Teraz jest środa, 30 kwietnia 2025, 21:03

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 24 stycznia 2011, 22:52 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 24 maja 2010, 18:34
Posty: 350
Lokalizacja: Gdynia / Reda
Witam!

Ciekawi mnie forma cięcia i prowadzenia winorośli - Chablis.

Znalazłem parę linków na ten temat:
http://2.bp.blogspot.com/_eB2LGOo-E-4/S ... hablis.png
http://www.viticulture-oenologie-format ... ablis.html
http://www.viticulture-oenologie-format ... tation.htm
http://www.vigneron-champagne.com/index ... ne-pruning
http://unvigneronchampenois.blogspot.co ... ablis.html

Niestety większość w języku francuskim :(

Na całe szczęście,
Ricci w jednym z wątków napisał po polsku :)

Cytuj:
Łozy owoconośne tnie sie tutaj na 5 oczek, na dwóch do pięciu ramienio-pniach( ilość ramion w zalezności od rozstawu w rzędzie).Z tych pięciu oczek, dwa pierwsze sie wycina ! pozwalając wyrosnąć trzem silnym latoloślom z ramienia. W nastepnym roku, na owocowanie zostawia się latorośl-->łozę wyrosłą z ostatniego oczka ( znów na 5 oczek). przy tym usytuowaniu ramienia łoza owoconośna powinna być bardzo mocna.
Jest też dodatkowy motyw; corocznie na wiosnę ostatni pień ( z prawej ) jest całkowicie usuwany, a z lewej tworzy się nowy pień-ramie + dwuoczkowy czopek na odnowienie.--> odnawianie pnia.

Zalety:
1.Forma powinna dać się łatwo przyginać na zimę.
2.Forma wychodzi naprzeciw odmianom, które słabo owocują z dwóch pierwszych oczek ( vv), gdyż w tej formie wszystkie latorośle wyrosłe z dwóch pierwszych oczek z łóz owocujących, są usuwane !

Wady:
1.nieczytelna forma, ze względu na spore zagęszczenie może powodować wzrost chorób grzybowych--> do sprawdzenia


Sporo również pokazuje film:
http://www.youtube.com/watch?v=uPFRdrSA ... re=related

Chciałbym zapytać, czy ktoś z Was prowadzi w tej formie krzewy i jest w stanie podzielić się swoimi doświadczeniami.
Czy faktycznie taka forma jest praktyczna i pozwala na łatwe okrycie krzewu na zimę?
Czy Waszym zdaniem jest to alternatywa np. dla sznura ukośnego? A może znacie jakieś inne wady lub zalety poza wcześniej wymienionymi?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 stycznia 2011, 23:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
vitia3 napisał(a):
Witam!

Ciekawi mnie forma cięcia i prowadzenia winorośli - Chablis.

Znalazłem parę linków na ten temat:
http://2.bp.blogspot.com/_eB2LGOo-E-4/S ... hablis.png
http://www.viticulture-oenologie-format ... ablis.html
http://www.viticulture-oenologie-format ... tation.htm
http://www.vigneron-champagne.com/index ... ne-pruning
http://unvigneronchampenois.blogspot.co ... ablis.html

Niestety większość w języku francuskim :(

Na całe szczęście,
Ricci w jednym z wątków napisał po polsku :)

Cytuj:
Łozy owoconośne tnie sie tutaj na 5 oczek, na dwóch do pięciu ramienio-pniach( ilość ramion w zalezności od rozstawu w rzędzie).Z tych pięciu oczek, dwa pierwsze sie wycina ! pozwalając wyrosnąć trzem silnym latoloślom z ramienia. W nastepnym roku, na owocowanie zostawia się latorośl-->łozę wyrosłą z ostatniego oczka ( znów na 5 oczek). przy tym usytuowaniu ramienia łoza owoconośna powinna być bardzo mocna.
Jest też dodatkowy motyw; corocznie na wiosnę ostatni pień ( z prawej ) jest całkowicie usuwany, a z lewej tworzy się nowy pień-ramie + dwuoczkowy czopek na odnowienie.--> odnawianie pnia.

