Kupione jako Arkadia i niestety po 2 latach w gruncie i kontrolnym gronie przesadziłem to do tunelu.
Zmylił mnie kolor grona, bo faktycznie jak dojrzeje ma kolor słomkowy.
Ale poza tym to grona nie są duże, dojrzewa dość późno i grona są dosyć zbite.
Krzew wystartował i kwitł wcześniej niż posadzony obok Skarb Pannoni
Smak z tego co pamiętam był muszkatowy, a konsystencja miąższu dosyć wodnista.
Myślę, że to nie Arkadia.
Co to może być?

Grona Arkadii w dłoniach raczej się nie mieszczą...

Być może to Seneca ale napewno nie Arkadia. Arkadia ma inny kształt jagód i rozmiar, że nie wspomne o rozmiarze gron. Zapewne w obu rękach by się nie mieściły.

Wielkość gron nie może być aż takim wyznacznikiem - grona Arkadii na młodym krzewie mogą być mniejsze, ale kształt jagód na pewno inny



Kształt jagód Seneci też wydaje mi się bardziej owalny (może złudzenie - przekłamanie aparatu fot.) i grona luźniejsze (trochę może zależeć od gleby), z wielkością gron też różnie bywa



Seneca ma też ciut inną koronkę od widniejącej na fotce z pytaniem

_________________
pozdrawiam Roman

[quote="dziadek2"]Wielkość gron nie może być aż takim wyznacznikiem - grona Arkadii na młodym krzewie mogą być mniejsze, ale kształt jagód na pewno inny

Właśnie to że grona są nieduże i późne dojrzewanie tłumaczyłem sobie młodością krzewu i zbyt wczesnym dopuszczeniem do owocowania.
Jagody to nawet są delikatnie owalne,
ale te zbite grona to na pewno przesądzają że to nie Arkadia.

Może nie tyle zbite grona, jak kształt jagód.

Trochę przypomina Wostorga, ale chyba też nie to





-- Pt, 13.07.2018 16:54 --

edit

Porównywałeś z Kristaly http://www.winogrona.org/index.php?title=Kristaly Tylko muskat z Twojego opisu nie bardzo pasuje.

Porównaj jeszcze z Chrupką http://www.winogrona.org/index.php?titl ... Z%C5%82ota

i Boglarką http://www.winogrona.org/index.php?title=Boglarka

Boglarka



Liście (mokre po deszczu)

_________________
pozdrawiam Roman

To zdecydowanie nie jest Kristály.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

Może istnieje możliwość zapytania, w miejscu zakupu, o ilość dostępnych na ten czas odmian i ich nazwy? Może trochę by to zawęziło zakres poszukiwań.

_________________
pozdrawiam Roman

Istnieje taka możliwość, ale nie będę jej próbował, bo jak zadam pytanie:
"Co sprzedawaliście 5 lat temu?"
to mogą się na mnie dziwnie popatrzeć.
Zresztą odwiedzam często to centrum ogrodnicze i wiem mniej więcej co sprzedają.
Mają tam dość dużo odmian przeważnie deserówki, a to moje to chyba raczej odmiana przerobowa.
A i na pewno nie jest to Kristaly, bo mam i znam jej smak wody z cukrem.

OK, jakoś przeboleję.....

Przerobowe, o trochę podobnych liściach, może muskat - Ortega, Riesling

Trochę to bez sensu...

_________________
pozdrawiam Roman

Pokazałem dziś grono i liście szkółkarzowi z okolicy i stwierdził, że na 100 procent jest to Muscat Odeski.

Jakieś podobieństwo jest - pokazałeś krzew na żywca, czy z fotki?
U mnie Muskat Odeski rośnie pod chmurką jak wszystko inne - Twoje fotki były jeszcze z gruntu, czy już po przesadzeniu?
Do pewności możesz jeszcze porównać

Gronko na młodych krzewach





Na starszych









Na teraz





Trochę liści

_________________
pozdrawiam Roman

Odciąłem całą ostatnią latorośl z gronem i tak zawiozłem.
Przy okazji kupiłem Arkadię właściwą i już posadziłem obok.
Bo to zidentyfikowane jako MO po sezonie z tunelu będzie wykopane i przesadzone do gruntu (ponownie niestety).
Nie ma lekko ten krzew, bo dopiero co się zaadoptował, a znów go czeka przeprowadzka.

Liście i koronka są bardzo podobne/identyczne do Twoich zdjęć. Grona masz trochę luźniejsze, ale u mnie rośnie na dość dobrej ziemi, więc może dlatego są bardziej zbite.
Takie bardziej zbite grona MO są w opisie odmiany w zdjęciach użytkowników.
Myślę, że odmiana została rozpoznana.

Będę miał jeszcze parę NN do identyfikacji i także liczę na pomoc.
Dzięki

Miałem podobną sytuacje kilka lat temu. Arkadia kupiona w pewnym sklepie internetowym :Skarby...., po 3 latach okazała się Kiszmiszem (najprawdopodobniej 342 albo 311). Tylko , w moim przypadku, grona były i są nadal maleńkie (podobnie jak jagody) i bezpestkowe. Krzew wylądował w gruncie, ocalał tylko dzięki interwencji żony, której smak tej odmiany się spodobał. Drugi krzew z tego sklepu, który miał być Łorą okazał się także tym samym Kiszmiszem. Na priv mogę podać co to za sklep,żeby kolejni chętni nie dali się nabrać. Życzę powodzenia w uprawie.

_________________
Pozdrawiam Roman

Witam mam podobny problem, sadzonka kupiona jako arkadia , liście kształtem zbliżone ale te jagody..
Zerknijcie proszę i czekam na sugestie , jeżeli to nie arkadia to na jesień szpadel .