Teraz jest wtorek, 6 maja 2025, 10:43

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 987 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47 ... 66  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 23 kwietnia 2013, 05:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 grudnia 2009, 01:00
Posty: 1048
Lokalizacja: Tychy, pałac --> Moszna 2014
Przestańcie się rzucać, po co to wszystko?
życie to tylko chwila :)
PEC znowu zaczął grzać, więc na chwilę wstrzymuje się z przesadzaniem.

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 23 kwietnia 2013, 10:08 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): piątek, 19 października 2012, 12:42
Posty: 74
Lokalizacja: Okolice Chełma
Witajcie,

moje sztobry kilku odmian dobrze sobie radzą. Większość ma już ładne liście i korzenie,
wystawiam je na powietrze codziennie od tygodnia.

Jednak 1/3 sztobrów odmiana Seyval, albo nie puściła żadnych pąków, albo puściła a potem uschły.
Wczoraj przez przezroczystą doniczkę podejrzałem, że ten uschnięty ma jakiś brązowy korzonek.

Mam zamiar wyjąć sztobry i przesuszyć ziemię bo chyba te kilka sztuk miało za wilgotno.
Czy jak będą brązowe korzonki, to da się z tym zrobić coś, czy może lepiej obciąć i jeszcze raz w ukorzeniacz?
Bo czytam wątek i różne podpowiedzi są proponowane.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 23 kwietnia 2013, 11:26 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): wtorek, 19 czerwca 2012, 10:26
Posty: 89
Lokalizacja: Palmiry (mazowieckie)
jasiu83 napisał(a):
Dzięki za odpowiedź ;p
cianek odpowiedź już padła więc po co ten spam ?
ps. nie każdy ma czas przeczytać 45 stron po 15-20 postów .


Ja korzystam z rady Kapitana: włóż patyczek od szaszłyków na noc do doniczki i będziesz widział, czy jest sens podlewać. Patyk od sushi też działa bardzo dobrze :mrgreen:
ps. pozdrowienia dla arogantów i ortodoksów - dobrze napisane :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 23 kwietnia 2013, 15:25 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
woxy napisał(a):
Witajcie,
Jednak 1/3 sztobrów odmiana Seyval, albo nie puściła żadnych pąków, albo puściła a potem uschły.
Wczoraj przez przezroczystą doniczkę podejrzałem, że ten uschnięty ma jakiś brązowy korzonek.

Mam zamiar wyjąć sztobry i przesuszyć ziemię bo chyba te kilka sztuk miało za wilgotno.
Czy jak będą brązowe korzonki, to da się z tym zrobić coś, czy może lepiej obciąć i jeszcze raz w ukorzeniacz?
Bo czytam wątek i różne podpowiedzi są proponowane.

Też tak miałem. Proponuję najpierw wymoczyć kilka godzin w wodzie, następnie odświerzyć dolne cięcie (może było za daleko od węzła), zeskrobać ciemną korę dla dostępności ukorzeniacza,naciąć wdłużnie stopkę w okolicy usuniętego pąka, w ukorzeniacz i spowrotem grzać w perlicie. Chyba że kalus jeszcze żywy, to tylko moczyć i do perlitu.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 23 kwietnia 2013, 19:32 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): piątek, 19 października 2012, 12:42
Posty: 74
Lokalizacja: Okolice Chełma
Przeglądnąłem problematyczne sztoberki.
Mimo że kilka z nich miało listki, to nie miały nawet kalusa.
2 miały korzenie ale brak liści. 2 miały kalusa i cieniutkie ledwo zauważalne niteczki korzeni.
Przesuszyłem ziemię, ponownie oskrobałem korę do zielonego, w ukorzeniacz i znowu
do ziemi. Mam nadzieję że pomoże.

Natomiast mam inny problem, ponieważ zacząłem ukorzeniać po koniec lutego,
to mam w tej chwili ładny nawet "las" winorośli.
Ale jest mały problem z korzeniami. Posadziłem sztobry dosyć głęboko, więc korzenie miały blisko dna, i szybko zaczęły rosnąć, ale do góry.

Do 15 maja jeszcze 3 tygodnie, i nie wiem co robić, czy przesadzać, czy tylko przeciąc woreczek od spodu i dosypać na dno ziemi, wsadzając woreczek do doniczki,
czy może za kilka dni posadzić do ziemi w szklarni i przeczekać do połowy maja a potem na swoje miejsce wysadzić, boję się żeby korzonkom się nie chciało coś stać.