Zalety:
1.Forma powinna dać się łatwo przyginać na zimę.
2.Forma wychodzi naprzeciw odmianom, które słabo owocują z dwóch pierwszych oczek ( vv), gdyż w tej formie wszystkie latorośle wyrosłe z dwóch pierwszych oczek z łóz owocujących, są usuwane !

Wady:
1.nieczytelna forma, ze względu na spore zagęszczenie może powodować wzrost chorób grzybowych--> do sprawdzenia


Sporo również pokazuje film:
http://www.youtube.com/watch?v=uPFRdrSA ... re=related

Chciałbym zapytać, czy ktoś z Was prowadzi w tej formie krzewy i jest w stanie podzielić się swoimi doświadczeniami.
Czy faktycznie taka forma jest praktyczna i pozwala na łatwe okrycie krzewu na zimę?
Czy Waszym zdaniem jest to alternatywa np. dla sznura ukośnego? A może znacie jakieś inne wady lub zalety poza wcześniej wymienionymi?


Nie wiedziałem, że to się nazywa Chablis. Zimą 2008/2009 wymarzły mi na łozach pąki Perle Zali. W 2009r na krzewach, latorośla wyrosły tylko przy ziemi. Zostawiłem po 5-6 szt. Ponieważ nieszczególnie dbam o tą Perłę, to zimą 2009/2010 owaliłem te latorośla (a raczej już łozy) śniegiem, a co wystawało ze śniegu przyciąłem. Również częściowo przemarzły (Perła to perła). W ubiegłym roku z każdej łozy wyrosło od 1 do 3 latorośli, które owocowały. Przed zimą wyciąłem wszystkie łozy zostawiając po jednej na każdej, z tych z roku 2009 i ponownie przyciąłem na 6-8 oczek. No i tym sposobem wymyśliłem Chablis :lol: . No może z tą różnicą, że nie ma z lewej strony czopka i młodej łozy na zastępstwo za tą ewentualnie wycinaną, ale to nie problem.
Szczerze mówiąc nie zastanawiałem się co będę z tym robił dalej. Na pewno poczekam na koniec zimy. Dalsze postępowanie uzależniam od tego jak przezimują pąki. Okrywać mi się nie chce, a śniegu już niem, więc może być różnie. Okrywa się nie najgorzej. Na pozostałe pytania niestety nie odpowiem. Mądrzejszy będę po tym sezonie.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 stycznia 2011, 23:36 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 24 maja 2010, 18:34
Posty: 350
Lokalizacja: Gdynia / Reda
A ja się zastanawiałem jak do tej formy dojść i jak zmusić roślinkę do wypuszcznia nowych pędów u nasady pnia, żebym mógł z nich utworzyć nowe ramiona.

A to po prostu trzeba krzaczora wymrozić :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 stycznia 2011, 23:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
vitia3 napisał(a):
A ja się zastanawiałem jak do tej formy dojść i jak zmusić roślinkę do wypuszcznia nowych pędów u nasady pnia, żebym mógł z nich utworzyć nowe ramiona.

A to po prostu trzeba krzaczora wymrozić :lol:

Dokładnie tak było z moją Perłą. Na 8 krzewów wszystkie zareagowały tak samo. Każdy wypuścił 4-6 latorośli przy ziemi, czy tez nawet z ziemi (już nie pamiętam). Nie wydaje mi się żeby takie zachowanie było regułą dla wszystkich odmian.
Jak mróz będzie niewystarczający to możesz też wyciąć przy ziemi :lol: .

