Teraz jest piątek, 2 maja 2025, 00:54

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 371 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 25  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 21 września 2020, 19:00 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 26 maja 2008, 01:00
Posty: 673
Lokalizacja: Opoczno, 206 mnpm
U mnie powiało optymizmem...
Dzisiejsze pomiary Brixa. Wszystkie to 3-latki. Seyval sporo nadgonił... Pięć dni temu zredukowaliśmy ilość gron na SB. Każdy ma po 6-7 łóz owocujących i zostawiliśmy na każdej tylko po 2 grona. Reszta poszła na kompostownik...
Pilnuję czarnego ugoru - mam nadzieję, że to też skutek dobrego nagrzewania się ziemi podczas ostatnich słonecznych dni...


Załączniki:
pomiar Brix 21-09-2020.jpg
pomiar Brix 21-09-2020.jpg [ 45.21 KiB | Przeglądane 1021 razy ]

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 września 2020, 17:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Andrzej_z_Wolki napisał(a):
beny napisał(a):
Pięć dni temu zredukowaliśmy ilość gron na SB. Każdy ma po 6-7 łóz owocujących i zostawiliśmy na każdej tylko po 2 grona. Reszta poszła na kompostownik...

Co daje "zredukowanie ilości gron" pieć minut przed gwizdkiem na hasło "winobranie" ????????? :wtf:

ZbyszekB Ty jako człek najbardziej z nas bywały na pewno wiesz o co chodzi!!?????

Ja jako człek bywały czasami na meczach piłki nożnej, wiem ,że na 5 minut przed gwizdkiem można jeszcze strzelić gola :lol:

Z winogronami redukcja plonu na krótko przed zbiorem już nie działa :?: :wink:
Trzeba minimum na miesiąc przed, a lepiej jeszcze wcześniej :!: :idea:
Szkopuł w tym ,że nie daje się jeszcze przewidzieć (mimo zaawansowanej techniki) pogody na 2 miesiące do przodu , a nawet na miesiąc :wave:
A w ostatniej chwili tonący chwyta się nawet brzytwy - podobno :?: :!:
Natenczas u mnie:
Solaris 21Bx (czekam na 22)
MF, LM 18-20 Bx (po redukcji plonu na ok.3,5-4kg/krzew)
Marquette 21Bx (po redukcji plonu na ok, 3/kg/krzew)
Regent 17-18Bx (po redukcji plonu na 2,5kg/krzew, pewnie za mała redukcja ?)
itd
Czekam ze zbiorami do oporu, znaczy się dotąd, dopóki się tylko da :!: :wink:

-- Wt, 22.09.2020 17:30 --

marttinezz napisał(a):
Wczoraj zebralem Solarisa:
24 Brix
TA 6,5
pH 3,1
Po sedymentacji w chłodni dziś zadane drożdże.
.....

Jesteśmy w pobliżu, jakie obciążenie owocowaniem i jaka gleba ?

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 września 2020, 17:32 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): niedziela, 27 stycznia 2013, 13:02
Posty: 91
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki
Pytanie do ZbyszekB .
A jak tam u Ciebie C.Volos się sprawuje?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 września 2020, 18:34 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
C.Volos zakupiłem tylko 3 krzewy na próbę. Dosadziłem następne krzewy aby zrobić wino odmianowe :wink:
Odmiana odporna bardziej na m.rz, niż C.Cortis.
Na m.pr.odporna na poziomie odmiany Regent
Wcześniejsza niż C.Cortis. W tym tak trudnym dla mnie roku cukier na dzień dzisiejszy podobny jak dla odm.Regent w granicach 18 Bx
To jeszcze młode krzewy :!:
RobertR zauważył na tej odmianie szarą pleśń !
U mnie jeszcze nie było szarej :D

Może być alternatywą dla C.Cortis :?: Ja wymieniam powoli :wink:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 września 2020, 18:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 14:29
Posty: 1169
Lokalizacja: okolice Kocmyrzowa. Kraków
Zbyszku, nie śledzę wszystkich wpisów na bieżąco, a nie chce mi się szukać, podaj powód dlaczego rezygnujesz z C.Cortisa.
Posiadam parę krzaków (5)szt, ogólnie nie narzekam.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 września 2020, 19:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
jawormcz11 napisał(a):
Zbyszku, nie śledzę wszystkich wpisów na bieżąco, a nie chce mi się szukać, podaj powód dlaczego rezygnujesz z C.Cortisa.
Posiadam parę krzaków (5)szt, ogólnie nie narzekam.

Ja też ogólnie nie narzekam :lol:
Ale mam C.Volos , który jest wcześniejszy od C.Cortis !!!!!
C.Cortis musi b. długo wisieć na krzewach aby pozbyć się pirazyn (zielenina)
Moje wino odmianowe c.Cortis 2018 jest gorsze w tej chwili smakowo niż LM 2018 :shock:
A tak dobre roczniki jak 2018 u mnie trafiają się b.rzadko :wink:
Jestem więc zmuszony uprawiać odmiany wczesne , które u mnie dojrzewają jako-tako(po japońsku :lol: )
C.Cortis mimo deklarowanej wczesności w stosunku do CS jest u mnie jednak zbyt późny.
Może w poł.Polsce się sprawdza ? U mnie zbyt późny :!: :?:
PS
Wszystko na miarę możliwości a nie chęci :wink:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 września 2020, 19:38 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 14:29
Posty: 1169
Lokalizacja: okolice Kocmyrzowa. Kraków
Ok, dzięki za wyjaśnienie. No u mnie na tę chwile, to cortis ma jeszcze daleko do dojrzałości.
Cukier dobry, 19-20 bx, w smaku bardzo wyraźnie czuć paprykę, tytoń, buraczki czerwone i ogólnie zielenina, warzywa.
Pestki jeszcze zielone. Liczę że na 10,X, będzie ok. Grona bardzo duże.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 września 2020, 19:44 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
Ciepło i słonecznie. Ponoć jutro mają nadejść od Wiednia i Moraw przelotne burze, stąd dzisiejszy pomiar.
Alzatczyk z Brzegu (domniemany Oberlin Noir): 20-22 Brix
Pinot Noir, Tauberschwarz i Portugieser Bleu: 17 Brix (może uda się jeden, skromny nastaw)
Chasselas Rot 16 Brix
I pierwsze pomiary Cabernet Sauvignon i Merlot: 13 Brix i 15 Brix. Słabo w tym roku.
Riesling miedzy 15 Brix a 17 Brix. Też słaby rok dla niego.
Elbling 12 Brix. Również kiepsko.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 września 2020, 19:54 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 3 lutego 2018, 10:16
Posty: 142
Lokalizacja: ok. Zabierzowa 275 m.n.p.m
U mnie w ciągu tygodnia na Solarisie przybyło niemal 3Bx- jest 24.7 pH 3.2 z paska- pHmetr nawala i pokazuje jakieś cuda. Kwasowosc- tu jest problem; zestawem biowinu przy 7.5 zmienił kolor ale po chwili mieszania ciemnożółty. Na stałe zmiana przy 12. Przy poprzednim pomiarze było podobnie.
Rano zbieram

_________________
______________
Pozdrawiam, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 22 września 2020, 20:02 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 30 sierpnia 2017, 15:42
Posty: 712
Lokalizacja: Pd.Wrocławia
Z zachodu idzie od piątku deszcz i ochłodzenie, u nas na weekend mokro i 13-14C, Brixów już nie nabiorą, raczej wody...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 23 września 2020, 03:54 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
Trzeba przetrzymać sobotę i niedzielę, bo później ma być dalej słonecznie i ciepło na zachodzie kraju. Riesling, Veltliner i Chardonnay, które pójdą na Gemischter Satz są słabe, zatem i tak muszą powisieć na krzewach w tym roku. Podobnie i ciemne. Mus to mus.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 23 września 2020, 16:48 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 16 marca 2014, 19:09
Posty: 547
Lokalizacja: Alwernia
Jakie proponujecue drożdże do Regenta na wino różowe ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 24 września 2020, 13:10 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 20:27
Posty: 14
Lokalizacja: Skała 400m n.p.m.
Chrona napisał(a):
Więc się nie nabiegam, bo mogę regulować temperaturę. Matka drożdżowa może kolejnym razem. CO2 na ten moment też odpuszczam. Od wczoraj wszystko w balonie 21 brix, kwasy i ph nie mierzone, może dzisiaj znajdę czas na pomierzenie, trochę soku odlałem i trzymam w lodówce.

-- poniedziałek, 21 września 2020, 10:59 --

Najnowszy pomiar parametrów odlanego moszczu solaris & company:
Cukier 21 brix
Kwas około 9g
Ph około 3.1
Piszę około ponieważ pierwszy raz mierzę te parametry, dodatkowo ph papierkiem.

-- poniedziałek, 21 września 2020, 11:01 --

W nastawie nie widzę narazie oznak utleniania, natomiast odlany sok do dzisiejszych pomiarów zrobił się brunatny.


Jak 150 lat temu wyrabiano wino w naszej części Europy?
- winogron zbierano do drewnianych nosideł mieszczących ok. 20–25 kg owoców (niem. bütten, węg. puttony, słow. putňa)
- w winnicy winogrona były zgniatane na miazgę a następnie transportowane do winiarni na wozach w otwartych drewnianych kadziach lub ustawionych pionowo beczkach
- miazgę pozostawiano do maceracji na okres co najmniej kilku godzin, a często do następnego dnia
- po tym czasie z miazgi odciągano samociek, który niezwłocznie (bez klarowania czy sedymentacji) przelewano do beczki do fermentacji – z tej partii moszczu (ok. 50%) uzyskiwano „pierwsze wino” najwyższej jakości
- pozostałą miazgę tłoczono w drewnianej prasie lewarowej i wyciśnięty moszcz przelewano do osobnej beczki – w ten sposób uzyskiwano „drugie wino”, które uważano za nieco gorsze
- spontaniczna fermentacja, przechodząca zazwyczaj płynnie w fermentację jabłkowo-mlekową odbywała się w beczkach różnej wielkości, w zależności od skali produkcji
- po zakończeniu burzliwej fazy fermentacji beczki były dopełniane „pod szpunt”
- przy pierwszym użyciu nowe beczki dębowe były odpowiednio preparowane aby pozbawić je charakterystycznego aromatu (płukanie ługiem sodowym, roztworem kwasu siarkowego i kilkakrotnie ciepłą wodą)
- winogrona, moszcz i wino zazwyczaj nie były siarkowane aż do całkowitego zakończenia fermentacji
- podstawowym zabiegiem po zakończeniu fermentacji było regularne zlewanie wina znad osadu i przelanie do czystej beczki:
- 1-szy obciąg przed Bożym Narodzeniem
- 2-gi w kwietniu – maju
- 3-ci przed kolejnym zbiorem
- 4-ty przed kolejnym Bożym Narodzeniem
- 1–2 obciągi w kolejnych latach
- wina dobrej jakości zalecało się „szkolić” w ten sposób przez okres 2 do 6 lat, w zależności od ich typu oraz charakteru danego rocznika, zanim zostaną rozlane do butelek
- przy kolejnych obciągach spalano w czystej beczce przed nalaniem wina określoną ilość siarki, według doświadczenia winiarza
- w przypadku problemów z klarowaniem stosowano klej rybi (karuk)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 24 września 2020, 13:57 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): piątek, 13 listopada 2015, 22:37
Posty: 88
Lokalizacja: Zduńska Wola
Czyli nie bali się utleniania, chyba że uprawiali tylko czetwone odmiany.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 24 września 2020, 14:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
ZbyszekP napisał(a):
Chrona napisał(a):
Więc się nie nabiegam, bo mogę regulować temperaturę. Matka drożdżowa może kolejnym razem. CO2 na ten moment też odpuszczam. Od wczoraj wszystko w balonie 21 brix, kwasy i ph nie mierzone, może dzisiaj znajdę czas na pomierzenie, trochę soku odlałem i trzymam w lodówce.

-- poniedziałek, 21 września 2020, 10:59 --

Najnowszy pomiar parametrów odlanego moszczu solaris & company:
Cukier 21 brix
Kwas około 9g
Ph około 3.1
Piszę około ponieważ pierwszy raz mierzę te parametry, dodatkowo ph papierkiem.

-- poniedziałek, 21 września 2020, 11:01 --

W nastawie nie widzę narazie oznak utleniania, natomiast odlany sok do dzisiejszych pomiarów zrobił się brunatny.


Jak 150 lat temu wyrabiano wino w naszej części Europy?
- winogron zbierano do drewnianych nosideł mieszczących ok. 20–25 kg owoców (niem. bütten, węg. puttony, słow. putňa)
- w winnicy winogrona były zgniatane na miazgę a następnie transportowane do winiarni na wozach w otwartych drewnianych kadziach lub ustawionych pionowo beczkach
- miazgę pozostawiano do maceracji na okres co najmniej kilku godzin, a często do następnego dnia
- po tym czasie z miazgi odciągano samociek, który niezwłocznie (bez klarowania czy sedymentacji) przelewano do beczki do fermentacji – z tej partii moszczu (ok. 50%) uzyskiwano „pierwsze wino” najwyższej jakości
- pozostałą miazgę tłoczono w drewnianej prasie lewarowej i wyciśnięty moszcz przelewano do osobnej beczki – w ten sposób uzyskiwano „drugie wino”, które uważano za nieco gorsze
- spontaniczna fermentacja, przechodząca zazwyczaj płynnie w fermentację jabłkowo-mlekową odbywała się w beczkach różnej wielkości, w zależności od skali produkcji
- po zakończeniu burzliwej fazy fermentacji beczki były dopełniane „pod szpunt”
- przy pierwszym użyciu nowe beczki dębowe były odpowiednio preparowane aby pozbawić je charakterystycznego aromatu (płukanie ługiem sodowym, roztworem kwasu siarkowego i kilkakrotnie ciepłą wodą)
- winogrona, moszcz i wino zazwyczaj nie były siarkowane aż do całkowitego zakończenia fermentacji
- podstawowym zabiegiem po zakończeniu fermentacji było regularne zlewanie wina znad osadu i przelanie do czystej beczki:
- 1-szy obciąg przed Bożym Narodzeniem
- 2-gi w kwietniu – maju
- 3-ci przed kolejnym zbiorem
- 4-ty przed kolejnym Bożym Narodzeniem
- 1–2 obciągi w kolejnych latach
- wina dobrej jakości zalecało się „szkolić” w ten sposób przez okres 2 do 6 lat, w zależności od ich typu oraz charakteru danego rocznika, zanim zostaną rozlane do butelek
- przy kolejnych obciągach spalano w czystej beczce przed nalaniem wina określoną ilość siarki, według doświadczenia winiarza
- w przypadku problemów z klarowaniem stosowano klej rybi (karuk)

Skąd masz takie info?
Podziel się na forum informacjami.....
W podobny nieco sposób wyrabiam wina do szybkiego spożycia :wink:
Do dłuższego leżakowania (dojrzewania) jednak siarkuję wg zaleceń enologów,,,,

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 371 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 25  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO