cześć,
czy słyszeliście coś o uprawie winorośli w donicach? Znajomi mają w Wawie balkon z ekspozycją płd na którymś tam piętrze i sie zapytali czy da się uprawiać jakieś odmiany w donicach?

macie jakąś wiedzę?
pytam, bo wrzucając w wyszukiwarkę hasło "donice" pojawiają mi się głównie sadzonki i sztorby. Ciężko się przebić do odpowiedzi wprost

pozdrawiam i dziękuję z góry za pomoc
Barecki - Gdańszczanin na Śląsku Cieszyńskim

Ludzie uprawiają wiele roślin w donicach więc i winorośl można uprawiać.Należy dobrać odpowiednią odmianę,wielkość donicy ,zapewnić odpowiednią glebę i niech rośnie.Uprawa nie jest inna niż w gruncie choć należy bardziej zadbać o podlewanie gdyż w donicach prędzej woda odparowuje.Szczególnie na zacisznym balkonie i przy południowej wystawie.

_________________
kenaj24

Ten temat był już kilkakrotnie na forum. Wpisz w opcji "szukaj" coś w stylu "na balkonie". Kilka przykładów:
odmiany/jaka-odmiana-na-balkon-t3108.html
uprawa/ciecie-winorosli-na-balkonie-t3064.html
uprawa/ad-winogrona-z-balkona-t752.html
No i oczywiście to: http://www.winogrona.org/index.php?titl ... _z_balkona
O ile pamiętam, często przewijało się to źródło:
http://www.fassadengruen.de/uw/weinrebe ... lanzen.htm

_________________
Pozdrawiam Piotr
Dolina Cybiny

Myślę, że w tym wypadku wielkość ma znaczenie Znalazłem kiedyś dużą drewnianą beczkę i też z braku miejsca coś zamierzam w nią na wiosnę wsadzić (kiedyś wrzucę fotkę). Natomiast zastanawiam się nad użyciem też dużych, starych, metalowych garów i wstawieniem ich na daszek werandy, ale nie mam pojęcia czy "w metalu" będą chciały rosnąć? Może ktoś zaproponuje stosowną odmianę beczkowo-donicową? (Oczywiście ja planuję wynosić to na zimę do budynku gospodarczego, żeby korzenie nie przemarzły).

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Nie czytałem poprzednich informacji na forach, ale rzecz wydaje się oczywista - trzeba przezimować taką roślinę chroniąć korzenie przed mrozem.
O ile część nadziemna, zależnie od odmiany, może wytrzymać wysoki mróz, o tyle część podziemna musi być chroniona.
W Anglii widziałem winorośl w donicach na targu, widziałem i drzewka oliwne...ale u nich zimą nie ma w zasadzie mrozu.
Trzebaby taką donicę trzymać w pomieszczeniu chłodnym na tyle, aby nie ruszyły zbyt wcześnie zimą soki, lub zadołować każdorazowo na zimę z donicą.

Pozdrawiam
Rafał

Widziałem u znajomego winorośl w dużej skrzyni na balkonie .Na zimę donice stawiał na grubym styropianie, na boki skręcał styropian podobnie jak rozmnażarkę ,okrywał grubo wierzch i każdą zimę przetrzymała się bez problemu.Ponieważ prowadził ją w niskiej formie,owijał górę falistą tekturą .

_________________
kenaj24

Panowie fizyka jest nieubłagana - izolacja jedynie powoduje zmaniejszenie strat energii. Ale jak jej nie ma to prędzej czy później ta temperatura spadnie do identycznej z tą na zewnątrz.
A przecież korzenie nie grzeją!

Może miało by to jakiś sens - na dzień odkrywać aby słońce ogrzało ziemię - a na noc przykrywać styropianem aby maksymalnie utrzymać to ciepło z dnia - ale też wątpię czy to tak zadziała.

Próbowałem okrywać w powietrzu (tekturą falista) i mniej więcej ilość przemarzniętych pąków na łozach okrytych i nieokrytych była identyczna - co potwierdza że bez źródła ciepła (ziemia) - nie ma to sensu.

Mam kilka krzewów w 20 litrowych donicach ( tj. plastikowych wiadrach które wkładam w donice) na zimę zakopuje je po prostu w gruncie.