Teraz jest środa, 30 kwietnia 2025, 06:22

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 162 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 20 września 2023, 12:01 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3941
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
I jest jeszcze to http://www.winogrona.org/forum/wytwarzanie-wina/nastaw-stoi-t5451.html

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 20 września 2023, 20:35 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2016, 12:04
Posty: 165
Lokalizacja: Okolice Brzozowa
Dzięki Panowie, nastaw ruszył. Mieliście rację z tą siarką, że było jej za dużo. Kończyła mi się bateria w wadze jubilerskiej i świrowała :? Może zainwestuje teraz w odważniki miarowe :D

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 3 października 2023, 07:02 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1721
Lokalizacja: Łazy (Jura)
kotmira napisał(a):
Dzięki Panowie, nastaw ruszył. Mieliście rację z tą siarką, że było jej za dużo. Kończyła mi się bateria w wadze jubilerskiej i świrowała :? Może zainwestuje teraz w odważniki miarowe :D


Przed każdym ważeniem piro na takiej wadze, wystarczy zważyć np. 2 złote(lub inną zbliżoną do ilości piro monetę). 2 złote powinno ważyć 5,21g

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 23 stycznia 2024, 19:53 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 25 października 2012, 21:20
Posty: 163
Lokalizacja: Wielopole/Poznań
Potrzebuję Waszej porady.

Na początek opis produkcji:
-zbiór 18.09.23 Solaris (85%) + Siegerrebe (15%), ręczne odszypułkowanie, mielenie z dodatkiem 100mg/10L miazgi pektoenzymu i 0,5g/10L miazgi pirosiarczynu potasu
-3 godziny maceracji, wiadro z miazgą zanurzone w wiadrze z zimną wodą
-prasa, wstępny pomiar soku 23,5Bx, dodatkowo już do wiadra z sokiem dodane 0,5/10L piro w trakcie tłoczenia
-sedymentacja przez noc
-następnego dnia zlanie ściągnięcie znad osadu i pomiary: cukier=24,5 Bx, pH=3,1, TA=7,9 g/L (pH i TA dość dziwne, mimo że mierzone 2 ph-metrami, rok wcześniej Solaris 22,5 Bx miał pH 3,2 i kwasy 6,8) - przy poprawce na niecukry 3/20 wychodzi ABV=13,5%, ja założyłem sztywne -2Bx, co daje ABV=14,5% stąd: https://enolab.pl/kalkulator-alkoholu/ i po tej poprawce wychodzi cukier wychodzi 245 g/L
-moszcz napowietrzony, dodane 1g/5L UCLM S325 i 1g/2L DAP, wiadro wstawione do większego wiadra z zimną wodą, żeby temperatura nie odjechała po starcie fermentacji
*założyłem, że chcę 12-13% alkoholu, czyli 12% > 43 g cukru (245 - 12x16,8 = 43) a 13% > 26 g cukru (245 - 13x16,8 = 26), zaokrąglając w tym przedziale alkoholowym będzie 25-45 g cukru resztkowego - żeby tyle cukru mi zostało muszę mieć "rzeczywisty" Brix (czyli skorygowany o powstały już alkohol, ale bez poprawki na niecukry - dla przypomnienia -2Bx) między 4,5 a 6,5Bx - co dla pomiarów robionych refraktometrem daje odczyt z lunetki 12,5-14Bx - posiłkowałem się tym https://enolab.pl/kalkulator-alkoholu/
-w pewnym momencie pomiary refraktometrem wskazują 13,5Bx, co mieści się w moich założeniach i zatrzymuję fermentację 1g/10L pirosiarczynem potasu oraz 1g/7L ~1,5g/10L sorbinianem potasu (w tym momencie powinienem uzyskać jakieś refraktometrowe 6Bx "rzeczywiste", co powinno się przełożyć na ok. 40g/L cukru resztkowego i (245-40)/16,8 = 12,2% ABV)
-w okolicy Nowego Roku wystawiam wszystkie wina na zewnątrz do stabilizacji temperaturowej, po ok. tygodniu, kiedy 7.01.24 temperatura w dzień jest -5C (a wg prognoz w nocy ma zejść do ok. -10C) zabieram wina do środka i zlewam znad osadów - no i tutaj niesamowicie miłe zaskoczenie tym winem, ledwo po zdjęciu rurki bucha przyjemny słodki aromat miodu, suszonych owoców, dojrzałych, słodkich owoców, normalnie niebo w nosie, zacząłem wątpić, że to to samo, moje wino. Próbuję, w smaku to co w zapachu + cukier resztkowy, bardzo przyjemne, ale...

A teraz problem:
W tym roku wpadłem na genialny pomysł i wprowadziłem innowację, to znaczy cały sprzęt (skrzynie na owoce, młynek, prasę) bezpośrednio przez pierwszym użyciem, po spłukaniu wodą kurzu, spryskałem środkiem do dezynfekcji na bazie etanolu. Zostawiłem do wyschnięcia i poszło wszystko po kolei w ruch. No i coś chyba nie odparowało, bo jak ściągałem moszcz po sedymentacji i się zaciągnąłem wężykiem (swoją drogą on też był spryskany w wiadrze) moszczem, to myślałem że zwymiotuję - no coś tak obrzydliwie i nieznośnie gorzkiego, że nie szło tego z buzi wypłukać ani pozbyć się przez kilka godzin. I to coś przeszło ze sprzętu do moszczu. Zapomniałem o sprawie aż do czasu zlewania znad osadu teraz, bo w próbie organoleptycznej to coś gorzkiego nadal występuje, oczywiście duuużo mniej, ale jest ciągle wyczuwalne i smakowo no dyskwalifikuje wino. Wino, z którego byłbym niesamowicie zadowolony normalnie, bo wyszło fenomenalnie.
Moje pytanie brzmi, czy wiecie, co ludziska dodają do tych środków (pewnie, żeby ktoś przypadkiem tego nie pił)? Czy można to jakoś zneutralizować/wyparuje/przejdzie z czasem? No i czy to poza organoleptyką nie jest szkodliwe/trujące i muszę całą partię wylać?
Do części Solarisa-Siegera dodałem trochę wytrawnego Seyvala (20,3Bx startowe, swoją drogą do przerobienia na musujące, bo jest słabo pijalny przy pozostałych parametrach), żeby w balonie 10L było pod korek, to będę miał jakieś małe porównanie i może to coś zmieni. Od tego czasu jednak się zastanawiam, co robić.

Dokładnie ten środek: https://allegro.pl/oferta/plyn-do-dezyn ... 1614612076 - wg opisu miał się nadawać "do dezynfekcji powierzchni mających kontakt z żywnością".

_________________
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 23 stycznia 2024, 22:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3941
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Sklad tego płynu:
alkohol etylowy 80%
gliceryna
woda oraz inne substancje pomocnicze.
Producent jakis taki mało znany. Pewnie nie powie co tam dodawał.
Nic tylko destylacja, jakiś węgiel aktywny, itp. Może coś uratujesz na nalewki.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 24 stycznia 2024, 08:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2354
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
PaulCraft napisał(a):
*założyłem, że chcę 12-13% alkoholu, czyli 12% > 43 g cukru (245 - 12x16,8 = 43) a 13% > 26 g cukru (245 - 13x16,8 = 26), zaokrąglając w tym przedziale alkoholowym będzie 25-45 g cukru resztkowego - żeby tyle cukru mi zostało muszę mieć "rzeczywisty" Brix (czyli skorygowany o powstały już alkohol, ale bez poprawki na niecukry - dla przypomnienia -2Bx) między 4,5 a 6,5Bx - co dla pomiarów robionych refraktometrem daje odczyt z lunetki 12,5-14Bx - posiłkowałem się tym https://enolab.pl/kalkulator-alkoholu/
-w pewnym momencie pomiary refraktometrem wskazują 13,5Bx, co mieści się w moich założeniach i zatrzymuję fermentację 1g/10L pirosiarczynem potasu oraz 1g/7L ~1,5g/10L sorbinianem potasu (w tym momencie powinienem uzyskać jakieś refraktometrowe 6Bx "rzeczywiste", co powinno się przełożyć na ok. 40g/L cukru resztkowego i (245-40)/16,8 = 12,2% ABV)


Pierwsza rzecz, dla porządku i nie powielania błędów - Refraktometrem nie można mierzyć wina. Nie jest to miarodajny pomiar.
Można mierzyć sok, moszcz, winogrona - ale nie wino.
Dla oznaczenia pory zatrzymania wina, trzeba wykonywać pomiar cukromierzem - spławikiem.