Oto fotka jak to wygląda przykładowo:
Obrazek Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 24 kwietnia 2013, 09:53 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Szparagi :(
Dramatyczny brak światła, Trzeba stopniowo przyzwyczajać je do światła i wystawić w końcu na bezpośrednie słońce.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 24 kwietnia 2013, 11:08 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): piątek, 19 października 2012, 12:42
Posty: 74
Lokalizacja: Okolice Chełma
poszukiwacz napisał(a):
Szparagi :(
Dramatyczny brak światła, Trzeba stopniowo przyzwyczajać je do światła i wystawić w końcu na bezpośrednie słońce.


Trochę złe zdjęcie dałem, ten jedne to taki długi i wiotki jest.

Reszta wygląda tak jak tu:

Obrazek Obrazek

Najbardziej mi chodzi czy można je zostawić jeszcze do wysadzenia w tych moich woreczkach,
czy aby korzonkom nic nie będzie, bo korzenie wszystkie inne mają właśnie tego typu co na
zdjęciu z poprzedniego posta.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 24 kwietnia 2013, 13:02 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2012, 13:37
Posty: 126
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Brzeg Dolny
woxy napisał(a):
Do 15 maja jeszcze 3 tygodnie, i nie wiem co robić, czy przesadzać, czy tylko przeciąc woreczek od spodu i dosypać na dno ziemi, wsadzając woreczek do doniczki,
czy może za kilka dni posadzić do ziemi w szklarni i przeczekać do połowy maja a potem na swoje miejsce wysadzić, boję się żeby korzonkom się nie chciało coś stać.

Najbardziej mi chodzi czy można je zostawić jeszcze do wysadzenia w tych moich woreczkach,
czy aby korzonkom nic nie będzie, bo korzenie wszystkie inne mają właśnie tego typu co na
zdjęciu z poprzedniego posta.


IMO skoro tak długo już się "męczysz" z nimi, to jeszcze poczekaj trochę i wysadź w miejsce docelowe, po wcześniejszym zahartowaniu.
Przy przesadzaniu, chyba więcej byłoby szkody niż pożytku. Bryła korzeniowa nie ukształtowana (korzenie kruche) z ziemią niezwiązane, latorośle też podatne na wyłamanie.
Skoro masz szklarnię, to nie wiem dlaczego trzymasz je na parapecie? Nie lepiej by im było w szklarni?
Wczesne ukorzenianie niesie ze sobą różne niedogodności i uciążliwości związane z wiosennymi przymrozkami, których niestety nie da się przewidzieć.

To białe za oknem to jeszcze śnieg :shock: ?

A i owoce możesz pousuwać :wink:

_________________
pozdrawiam
Jurek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 24 kwietnia 2013, 13:29 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): piątek, 19 października 2012, 12:42
Posty: 74
Lokalizacja: Okolice Chełma
jureki napisał(a):
IMO skoro tak długo już się "męczysz" z nimi, to jeszcze poczekaj trochę i wysadź w miejsce docelowe, po wcześniejszym zahartowaniu.
Przy przesadzaniu, chyba więcej byłoby szkody niż pożytku. Bryła korzeniowa nie ukształtowana (korzenie kruche) z ziemią niezwiązane, latorośle też podatne na wyłamanie.
Skoro masz szklarnię, to nie wiem dlaczego trzymasz je na parapecie? Nie lepiej by im było w szklarni?
Wczesne ukorzenianie niesie ze sobą różne niedogodności i uciążliwości związane z wiosennymi przymrozkami, których niestety nie da się przewidzieć.

To białe za oknem to jeszcze śnieg :shock: ?

A i owoce możesz pousuwać :wink:


Tak, to śnieg, bo fotki są z 6.04.2013 z 32 podstrony tego wątku, kwiaty usunięte.
Szklarnię dopiero buduje od tygodnia i na dniach będzie gotowa, stąd siedzą jak siedzą.
Wystawiam po 16-tej od tygodnia dla hartowania i zabieram wieczorem.

To w sumie jak będzie lepiej:
1. Posadzić do szklarni jak ją ukończę? Ziemia i tak nie nagrzana bo nie ma dachu jeszcze w szklarni.
A potem przesadzić na miejsce docelowe?
2. Rozłożyć w docelowym miejscu czarną folię, niech grzeje ziemię, i wysadzić po 10-15tym maja.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 24 kwietnia 2013, 14:45 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2012, 13:37
Posty: 126
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Brzeg Dolny
woxy napisał(a):
To w sumie jak będzie lepiej:
1. Posadzić do szklarni jak ją ukończę? Ziemia i tak nie nagrzana bo nie ma dachu jeszcze w szklarni.
A potem przesadzić na miejsce docelowe?
2. Rozłożyć w docelowym miejscu czarną folię, niech grzeje ziemię, i wysadzić po 10-15tym maja.


Ja bym przeniósł tak jak są do szklarni, gdyby miał być mróz to ewakuacja do domu.
Sadzenie na "chwilę" w szklarni to najgorsze rozwiązanie juz lepiej w większe doniczniki np. foliowe, łatwiej z nich wypakować sadzonkę w dołku.

One docelowo to będą rosły w szklarni czy gruncie, bo się pogubiłem :?: :oops:
Jeśli w gruncie, to grzanie ziemi nie ma znaczenia, bo decydujące są ewentualne przymrozki.
Jeśli w szklarni, to bym sadził po jej ukończeniu.

_________________
pozdrawiam
Jurek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 24 kwietnia 2013, 15:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
jureki napisał(a):
Jeśli w gruncie, to grzanie ziemi nie ma znaczenia...


Ma znaczenie i to bardzo duże. Korzenie sadzonek przetrzymywanych na parapecie, czy pod folią przyzwyczajone są do temperatury 20*C i wyższej. Jak myślisz, jaka jest temperatura gleby w połowie maja na glębokości 20-30 cm ?

@woxy, położenie czarnej folii w celu dogrzania gleby to dobry pomysł, jednak chyba prościej i skuteczniej będzie wykopać dołki już teraz, niech ogrzewa się wnętrze dołka i wybrana ziemia, którą zasypiesz sadzonkę.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 24 kwietnia 2013, 15:25 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 2 kwietnia 2013, 00:50
Posty: 7
Ukorzeniałem w tym roku pierwszy raz, ukorzeniarkę akwarium pokazywałem wcześniej. Sprawiła się świetnie. Wilgotność doskonale można kontrolować patyczkami do szaszłyków. Po 3 tygodniach dostałem się do sztobrów i wszystkie mają zgrubiałe kallusowe końce a 40proc. ma korzenie. Pączki lekko nabrzmiały. Zauważyłem, że ciężko jest sadzić sztobry z korzeniami, tu pytanie czy mogę sadzić i te sztobry zgrubiałe z widocznym kallusem? Całość sadzę w doniczki 0,5l(czy nie zamałe?) i większość w 2 litry i wędrują do szklarni


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 24 kwietnia 2013, 15:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5465
Lokalizacja: Łódź i okolice
cezaryyy napisał(a):
Całość sadzę w doniczki 0,5l(czy nie zamałe?)

Zdecydowanie za małe. Minimum 1,5l.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 24 kwietnia 2013, 19:19 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 17 kwietnia 2013, 18:06
Posty: 355
Lokalizacja: Południowa Wielkopolska
Mam pytanie pośrednio związane z tematem, a dotyczy sadzonki doniczkowej: czy jest sens przesadzać ją do większej doniczki, jeśli zamierzam ją posadzić w gruncie za ponad miesiąc?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 24 kwietnia 2013, 20:04 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): piątek, 19 października 2012, 12:42
Posty: 74
Lokalizacja: Okolice Chełma
jureki napisał(a):
Ja bym przeniósł tak jak są do szklarni, gdyby miał być mróz to ewakuacja do domu.

Tak też zrobię, to co mam tak jak jest do szklarni jak tylko dach zrobię.

jureki napisał(a):
One docelowo to będą rosły w szklarni czy gruncie, bo się pogubiłem :?: :oops:
Jeśli w gruncie, to grzanie ziemi nie ma znaczenia, bo decydujące są ewentualne przymrozki.
Jeśli w szklarni, to bym sadził po jej ukończeniu.

Docelowo będą posadzone w gruncie normalnie, bo szklarnia pod pomidory itp. ma być.
No chyba że coś miejsca się wygospodaruje dla mnie, to posadzę kilka sztuk do szklarni testowo :)

olmek napisał(a):
@woxy, położenie czarnej folii w celu dogrzania gleby to dobry pomysł, jednak chyba prościej i skuteczniej będzie wykopać dołki już teraz, niech ogrzewa się wnętrze dołka i wybrana ziemia, którą zasypiesz sadzonkę.

Hmm, bardzo dobry pomysł z tymi dołkami, nie przyszło mi to do głowy. Więc tak też zrobię, zanim przyjdzie pora wysadzania, to może gleba trochę się podgrzeje. Jednakowoż dałbym chyba folię mimo wszystko. Mam wrażenie, że pozwoli szybciej i efektywniej nagrzać glebę.

Dzięki koledzy za dobre rady, jutro koniec szklarni, więc może od pojutrza tam powędrują sadzonki :)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 987 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47 ... 66  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], goncian i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO