Witam wszystkich mam pytanie pierwszy raz robiłem wino z polskich ciemnych winogron podaje skład :

10 kilogramów polskich winogron
4 litry wody
2 kilogramy cukru
(Bez drożdży , nie myłem winogron)

Wino przestało sie fermentować w 19dniu tak mi sie wydaje bo nie bulgocze nic od 2dnj dzisiaj mija 3tyg postanowiłem spróbować żeby wiedzieć czy dolać syropu lub cos zeby nadal sie fermentowało , ku mojemu zaskoczeniu wino jest bardzo smaczne i wyczuwalny jest alkohol nie wiem co teraz dalej mam robic czy odcedzić owoce czy czekaj , czy moze mi ktoś doradzić ...

z gory dziekuje i pozdrawiam !

I czego więcej trzeba
Na pewno trzeba pilnie odcedzić owoce, zasiarkować, zlać pierwszy raz w styczniu, drugi raz w kwietniu i pić w lecie.

ps. Więcej o winach z winogron dowiesz się na forum wino.org.pl, tu się zajmujemy winami gronowymi.

_________________
pozdrawiam Tadeusz
... Mazowiecki klimat jest "cool" ...

Dziekuje za odpowiedz , dzisiaj odcedze owoce , zasiarkować czyli co mam dokładnie zrobic , dymion wystarczy wypłukać wodą i wlać wino ? Proszę o poradę , jestem ciemny w tym temacie ...

Musisz do nastawu dodać pirosiarczyn potasu. Na opakowaniu napisane dawkowanie.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Do nastawu czyli do dymiona ? Przed odcedzeniem owoców ?

Po wyciśnięciu owoców.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Przełożyłem wino w cieplejsze miejsce i znow zaczęło bulgotać (fermentacje) co teraz ?

To zależy jakie chcesz mieć wino. Pomiary jakieś robiłeś?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Nie robiłem , ogolnie wino w smaku jest dobre ale ma dopiero 3tyg , mogłoby byc troszke bardziej alkoholowe ale nie jest zle i nie wiem czy nie poczekać jeszcze ...

Jak chcesz mocniejsze a wino bulka to czekaj.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

W takim razie poczekam jeszcze jak całkiem przestanie , czy wino nie bedzie sie nadawać do picia wczesniej tylko dopiero w lecie ? Bo z tego przepisu co miałem to było napisane:

Po 6-7 tygodniach odcedzamy miazgę od płynu. Wtedy, w zależności od smaku, możemy dosłodzić wino.
Wlewamy je do gąsiorka na kolejnych kilka tygodni (4-5). Zatykamy korek w rurką fermentacyjną i także wlewamy do niej wodę.
Wino gotowe jest w momencie, gdy przestaje pracować, czyli buzować.

Oj kosa3000! Nie robi się wina z przepisu dziadka Włodka. Trzeba poczytać forum. Jeśli robisz wino bez wody to u nas. Jeśli z wodą to na forum wino.org

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

@Kosa,
pierwszy raz najtrudniejszy
Ale jak się spieszysz , to lej spirit i po paru dniach jak się wyklaruje nadaje się do picia
Np wytwarzanie-wina/likierowane-z-marquette-t10699-15.html
Oczywiście,że lepiej jak postoi dłużej, ale ktoby tam czekał parę lat , jak pić się chce

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Zostaje z Wami hehe

VanKlomp doradz mi co bys zrobił na moim miejscu ... wino ma 3tyg dzisiaj resztę opisałem wyżej ...