Amawin napisał(a):
Ściana to nie problem - takie rzeczy lubią wybuchnąć kiedy są poruszone, np. kiedy bierzesz je do ręki.
Dlatego tak ważna jest dobra butelka. Ja stosuję tylko od oryginalnych szampanów lub dobrych win musujących oraz dokładne obliczenie ilości cukru do wtórnej fermentacji tak aby ciśnienie w butelce nie było zbyt duże.
Na fotkach leżakująca Cava i pupitre z flaszkami
-- czwartek, 7 lipca 2016, 13:50 --
Gdyby ktoś był zainteresowany to 22-23 lipca we Wrocławiu będzie Festiwal Win Musujących. Więcej w wątku na wydarzeniach
wydarzenia/festiwal-win-musuj-cych-22-lipiec-2016-wroc-aw-t10561.html-- sobota, 8 października 2016, 15:51 --
Próba z różowym LM. Niestety z obliczeń mi wyszło, że będzie miał 13%. Zobaczymy.
Wino bazowe z SB się klaruje. Pójdzie na próbę metodą Charmata i klasyczną.
-- niedziela, 1 stycznia 2017, 12:56 --
Jesienią nastawiłem parę butelek na różowym LM. Wczoraj dwie zostały na próbę otworzone . Pierwsza u znajomych w kuchni. 80% wina znalazło się na suficie. Drugą otworzyliśmy na zewnątrz i było to samo. Chyba zbyt duże ciśnienie. Z degustowaliśmy to co się udało uratować. Mieliśmy na Sylwestra:
1. Szampana ( Oryginalny) z polskim orłem na etykiecie. Bardzo słabe wino .
2. Różowego musującego LM. Dużo lepsze od poprzedniego. Byliśmy zaskoczeni, że takie fajne wino wyszło. Musujacy różowy LM to jest bardzo dobry kierunek dla tej odmiany.
3. Rocznikowego z 2008 Möeta. Klasa sama w sobie.
Dodatkowo 31.12. 2016 nastawiłem 50 litrów musiaka z Seyval Blanca. Tym razem metodą Charmata. Wino bazowe miało 10,1%. Cukru poszło tyle aby wyszło wino 12% z ciśnieniem około 8 atmosfer. Zbiornik nominalnie wytrzymuje 10at. Zobaczymy w kwietniu co to będzie.
-- piątek, 13 stycznia 2017, 21:39 --
Po dwóch tygodniach ciśnienie w zbiorniku jest 1bar. Wtórna fermentacja w temperaturze 15 stopni.