Teraz jest niedziela, 27 kwietnia 2025, 21:28

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 24 stycznia 2011, 16:33 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 996
Lokalizacja: Bydgoszcz/Apelacja Tarkowo
W tym wątku Ricci poruszył ciekawy temat i zamierzam sprawdzić różnice w dojrzewaniu 1 i 2-ramiennego guyota. Bardzo lubię tę formę prowadzenia. Pozwala ona na częściową walkę z przymrozkami, latorośle są równomiernie rozmieszczone i krzew się nie zagęszcza. Jednakże wiele osób podnosi sprawę późniejszego dojrzewania.
Daaawno temu Agnieszka stwierdziła:
Cytuj:
A wlasciwie dlaczego pojedynczy Guyot? Za duzo macie slonca czy co? dlaczego nie np poczworny ( bardziej rownomierne dojrzewanie, choc oczywiscie w Europie nie uznawany) albo chociazby lira?

A następnie:
Cytuj:
poczworny Guyot wyglada tak jak podwojny, przy czym nalezy sobie wyobrazic "drugie pietro" rownolegle do pierwszego jakies 30 cm wyzej. Wada - przykryc sie tego nie da, zaleta- nie ma problemu z gronami dojrzewajacymi na koncach ramion tydzien pozniej niz przy pniu.
Lira pozwala na duzo lepsze wykorzystanie slonca ( zwieksza sie powierzchnia lisci - lepsze warunki dojrzewania) To jeden z najnowszych sposobow prowadzenia winorosli, swietnie sie sprawdza np w Nowej Zelandii i Anglii. Nie bardzo wiem jak wytlumaczyc jak to wyglada.

Lira u mnie odpada, ale czy ktoś testował poczwórnego guyota? Trochę się obawiam, że w przypadku nowych, silnie rosnących mieszańców (np. Ronda) krzew się mocno zagęści, ale może sprawa jest warta sprawdzenia?

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 stycznia 2011, 18:21 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
shron napisał(a):
poczworny Guyot wyglada tak jak podwojny, przy czym nalezy sobie wyobrazic "drugie pietro" rownolegle do pierwszego jakies 30 cm wyzej. Wada - przykryc sie tego nie da, zaleta- nie ma problemu z gronami dojrzewajacymi na koncach ramion tydzien pozniej niz przy pniu.

Jest to bardzo podobne prowadzenie do sytemu Kniffin. Ta forma jest stosowana na plantacji w Gradowicach ( 15 km od Wolsztyna przy trasie Zielona Góra-Poznań ) na odmianach De Chaunac, Vine Red, Alden, Veeblanc i jeszcze innych, nazw nie pamiętam. Piętra oddalone są od siebie 0,8 metra. W proponowanym przez Agę poczwórnym Guyot, odległość drugiego piętra, to długość dwóch międzywęźli. W jednym i drugim przypadku zagęszczenie latorośli jest podobne. Krzewy rosną na glebie 5 klasy. Owocowanie wysokie.
http://translate.google.pl/translate?hl ... rmd%3Divns
shron napisał(a):
może sprawa jest warta sprawdzenia?

Może warto.

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 stycznia 2011, 00:37 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
Ciesze się, że powstają ciekawe wątki n/t form prowadzenia winorośli ( ten i o Chablis). :wink: Jestem chętny do przetestowania poczwórnego guyota; z tego co widzę będzie to możliwe w 2013r... :roll: dopiero, niestety... :?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 stycznia 2011, 16:16 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
Ricci napisał(a):
Ciesze się, że powstają ciekawe wątki n/t form prowadzenia winorośli...

Na tej stronie jest znacznie więcej.
http://translate.google.com/translate?h ... lient=tmpg
shron napisał(a):
..zamierzam sprawdzić różnice w dojrzewaniu 1 i 2-ramiennego guyota...krzew się nie zagęszcza. Jednakże wiele osób podnosi sprawę późniejszego dojrzewania... poczworny Guyot wyglada tak jak podwojny..bardziej rownomierne dojrzewanie.

Ale jestem pewny, że dojrzewanie będzie opóźnione. Opieram się na kilkuletniej obserwacji terminu dojrzewania odm. Seneca prowadzonej w formie Kniffin (Gradowice) i dwuramiennego Guyot (Wolsztyn) na pniu 0,7 metra, bez czopów zastępczych ( parasol ) W pierwszym i drugim przypadku stosowano długie cięcie na 8-10 pąków. U mnie dojrzewanie było wcześniejsze o co najmniej 10 dni, mimo węższych międzyrzędzi 2 metry, przy szerokości 3 metrów w Gradowicach. Porównanie na odm. Seneca było miarodajne, ponieważ jest to jedna z odmian nie wymagających redukcji kwiatostanów.

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 stycznia 2011, 17:01 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
gronkowiec napisał(a):
Ale jestem pewny, że dojrzewanie będzie opóźnione. Opieram się na kilkuletniej obserwacji terminu dojrzewania odm. Seneca prowadzonej w formie Kniffin (Gradowice) i dwuramiennego Guyot (Wolsztyn) na pniu 0,7 metra, bez czopów zastępczych ( parasol ) W pierwszym i drugim przypadku stosowano długie cięcie na 8-10 pąków. U mnie dojrzewanie było wcześniejsze o co najmniej 10 dni, mimo węższych międzyrzędzi 2 metry, przy szerokości 3 metrów w Gradowicach. Porównanie na odm. Seneca było miarodajne, ponieważ jest to jedna z odmian nie wymagających redukcji kwiatostanów.
Myslę, ze wkradło sie małe nieporozumienie...rozumiem, że chodzi o zastapienie pojedynczego guyota w rozstawie ok 1m, podwójnym (w innym watku) lub poczwórnym ( podwójny dwupietrowy) Guyot'em. W tym przypadku należało by poczwórnego ciąć średnio na ok 5-6 oczek i tutaj odnieść sie porównaniem, do pojedynczego guyota cietego długo (9-10 oczek + czopek zastępczy).
Zgadzam sie, że w przypadku porównania podwójnego z poczwórnym cietego tak samo ( długo lub średnio) bedzie, tak jak piszesz Zdzisławie.( na korzyść podwójnego) :wink:
Czyli porównujemy tutaj pojedynczy guyot 9-10 oczek vs poczwórny guyot ciety średnio (5-6 oczek) :wink:
Kuba popraw mnie jeśli sie mylę...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 stycznia 2011, 17:34 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
Ricci napisał(a):
Czyli porównujemy tutaj pojedynczy guyot 9-10 oczek vs poczwórny guyot ciety średnio (5-6 oczek) :wink:
Kuba popraw mnie jeśli sie mylę...

W tym przypadku obciążenie nie różni się. A jak to wpłynie na termin dojrzewania ? Nie wiem :roll:

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 stycznia 2011, 17:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
gronkowiec napisał(a):
Ricci napisał(a):
Czyli porównujemy tutaj pojedynczy guyot 9-10 oczek vs poczwórny guyot ciety średnio (5-6 oczek) :wink:
Kuba popraw mnie jeśli sie mylę...

W tym przypadku obciążenie nie różni się. A jak to wpłynie na termin dojrzewania ? Nie wiem :roll:


Nie różni się ? W poczwórnym oczek będzie 2 razy więcej niż w pojedynczym. Moim zdaniem poczwórny Guyot, to szukanie problemów (słaba przewiewność, konieczność silnej regulacji plonowania). W pewnym sensie może to być dobre rozwiązanie dla mało plennych odmian, jak np. PN, M.Ottonel, czy chociażby Baltica.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 stycznia 2011, 18:10 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
Tu strzeliłem gafę. Oczywiście różni się. Cały czas myślałem o dwuramiennym Guyot :oops:

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 stycznia 2011, 07:47 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 996
Lokalizacja: Bydgoszcz/Apelacja Tarkowo
Czyli na razie przetestuję podwójnego guyota. Nic lepszego, wysokiego i przyspieszającego dojrzewanie raczej nie wymyślę. Jak już jesteśmy przy odmianach mało plennych odmianach, to niektórzy zalecają większą odległość pomiędzy krzewami i dłuższe ramiona. Czy poza zużyciem mniejszej liczby sadzonek ma to jakieś inne zalety? W teorii mniejsza wydajność kg/krzew powinna dać lepszą dojrzałość, ale chcę się upewnić czy czegoś nie pominąłem.

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 stycznia 2011, 11:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
shron napisał(a):
(...)Jak już jesteśmy przy odmianach mało plennych odmianach, to niektórzy zalecają większą odległość pomiędzy krzewami i dłuższe ramiona. Czy poza zużyciem mniejszej liczby sadzonek ma to jakieś inne zalety? W teorii mniejsza wydajność kg/krzew powinna dać lepszą dojrzałość, ale chcę się upewnić czy czegoś nie pominąłem.

Zdaje się, że ma to związek z odmianami, u których pierwsze oczka są niepłodne. Może dlatego zalecane są dłuższe ramiona, bo pierwsze latorośle i tak chyba do wyłamania się nadają. Poprawcie mnie, jeśli coś pokręciłam.

W tym roku planuję tak potraktować V25/20. Podwójny Guyot cięty na 10-12 oczek. Krzew ten nie rośnie w szpalerze, tylko zacienia ławeczkę w odl. 2m od średniej jabłoni. Inne, wyższe rośliny są oddalone o conajmniej 3-4 metry. Zobaczę, co z tego będzie.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 stycznia 2011, 19:26 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 27 czerwca 2009, 01:00
Posty: 793
Lokalizacja: Tychy
shron napisał(a):
Czyli na razie przetestuję podwójnego guyota. Nic lepszego, wysokiego i przyspieszającego dojrzewanie raczej nie wymyślę. Jak już jesteśmy przy odmianach mało plennych odmianach, to niektórzy zalecają większą odległość pomiędzy krzewami i dłuższe ramiona. Czy poza zużyciem mniejszej liczby sadzonek ma to jakieś inne zalety? W teorii mniejsza wydajność kg/krzew powinna dać lepszą dojrzałość, ale chcę się upewnić czy czegoś nie pominąłem.


Osobiście nie mam żadnego pomysłu, aby uzasadnić rzadkie sadzenie mało plennych odmian. Ciekawy temat, bo na Morawach u P. Glosa na winnicy nowe nasadzenia Pinot Gris były z rozstawem ok. 0,5 m w rzędzie.
Racjonalnym wytłumaczeniem dużych odstępów może być spora siła wzrostu niektórych odmian, ale czy to idzie w parze z niską plennością?
Sam jednak świadomie posadziłem Regenta w odstępach ok 0,9 m - najwyżej co drugi krzak wytnę jeśli nie opanuję buszu. W przyszłym roku czeka mnie wyprowadzanie formy - nie jestem pewien, ale będzie to albo podwójny guyot bez czopków zastępczych, albo sznur stały, tak więc kolejne informacje i obserwacje będą dla mnie bardzo przydatne.

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Feliks, jonny, Kodrianka i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO