Wielkie dzięki za zainteresowanie moim postem, bałem sie, że potraktujecie mnie jak jakiegoś nowego wariata na Forum.
Jestem otwarty na wszelkie wasze dobre pomysły , to że podejmę próbę posadzenia wina jest już pewne i tak wydaje mi się , że jestem spóźniony o kilka lat z tą decyzją.
Muszę to zrobic, boję się że moge w przyszłości żałowac tego, że nie sprobowałem. A jeżeli strace te kilka tyś. PLN to trudno sprzedam samochód i zaczne od 0, raz się ma a raz nie. Wino ktoś napewno wzpije

Zwłaszcza ,że żona i rodzice wspierają mnie w tym pomyśle.
shron napisał(a):
buuber: 500-1000 sadzonek paru odmian to dobry pomysł - pozwoli Ci się to zapoznać z problemami polskiego winiarstwa. Pamiętaj tylko, jak podpowiadają koledzy, o liście odmian dopuszczonych do uprawy komercyjnej. Warto też już teraz zamontować urządzenie do mierzenia temperatur, by ocenić jakie miałeś mrozy zimą i czy występują u Ciebie przymrozki wiosenne (w przypadku komercyjnej uprawy jest to bardzo ważne bo koszty okrywania/walki z przymrozkami są spore)
dzięki wielkie za przypomnienie jest sprawa 1 wagi napewno odmiany które wybrałem nie wszystkie są dopuszczone ale podejżewam, że Marszałek ,Aurora i La Crescent(ponoc ta ostatnia pochodzi z Francji) to raczej tak ale jeszcze się upewnie.
W temacie pomiaru temp. wracam do Polski na początku grudnia i coś zamontuję - może jakieś propozycje. Zrobie też badania gleby - jakie parametry są istotne?
kuneg napisał(a):
Co do przepisów, to tutaj możesz znaleźć jakieś podpowiedzi:
prawo-finanse/Warto też zainteresować się dopłatami unijnymi:
wydarzenia/doplaty-ruszyly-t3099.html Już zabieram się za czytanie.
Co do sadzonek z Niemiec to cena ok 1,5?. ale ja chyba wole wspomagac polski rynek . Leży to przecież w naszym wspólnym interesie. Na początek też nie chce vinitis vinifera, bo napewno u mnie bedą za słabe. Może w 2 roku coś na próbę 200 - 300 szt.
Jeszcze raz dzięki i czekam na dalszą dyskusję.