Mam pytanie o moszczu odkwaszanie
W książce "Wino z winogron i innych owoców", autor - Wolfgang Vogel doradza by odkwaszać moszcz węglanem wapnia. Opisuje dokładnie jak i co. W zeszłym roku nawet tej metody użyłem. Spotkałem się jednak z krytyką, że wapń nie jest dobry dla wina, że tu tylko potas. Czy Zgadzacie się z tą opinią?
Rozumiem, że skoro potas to np. Bianco Neve, ale może też jakieś inne produkty?
Czy może z Waszego doświadczenia wynika, że węglan wapnia jak najbardziej się nadaje?
Czy Macie może jakieś doświadczenia z takim produktem do odkwaszania jak Sihadex?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.