Co do zatrzymania wina - za mała dawka pirosiarczynu (1g/10l) i sorbinianu (0,15 g/l).
Sorbinianu zaleca się 0,2-0,25 g/l.
Pirosiarczynu ja daję 1,5 g/10l i zazwyczaj jest to za mało, a nie za dużo (dla uzyskania 40 mg wolnego SO2).
Jak już dawać tą "chemię" to lepiej w zalecanych dawkach, żeby nie zrobić szczepionki dla drożdży...


A co do meritum...
Przykra sprawa... Może złagodnieje z czasem, a może nie. Może by to się trochę poprawiło po bentonicie. Cieżko przewidzieć...
Do dezynfeksji używam OXI od wielu lat i nigdy się nie zawiodłem.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 24 stycznia 2024, 09:02 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4616
Lokalizacja: Rybnik
PaulCraft napisał(a):
W tym roku wpadłem na genialny pomysł i wprowadziłem innowację, to znaczy cały sprzęt (skrzynie na owoce, młynek, prasę) bezpośrednio przez pierwszym użyciem, po spłukaniu wodą kurzu, spryskałem środkiem do dezynfekcji na bazie etanolu. Zostawiłem do wyschnięcia i poszło wszystko po kolei w ruch. No i coś chyba nie odparowało, bo jak ściągałem moszcz po sedymentacji i się zaciągnąłem wężykiem (swoją drogą on też był spryskany w wiadrze) moszczem, to myślałem że zwymiotuję - no coś tak obrzydliwie i nieznośnie gorzkiego, że nie szło tego z buzi wypłukać ani pozbyć się przez kilka godzin. I to coś przeszło ze sprzętu do moszczu.
(...)
Dokładnie ten środek: https://allegro.pl/oferta/plyn-do-dezyn ... 1614612076 - wg opisu miał się nadawać "do dezynfekcji powierzchni mających kontakt z żywnością".

Prawdopodobnie użyto do produkcji tego środka spirytusu skażonego z dodatkiem bitrexu (siarczan denatonium), tego samego, którego dodaje się do denaturatu, żeby go nie pili ;)
Jeśli już musisz dezynfekować spirytusem to najlepiej wziąć czysty lub własny 70% alkohol, bez żadnych "ulepszaczy".

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 25 stycznia 2024, 00:19 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 25 października 2012, 21:20
Posty: 163
Lokalizacja: Wielopole/Poznań
ZbyszekTW napisał(a):
Pierwsza rzecz, dla porządku i nie powielania błędów - Refraktometrem nie można mierzyć wina. Nie jest to miarodajny pomiar.
Można mierzyć sok, moszcz, winogrona - ale nie wino.
Dla oznaczenia pory zatrzymania wina, trzeba wykonywać pomiar cukromierzem - spławikiem.

Co do zatrzymania wina - za mała dawka pirosiarczynu (1g/10l) i sorbinianu (0,15 g/l).
Sorbinianu zaleca się 0,2-0,25 g/l.
Pirosiarczynu ja daję 1,5 g/10l i zazwyczaj jest to za mało, a nie za dużo (dla uzyskania 40 mg wolnego SO2).
Jak już dawać tą "chemię" to lepiej w zalecanych dawkach, żeby nie zrobić szczepionki dla drożdży...


Wydaje mi się, że problem w pomiarze roztworu cukru w wodzie z dodatkami jest dokładnie ten sam, czy to gęstości areometrem, czy załamania refraktometrem. I obu przypadkach, znając pomiar początkowy, możemy obliczyć z dużą dokładnością odczyt mimo powstaniu alkohola (korygować wpływ zaw. % alkoholu na gęstość/refrakcję, iteracyjnie albo z tabelki).

Co do zatrzymania fermentacji - mam nadzieję, że jeśli miałoby ruszyć, to ruszy do jesieni.
Zalecane dawki zapisuję.

Normalnie też używam nadwęglanu sodu do dezynfekcji, do zabicia nie-drożdży piro z kwaskiem cytrynowym, a do mycia (szczególnie po pierwszym obciągu) NaOH.

--
Panowie, napiszę do nich, może zechcą odpowiedzieć.
Dziękuję za wsparcie.

_________________
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 25 stycznia 2024, 07:34 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): czwartek, 21 lipca 2011, 13:12
Posty: 83
Lokalizacja: okolice Ropczyc - Podkarpackie
PaulCraft napisał(a):
ZbyszekTW napisał(a):
Pierwsza rzecz, dla porządku i nie powielania błędów - Refraktometrem nie można mierzyć wina. Nie jest to miarodajny pomiar.
Można mierzyć sok, moszcz, winogrona - ale nie wino.
Dla oznaczenia pory zatrzymania wina, trzeba wykonywać pomiar cukromierzem - spławikiem.

Co do zatrzymania wina - za mała dawka pirosiarczynu (1g/10l) i sorbinianu (0,15 g/l).
Sorbinianu zaleca się 0,2-0,25 g/l.
Pirosiarczynu ja daję 1,5 g/10l i zazwyczaj jest to za mało, a nie za dużo (dla uzyskania 40 mg wolnego SO2).
Jak już dawać tą "chemię" to lepiej w zalecanych dawkach, żeby nie zrobić szczepionki dla drożdży...


Wydaje mi się, że problem w pomiarze roztworu cukru w wodzie z dodatkami jest dokładnie ten sam, czy to gęstości areometrem, czy załamania refraktometrem. I obu przypadkach, znając pomiar początkowy, możemy obliczyć z dużą dokładnością odczyt mimo powstaniu alkohola (korygować wpływ zaw. % alkoholu na gęstość/refrakcję, iteracyjnie albo z tabelki).

Co do zatrzymania fermentacji - mam nadzieję, że jeśli miałoby ruszyć, to ruszy do jesieni.
Zalecane dawki zapisuję.

Normalnie też używam nadwęglanu sodu do dezynfekcji, do zabicia nie-drożdży piro z kwaskiem cytrynowym, a do mycia (szczególnie po pierwszym obciągu) NaOH.

--
Panowie, napiszę do nich, może zechcą odpowiedzieć.
Dziękuję za wsparcie.


Dopytam,czy do zatrzymania fermentacji dajemy oba te środki czy albo piro albo sorbinian


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 25 stycznia 2024, 08:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4616
Lokalizacja: Rybnik
Oba.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 25 stycznia 2024, 22:43 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 17 lutego 2019, 15:20
Posty: 368
Lokalizacja: śr Mazowsze
Dwa fragmenty o winifikacji Solarisa z opracowania z 2023r Potencjał enologiczny win produkowanych z odpornych na choroby odmian winogron
https://ift-onlinelibrary-wiley-com.tra ... _tr_pto=sc


Załączniki:
sol2.jpg
sol2.jpg [ 55.96 KiB | Przeglądane 10792 razy ]
sol1.jpg
sol1.jpg [ 51.73 KiB | Przeglądane 10792 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 29 stycznia 2024, 12:43 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 26 maja 2008, 01:00
Posty: 673
Lokalizacja: Opoczno, 206 mnpm
PaulCraft napisał(a):
Potrzebuję Waszej porady.

A teraz problem:
W tym roku wpadłem na genialny pomysł i wprowadziłem innowację, to znaczy cały sprzęt (skrzynie na owoce, młynek, prasę) bezpośrednio przez pierwszym użyciem, po spłukaniu wodą kurzu, spryskałem środkiem do dezynfekcji na bazie etanolu. Zostawiłem do wyschnięcia i poszło wszystko po kolei w ruch. No i coś chyba nie odparowało, bo jak ściągałem moszcz po sedymentacji i się zaciągnąłem wężykiem (swoją drogą on też był spryskany w wiadrze) moszczem, to myślałem że zwymiotuję - no coś tak obrzydliwie i nieznośnie gorzkiego, że nie szło tego z buzi wypłukać ani pozbyć się przez kilka godzin. I to coś przeszło ze sprzętu do moszczu. Zapomniałem o sprawie aż do czasu zlewania znad osadu teraz, bo w próbie organoleptycznej to coś gorzkiego nadal występuje, oczywiście duuużo mniej, ale jest ciągle wyczuwalne i smakowo no dyskwalifikuje wino...

Dokładnie ten środek: https://allegro.pl/oferta/plyn-do-dezyn ... 1614612076 - wg opisu miał się nadawać "do dezynfekcji powierzchni mających kontakt z żywnością".


Ja balony, czy zbiorniki ko zawsze myłem tylko Ludwikiem.
Z goryczką w Solarisie miałem prawie zawsze problem, oprócz ub roku. Ale lato 2023 u mnie było piękne, a przy zbiorze w poł września Solaris miał pond 25'Brx. I w tym winie goryczki nie stwierdzam do tej pory.

Roczniki 2021 i 2022 były z wyczuwalną goryczką, przy czym w roczniku 2022 po kilku miesiącach leżakowania w piwniczce (10-15'C) goryczka "prawie" znikła.

Natomiast Solaris 2021 był tak gorzki, że niepijalny!!!
Zalałem 2 balony po 50l pod korek i wstawiłem do piwnicy. Po ponad 2 latach, jeden z nich otworzyłem i spróbowałem, i...
W porównaniu do tego, co korkowałem przed dwoma laty, to niebo a ziemia!!!
Może przywiozę na najbliższe spotkanie winogrodników celem oceny kolegów, bo sam jestem zaskoczony...

Dzielę się swoim doświadczeniem, a wnioski, czy analizy niech robią spece z tego forum.
Mogę tylko podejrzewać, że goryczka może być związana z "niedojrzałością" owoców wynikającą z pogody i/lub przeciążenia krzewów, ale skąd się bierze i dlaczego znika, to pytanie nie do mnie.
Winko robię wg Waszych receptur z krótką maceracją lub bez niej, starając się przerabiać owoc w jak najniższej temperaturze i dostępie jak najmniejszej ilości powietrza.
A!
I kupiłem rok temu 1kg PVPP (przeciw goryczce) i do tej pory opakowanie jest nienaruszone :D :D :D

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 14 sierpnia 2024, 17:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2354
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
Podobno w niektórych lokalizacjach Solaris już prawie do zbioru, po 20 sierpnia rusza winobranie :shock:

PS. Nie ma co się bać PVPP. Do odmian z goryczką (Solaris, Johanniter) warto zastosować na etapie sedymentacji. Pomaga bardzo.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 14 sierpnia 2024, 17:52 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1275
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
PaulCraft napisał(a):
...no coś tak obrzydliwie i nieznośnie gorzkiego, że nie szło tego z buzi wypłukać ani pozbyć się przez kilka godzin. I to coś przeszło ze sprzętu do moszczu...


Prawdopodobnie produkt zabezpieczono przed spożyciem dodatkiem
https://www.pryskaj.pl/pl/c/Benzoesan-denatonium/360

Obawiam się, że wszystko trafi w kanał. Destylacja nie pomoże - gdyby to dało się usunąć tą drogą to pół Polski destylowałoby denaturat ;)

Sorki ;)

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 15 sierpnia 2024, 08:33 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 14 czerwca 2018, 20:39
Posty: 110
Lokalizacja: Winnica Feliksa we Wrześni
Wczorajszy pomiar na Solarisie większość gron ma 25 Brixa. Natomiast kwasów jeszcze nie mierzyłem :D
Wszystkie grona bez żadnych oznak jakiś problemów chorobowych poza oskubanymi gronami przez ptaki ( zanim zostały założone sitaki) :o


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 162 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO