Ja w tym roku fermentowalem w miazdze tylko 5 dni. Zobaczymy jakie będzie i czy będzie miał ten smak jak co roku czy może coś tam się uda obejść.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Czy możesz określić uw specyficzny smak i aromat ? Na stronie http://www.vinograd.info nie ma informacji na temat wina w typie Kargo, ale jest wzmianka tutaj https://czaswina.pl/artykul/slownik/kagor-cagor/ i tutaj
https://www.euro-wino.pl/wino-kagor-c-43_301.html

_________________
Piję nie po to, żeby upaść, lecz żeby się podnieść.

Opis mojego wina z Krasienia jest w poście: spotkania/iv-zlot-winiarzy-w-wygie-zowie-t13541-120.html#p248598

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Czy ktoś z Was próbował soku z Krasienia? Warto czy nie ma sensu? Pozostaje borówkowy smak?

_________________
Blog o sadownictwie, ogrodnictwie i życiu na wsi - http://www.bukowysad.pl/

Warto. Jak zagnieciesz owoce i dasz to wypić komukolwiek wmawiając, że masz sok jagód leśnych to myślę, że wszyscy Ci uwierzą. Ja tak robię koleżanki z pracy. Picuję je, że byłem w lesie na jagodach. Smak jest bardzo charakterystyczny i powtarza się we wszystkich przetworach. Moja teściowa gotowała sok a potem tylko dodała żelfixu i oczywiście wyszło to samo, rewelacyjny smak.
Wielkość gron, plenność odmiany (można zdjąć z krzewu zależnie od jego wielkości nawet kilkanaście kg owoców), ogromna ilość soku, barwa, brak pestek oraz fakt, że nawet niedojrzałe owoce mają bardzo dobry smak (kwas temu smakowi jagodowemu dobrze służy) czyni tą odmianę właściwie bezkonkurencyjną w przetworach. No chyba, że ktoś lubi smak labruski w sokach to akurat sok z Krasienia to inny klimat.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Dzięki za podzielenie się własnym doświadczeniem. Mam póki co jeden młody krzew, ale na ten moment (mimo suszy) rósł znacznie lepiej od innych odmian. W takim razie wiosną będę się rozglądał za sztobrami i dosadzę kilka sztuk.

_________________
Blog o sadownictwie, ogrodnictwie i życiu na wsi - http://www.bukowysad.pl/

Ja uprawiam Krasienia tylko na sok, super.

A jak robisz ? W sokowniku ?

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

W tym roku Krasień u mnie idzie na rekord masy grona.
Nie wiem czy to efekt przymrozków (zostały tylko 2 łozy i na nich po 2 grona) czy może to, że wypuściłem go wyżej na pergolę.
Jak by nie było, to największe grono do tej pory miałem 620g. Te obydwa z jednej łozy są znacznie większe.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

U mnie podobnie, grona bardzo duże, jest tylko problem z mączniakiem rzekomym na tej odmianie.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Rzeczywiście ma chyba podatne na rzekomego młode liście. Co roku to obserwuję, więc traktuję go jak winiferę. W przeszłości nie kojarzyłem tego za bardzo z rzekomym, ale wydaje mi się teraz, że i grona atakuje w początkowym okresie tzn w fazie zaraz po kwitnięciu.
Pisałem o tym tutaj. choroby-i-szkodniki/krasie-anatomia-choroby-t12842.html?hilit=krasie%C5%84

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

U mnie kompletnie nie jest podatny na żadne choroby zwłaszcza na rzekomego.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Sławek, czy ty go masz też w winnicy czy tylko przy domu?
Interesuje mnie różnica w owocowaniu pomiędzy przestrzennymi formami a szpalerem.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Mam w obydwu miejscach i nie widzę różnicy.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

U mnie też jedna z odmian bardziej podatna na m.rz.

_________________
Pozdrawiam Łukasz