W 2016 roku 18 września Marquette miała 23 Brx.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Jakie kwasy?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Kwasy- 11,8 na dzień dzisiejszy.

Koniec września 2016- 29. miała cukry 24,7; kwasy 9,5.

Nie wiem czy jest sens czekać bo od piątku ma być załamanie pogody.

-- niedziela, 16 września 2018, 14:37 --




Robercie, czy uskuteczniłeś ten zamiar?
Ja w tej chwili po pomiarach Marquette też mam na to ochotę.
Nie dość, że kwasy wysokie, to i słaba wydajność, ledwo wycisnęłam 100ml soku z całkiem sporej kupki winogron.
Nie ma porównania jak wyciskałam Acolona czy PNP

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Mam 16 krzewów Marquette, w tym 12 owocujących w różnym wieku.
Po młynku wyszło 45 L. Nie jest tak źle ,jeżeli wypada śr. na krzew około 3,7L a w kilogramach jeszcze więcej

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Zbyszku, może u mnie susza wpłynęła na tę niską wydajność?


Mam ochotę zrobić różowe z tej mojej Marquette

_________________

Pozdrawiam- Jola.

To bardzo prawdopodobne. U mnie nie było suszy w tym roku.Grona porosły duże, nawet do 200g, co jak dla tej odmiany to bardzo dużo Przez ostatnie 3 lata były prawie o połowę mniejsze.

Próbuj, ale będzie ciężko , bo tak jak napisał Jurek(@canin) odmiany/marquette-struktura-krysztalu-t3984-675.html#p208940

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Nie bardzo rozumiem, czemu ma się nie dać?
Różowe może być jasne kolorystycznie, że ledwo co tam jest tego kolorku,
a może być i ciemne. Rose

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Czy wino z Marqette ma gorzkawy posmak ?

Zrobiłem w tym roku pierwszy raz trochę wina z winogron Marquette. Do tej pory nie miałem styczności z winogronami przerobowymi i robiłem wino z odmian labruskowych, chyba to była Beta. Smaki wina labruskowego to kwaśny i słodki (bo dawałem dużo cukru). Nigdy nie wyczuwałem gorzkiego.

W tym roku po miesiącu fermentacji wina Marquette (najpierw 5dni w miazdze, potem sitko i do balonu) ma ono dwa smaki, słodki(bo lubimy i dodaje cukru) oraz gorzki. Co dziwne ten słodki smak nie przykrywa gorzkiego. Czy to normalne przy winach szlachetnych ?

Może z czasem po paru miesiącach ten gorzki smak zniknie ?

Po miesiącu fermentacji , a więc zebrałeś marketa 20 sierpnia
Nawet twórcom tej odmiany o tym się nie śniło aby była aż tak wczesna
W 2019 zbierz o miesiąc później (conajmniej )
U mnie fermentuje od 12 go września

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

w amerykańskich opracowaniach jest napisane, że z Marquette nie da rady uzyskać:
*Full bodied robust and big red with silky mouthfeel vine
ale za to można uzyskać:
*Fruit-forward with medium body and mouthfeel with soft finish
*dry barrel aged
*rose
*nouveau

Nie bądż chytry i podaj adresy tych opracowań

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B