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 stycznia 2011, 00:14 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
Wt sty 18, 2011 9:23 pm wątek:Podwójny Guyot co 0.9m ?- dlaczego nie :) Ricci napisał(a):
...EDit: na nowej winnicy, planuje sadzić co 1,1m w rzędzie; formy: dla nieokrywanych podwójny Guyot, dla okrywanych Chablis.
Jak widać z powyższego opisu, planuję stosować tytułową w wątku formę (Chablis).W tym roku wstępnie przycięte krzaczki (na starej lokalizacji, na nowej nasadzenia), do wyprowadzenia formy. Zero praktycznych doświadczeń zakresie tego sposobu prowadzenia, na bieżąco będę podawał informację jak również zdjęcia z przebiegu testowania formy. :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 stycznia 2011, 00:18 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 lutego 2008, 01:00
Posty: 317
Lokalizacja: Jasło
Francuzi w tej formie uprawiają chardonnay, dla której to odmiany ta forma jest stworzona, ze względu na niepłodne pierwsze dwa pąki. Przy tej odmianie pień nie może przekroczyć pięciu oczek, licząc z tymi wyciętymi, a więc owocują oczka od 3 do 5. Tak to sobie ustalili i muszą się trzymać.
Nie wiem, czy ta forma jest dobra dla deserówek, ale kiedyś, kiedy zaczynałem zabawę przycinałem pierwsze krzewy aldena przy ziemi przez dwa lata, licząc od posadzenia. Wyszło mi coś podobnego właśnie, tylko z większą ilością oczek. Pamiętam, że nie mogłem sobie później z nim poradzić.

Pozdrawiam
Waldek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 26 stycznia 2011, 19:13 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 24 maja 2010, 18:34
Posty: 350
Lokalizacja: Gdynia / Reda
Cytuj:
planuję stosować tytułową w wątku formę (Chablis).W tym roku wstępnie przycięte krzaczki (na starej lokalizacji, na nowej nasadzenia), do wyprowadzenia formy.


Czy mógłbyś mi Ricci napisać w jaki sposób planujesz wyprowadzać co roku nowe ramię? Próbowałem sobie rozrysować pokrój krzewu w poszczególnych latach. Wychodzi mi, że po kilku latach czopek zastępczy dosyć daleko odsuwa się od nasady pnia i "wędruje" coraz wyżej). Wyprowadzane z tego czopka ramiona będą coraz wyżej usytuowane, a co za tym idzie trudniejsze do okrywania.

Z kolei jesli ramię miałoby być wyprowadzane z pąków uśpionych (albo co kilka lat miałby być z nich odnawiany czopek zastępczy), to trzeba byłoby jakoś je zmotywować do wybicia. Np. poprzez radykalne przycięcie krzewu (mrożenia nie będę próbował :P ).To jednak wiąże się z utratą plonu i zdeformowaniem budowanej formy winorosli.

Czy ktoś wie w szczegółach jak to robią Francuzi?
A może to "przesunięcie czopka" wcale nie będzie tak duże i problem jest przeze mnie wyimaginowany?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 26 stycznia 2011, 19:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Mistrzem cięcia na głowę jest gronkowiec . Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 26 stycznia 2011, 23:19 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
vitia3 napisał(a):
Czy mógłbyś mi Ricci napisać w jaki sposób planujesz wyprowadzać co roku nowe ramię? Próbowałem sobie rozrysować pokrój krzewu w poszczególnych latach. Wychodzi mi, że po kilku latach czopek zastępczy dosyć daleko odsuwa się od nasady pnia i "wędruje" coraz wyżej). Wyprowadzane z tego czopka ramiona będą coraz wyżej usytuowane, a co za tym idzie trudniejsze do okrywania.
Nowe ramie jest wyprowadzane z górnej latorośli czopka zastępczego, dolna idzie na czopek zastępczy, w kolejnym roku...ale pokazałem to na zdjęciach moich dwulatków... myślę że wszystko jasne. :wink:


Załączniki:
Komentarz: Forma Chablis w 1 i 2 roku
Chablis1.JPG
Chablis1.JPG [ 65.64 KiB | Przeglądane 20105 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 stycznia 2011, 12:07 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 czerwca 2008, 01:00
Posty: 698
Lokalizacja: Słupsk
Ricci napisał(a):
...

Ricci, na litość boską... na tych zdjęciach nie widać nic oprócz znaków wodnych, dla mnie osobiście nie mają żadnej wartości merytorycznej. Trochę rozsądku proszę.

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 stycznia 2011, 13:45 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
Ganz napisał(a):
Ricci, na litość boską... na tych zdjęciach nie widać nic oprócz znaków wodnych, dla mnie osobiście nie mają żadnej wartości merytorycznej. Trochę rozsądku proszę.
Znaczki nie zasłaniaja meritum opracowania, wynikaja z kolejnego wklejania zdjęc z nimi. Postawiłeś tezę o braku merytoryczności opracowania, na która podałeś...ZERO! argumentów. Jeśli tak jest w istocie, przedstaw prosze swoje opracowanie, MERYTORYCZNE w zakresie przedmiotowej formy Chablis ( uwierz; 10 znaków wodnych nie będzie mi przeszkadzało), i jedynie w tym przypadku moge sie odnieść; co jest w Twoim opracowaniu, a nie jest widoczne ( czytelne )w moim.W każdym innym przypadku jest to koniec dyskusji z Tobą, na kolejne tego typu zaczepki, odpowiedzi nie bedzie.

Edit:14:44
@Ganz:Czy Ty zrozumiałeś co napisałeś ? jezeli piszesz ze na zdjęciach nic nie widać oprócz znaków wodnych i jest to niemerytoryczne, tzn. że całe opracowanie jest niemerytoryczne ( to chyba logiczne) i o to chodzi, nie o jakieś znaczki.PRZEDSTAW MERYTORYCZNE OPRACOWANIE DOT. CHABLIS! co Ty wypisujesz o jakich zdjeciach i naszej klasie, przecież to jest kompletnie nie na temat.
Jeśli chodzi o znaczki napisałem z czego to wynika ( sprawa techniczna).


Ostatnio edytowano czwartek, 27 stycznia 2011, 15:02 przez Ricci, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 stycznia 2011, 14:40 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 czerwca 2008, 01:00
Posty: 698
Lokalizacja: Słupsk
myślałem, że argumenty nasuwają się same, ale jeśli nie to proszę: oczopląs
Tak trudno zrozumieć, że poziom zabezpieczenia zdjęcia musi odpowiadać jakiejś logice? :
1) najpierw trzeba się zastanowić, czy dane zdjęcie w ogóle warte jest kradzieży (odrobinę samokrytyki)
2) czy podobne/lepsze zdjęcie nie występuje już w całym internecie (bez zabezpieczenia) - bo po co kraść coś, co gdzie indziej jest lepiej wykonane?
3) czy naprawdę sądzisz, że choćby 1 złodziej czatuje nad Tobą i tylko czeka aby wykorzystać wszystko co wrzucisz do netu?

Sorry, wielokrotnie się powstrzymywałem ale teraz mi nie wyszło....
Czy naprawdę, nie drażni Cię jak ktoś wrzuca (np na naszą klasę czy gdzieś indziej....) zdjęcie z kalkulatora, o tematyce "ja w egipcie" - gdzie "ja w slipkach" to 80% zdjęcia i zaopatruje takie zdjęcie w znak wodny na 3/4 całości?
Można atakować, obrażać się, kończyć temat dając do zrozumienia, że nie odpowiadam Twojemu poziomowi, ale również można się zastanowić i sprawę przemyśleć.
Staram się jedynie abyś mnie zrozumiał : są ludzie, którzy kupują najtańszy aparat kompaktowy (chodzi mi o kiepską jakość zdjęć) i trzaskają swojemu dziecięciu (latorośli ;-)) pierdyliardy zdjęć, terroryzując potem wszystkich wokół oglądaniem swej twórczośći. Są również tacy, którzy robią 50 zdjęć, a potem siedzą i wybierają tak długo, aż zostanie 1-2 szt. Ja jestem w drugiej grupie i najlepsze ze zdjęć opatruje małym dopiskiem dot autora w rogu zdjęcia. (Oczywiście nie mówię tu o zdjęciach swojego dziecięcia-latorośli, które nie mają żadnych "zabezpieczeń")

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 stycznia 2011, 19:44 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 24 maja 2010, 18:34
Posty: 350
Lokalizacja: Gdynia / Reda
Ricci napisał(a):
Nowe ramie jest wyprowadzane z górnej latorośli czopka zastępczego, dolna idzie na czopek zastępczy, w kolejnym roku...ale pokazałem to na zdjęciach moich dwulatków... myślę że wszystko jasne.

Dzięki Ricci za poglądowe fotki z rysunkami. Faktycznie dość dobrze obrazują postępowanie w kolejnych latach uprawy.
Mógłbyś jeszcze napisać, jakie odmiany w ten sposób przycinasz?

Jeśli chodzi o znaki wodne, to mnie one nie przeszkadzają. Sądzę zresztą, że nie o zapobieżenie kradzieży chodziło autorowi, a o zaznaczenie wkładu własnej pracy.

A wracając do meritum, zdecydowałem że spróbuję zastosować formę Chablis w przypadku kilku bardziej wrażliwych na mróz odmian. Może nawet zasadzę jakiś krzew o odporności poniżej 20 st. C, żeby sprawdzić jak się będzie zachowywał.
Jak będzie się czym pochwalić, to też podzielę się wynikami.

Wcześniej zastanawiałem się, czy nie stosować formy głowy, ale chyba Chablis jest łatwiejsza. (co niewyklucza prób obu form :) )


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 stycznia 2011, 23:09 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
vitia3 napisał(a):
...Dzięki Ricci za poglądowe fotki z rysunkami. Faktycznie dość dobrze obrazują postępowanie w kolejnych latach uprawy.
Proszę bardzo. :)
vitia3 napisał(a):
Mógłbyś jeszcze napisać, jakie odmiany w ten sposób przycinasz?...
W lokalizacji ze zdjęcia-Chablis:
1. Z dwulatków: C. Dorsa, Dornfelder, Nero
2. Jednoroczniaki:Riesling, Muscaris, PNP,Zweigelt, C.Cortis, Bolero
Nieokrywane będą ( podwójnny Guyot): Regent,Solaris,Seyval B, MF(osłona przy ogrodzeniu), nie wiem co z Rondo, tutaj jeszcze brak decyzji.
Omówienia wymaga Dornfelder-->wg info z forum, "lubi" dłuższe cięcie, tutaj zmodyfikuję lekko Chablis--> łozy owoconośne będą ciete na 6-7 oczek( pierwsze trzy do wycięcia)-będzie też mniej ramion (2).

Wiele ciekawych dyskusji toczy się ostatnio na forum, np watekPolskie wino czyli ?taniej się nie da, bo ??;w efekcie na nowej lokalizacji (35arów) postanowiłem głównie obsadzić Solaris, Regent- nieokrywane-podwójny Guyot.Z nieokrywanych po jednym rzadku (ok30szt) Seyval B, RJC.
W testach (po jednym rządku) okrywane, forma Chablis-Dornfelder,C.Cortis, Sangiovese, Chardonnay lub Riesling.
Tak prawdę mówiąc Chablis zostało stworzone dla Chardonnay... :) , więc trudno nie posadzić... :roll:

Trochę się rozgadałem... :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 stycznia 2011, 23:17 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 26 czerwca 2010, 21:39
Posty: 559
Lokalizacja: Żarki (Jura) 325m npm
Patrząc na zdjęcia ''Ricci" trudno skupić się na przekazywanej treści, chociaż jest bardzo istotna.
Trzeba dbać o swoją własność, ale można to zrobić trochę dyskretniej.
Trzeba wybrać złoty środek.
Co do samej formy krzewu to myślę że trzeba spróbować szczególnie w mojej zimnej Jurajskiej Krainie 321m npm

_________________
Pozdrawiam z Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jerzy
Szkółka Winorośli "ŻarWin" nr 24/09/6149


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO