@woksy,jeśli parametry Seyval B. przewyższają Solarisa który jest odmianą która dojrzewa ponad miesiąc wcześniej to warto ponownie sprawdzić pomiary,albo dodać inne dane co do obciążenia krzewu,lokalizacja winnicy i wiek krzewów. Inaczej wprowadzamy dużo zamieszania do naszych danych dotyczących okresu dojrzewania odmian.
__________________
Pozdrawiam - Janek

Więc "albo muzyk fałszuje, albo instrument niesprawny" Nie każdy słuchacz (i meloman) to wyczuwa

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Ja wiem, ktoś ma po jednym gronie na dwulatkach to tak się zachowują młode krzewy. Duże parametry i wczesne dojrzewanie.
Miałem tak z Regentem, potem się ustabilizował. Do tego w tym roku 3 tygodnie po 30C w sierpniu.
Solarisa zebrałem dwa tyg. wcześniej niż rok temu mimo większego o 30% obciążenia.

Zajrzałem do tabeli "skale cukrowe", którą gdzieś znalazłem trzy lata temu.
Wynika z niej, że 26,5 Blg daje ok. 25,7 Bx, co oznacza 14,3 % alkoholu (oczywiście ilości cukru netto, po poprawkach)

_________________
Marek

Czy to znaczy że ten brąz na skórkach ma związek z polifenolami i goryczą?
Te grona za liśćmi nie są przebarwione. Pisząc że gorycz nieznaczna miałem na myśli że da się wyczuć ale nie przeszkadza.
Zaniosłem trochę gron do pracy i koledzy/koleżanki dziwią się że u nas dojrzewają tak słodkie winogrona. Pięknie nie wyglądają, ale każdy kto spróbował brał dokładkę.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Coś pozostaję sceptykiem.
Cukromierz zanurzeniowy jest wyskalowany do 25BLG - powiedzmy że 26,5 na oko da się odczytać - ale po korekcie nie niecukry (ja odejmuje 4 bo 3 było za mało) daje 22,5 co daje (na oko) z 13 procent.
A i tak taki wysoki cukier jest ze względu na niepełne obciążenie - raczej nie mamy w Polsce zagrozenia zbyt wysokich cukrów - przynajmniej na razie.

A więc tak, może przybliżę dane o Seyvalu.
W tym roku pierwsze owocowanie po wyprowadzeniu łozy na jedno ramię, wysokość pnia około 60-70cm.
Wyprowadzałem 4-5 latorośli z ramienia. Na latorośli zostawiałem 1-2 grona, przy czym Seyval miał najczęściej 1 grono,
czasem 2 (Solaris miał po 2 nawet 3 grona, i więcej latorośli wypuszczał, nawet 6 na tej samej długości ramienia).
W sumie z 6 wyprowadzonych winorośli (4 niestety musiałem dosadzać), zebrałem 6kg samych jagód (trochę ponad 6kg (6,1-6,3kg), ale zostawiłem trochę na spróbowanie i zważyłem po odszypułkowaniu to co zostało).
Położenie mikro winniczki wg map googla: 51.238768, 23.597372, winorośle sadzone w kierunku Pn-Pd.

W sprawie cukromierza, to mój jest wyskalowany do 30BLG, jest możliwe że fałszuje, choć jak robiłem swego czasu testy na cukrze to pokazywał tyle co miało być czyli 10BLG.

Z tym zatrzymaniem na około 1 BLG dobry pomysł, też o tym dumałem tylko zastanawiałem się czy nie zatrzymać wyżej np. 2-3BLG.
Kwasowość w razie potrzeby skoryguje regulatorem kwasowości taki choćby z Biowin.

Aha, zapomniałem napisać. Jakieś 2 tyg temu badałem Solaris'a cukromierzem, i wyszło jakieś 15BLG, w smaku Solaris już wtedy był mniej słodki niż Seyval,
którego wtedy nie mierzyłem, a po smaku przyjąłem że może mieć z 17-18BLG, stąd moje zdziwienie z tych 26.5BLG.

Wychodzi, że grona miały przeciętnie mniej niż 200 g. Strasznie małe jak na Seyvala. U mnie grona po redukcji plonu mają 300-500 g.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Ano jakoś tak rosną, niby zielone ładne i grube ale owocowanie sporo słabiej od Solarisa,
może z czasem się unormuje.
Gron nie ważyłem, ale były takie co połowę tylko w ręku się mieściło (na długość i grubość),
a były takie też mniejsze. Jagody miały średnio około 1cm +- średnicy.

Masz oczywiście pewność, że jest to Seyval? Rośnie na własnych korzeniach?

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

@woxy Czy jest możliwe, że to nie Seyval?

Kurcze, teraz to mi zabiliście ćwieka, cały czas żyję z przeświadczeniem co jest co,
nawet sobie opisałem w dzienniczku, który rządek jaka odmiana.
Ale to zawsze może być zagadka,a było to tak.
Gość ma małą winniczkę, akurat przycinał na jesieni.
Podjechałem do niego, pogadałem, i dał mi patyki na sztobry Seyvala i Solarisa.
Oznaczył co jest co. Ukorzeniłem na wiosnę, posadziłem.
Więc jeśli pomyłka, to chyba że się gość pomylił, ale raczej się na tym zna (jeździ na wystawy win, do winnic w Niemczech na szkolenia itp.)
Albo jeśli ja się pomyliłem, to mogłem tylko zamienić miejscami Solarisa z Seyvalem.

Hehe, zapodaj zdjęcia. Solarisa łatwo poznać. Ten cukier to nieco za duży jak na seyvala.

Jak wrócę to pacnę fotki, bo normalnie aż się znerwowałem, żeby taka skucha mogła mi wyjść

Tymczasem mogę zapodać fotki z mojej winniczki:
uprawa/kwitnienie-a-zapylanie-problemy-pytanie-t9801.html

Pierwsza fotka i mam wg mnie od lewej: Solaris, NN, Seyval.

A tu sztobry, niestety nie widać które to które.
uprawa/ukorzenianie-2013-t8137-645.html#p135914

Ma. Zrób tak. Oddziel samą skórkę od miąższu i pogryź ją. Jak wyczujesz goryczkę, ściąganie to masz odpowiedź. Johanniter mocno wybarwiony ma to u mnie wyraźne. Na razie mam kontrolne parę gron, ale będę się starał w przyszłym roku go chronić przed nadmiarem słońca. Niestety nie ma takich liści jak łopian (Solaris). Na pewno nie można go odsłaniać, obrywając liście.