Teraz jest niedziela, 27 kwietnia 2025, 17:14

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 6 stycznia 2023, 18:10 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 6 stycznia 2023, 17:43
Posty: 8
Lokalizacja: Polska
Cześć. Mam problem z białym winem półwytrawnym, które stało dwa lata w zbiorniku w tem 12-14 stopni.. Dwukrotnie filtrowane. Zasiarkowane do poziomu 40 mg/hl. Wydawało się idealnie klarowne i stabilne. Niestety po miesiącu od zabutelkowania pojawił się osad i zaczęło musować. Musowanego, wytrawnego wina nie chcemy. Jak je uratować? Wszystkie butelki zostały otwarte, wino ponownie wlane do zbiornika. Jak je szybko odgazować?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 6 stycznia 2023, 20:59 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2853
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Może przejrzyj ten temat :arrow: wytwarzanie-wina/odgazowywanie-wina-przed-butelkowaniem-t13246.html

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 30 stycznia 2023, 08:57 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): poniedziałek, 4 czerwca 2012, 18:52
Posty: 29
witam. Chyba nie zeszłoroczne bo miesiąc temu zabutelkowane to na białe dużo za wcześnie. A czym Asia klarowałaś to winko ? Muszą to być 2 składniki jeden który zbiera białko o ładunku ujemnym a drugi zbiera białka o ładunku dodatnim. Do butelkowania filtracja- max 6 wkładów- siarkowanie, sorbinian, i stoi już szósty rok super jeszcze kilka butelek. bez 1 bąbelka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 30 stycznia 2023, 09:05 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
amstaff napisał(a):
A czym Asia klarowałaś to winko ? Muszą to być 2 składniki jeden który zbiera białko o ładunku ujemnym a drugi zbiera białka o ładunku dodatnim.
Podzielisz się przykładami jakich użyłeś środków do klarowania?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 30 stycznia 2023, 09:08 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 6 stycznia 2023, 17:43
Posty: 8
Lokalizacja: Polska
Nie klarowałam niczym. Stało dwa lata w tym miesiąc w temp koło 0 stopni. Sorbinianu też nie dawałam. Jedynie siarka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 30 stycznia 2023, 13:18 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): poniedziałek, 4 czerwca 2012, 18:52
Posty: 29
witam. cząstki bentonitu maja ładunek ujemny i reagują z naładowanymi dodatnio cząsteczkami białek. należy pamiętać aby stosować minimalne dawki bentonitu, ciut więcej spowoduje utratę aromatów a nawet koloru. Tak więc najlepiej zastosować żel krzemionkowy, też ma ładunek ujemny. W białym winie zawarte są też cząsteczki białek o punkcie izoelektrycznym zbliżonym do ph wina i mają one ładunek ujemny i w ogóle nie reagują z bentonitem.
Natomiast Żelatyna ma ładunek dodatni i przyciąga do siebie białka naładowane ujemnie.
zasada jest taka że najpierw dodaje się żel krzemionkowy następnie żelatynę. Ja dodaje ją po 3 dniach i po 7 dniach całość zlewam.
Wszystko to przynajmniej po pół roku jak już wino po zlaniach samoczynnie się wyklaruje.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 30 stycznia 2023, 13:46 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4614
Lokalizacja: Rybnik
Asia napisał(a):
Cześć. Mam problem z białym winem półwytrawnym, które stało dwa lata w zbiorniku w tem 12-14 stopni.. Dwukrotnie filtrowane. Zasiarkowane do poziomu 40 mg/hl. Wydawało się idealnie klarowne i stabilne. Niestety po miesiącu od zabutelkowania pojawił się osad i zaczęło musować. Musowanego, wytrawnego wina nie chcemy.

Jaki to był filtr? 40 mg SO2/l to dla wina z cukrem resztkowym ilość minimalistyczna. Tylko filtr max. 0,2 mikrona i sterylne warunki filtracji są gwarancją, że wino nie ruszy. Zasiarkować też nie zaszkodzi nieco więcej.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 30 stycznia 2023, 15:31 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 6 stycznia 2023, 17:43
Posty: 8
Lokalizacja: Polska
Dwa razy filtrowane. pierwszy raz 10 mikronów, drugi 7 mikronów. Widzę, że tu był błąd. Pytanie jak to wino teraz odgazować? Stoi już miesiąc w zbiorniku w temp. 18 stopni, a bąbelki nadal wyczuwalne.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 30 stycznia 2023, 16:41 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): poniedziałek, 4 czerwca 2012, 18:52
Posty: 29
Ja używam 6 płyt 0,3 mikrona. siarkuję 0,7 g/10 l. sorbinian wg. instrukcji. co do odgazowania to proponuję zaqsiarkować ze 3g/10 l. przelać go dobrze może ze 3 razy - sama zdecyduj. i niech postoi w wiadrach żeby miało dużą powierzchnię następnego dnia wlać do baniaka niech trochę postoi otwarte. następnie zamknąć i za parę dni sprawdzić

Proszę o wielkie litery :) / jokaer


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 30 stycznia 2023, 17:17 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 6 stycznia 2023, 17:43
Posty: 8
Lokalizacja: Polska
Dzięki :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 30 stycznia 2023, 18:35 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1272
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
Nie utleni się po takim zabiegu???

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 30 stycznia 2023, 21:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4614
Lokalizacja: Rybnik
Ryzyko utlenienia jest. Ja kiedyś odgazowywałem wino w balonie przenosząc je do ciepłego pomieszczenia, wkładałem mieszadło z nierdzewki i kręciłem wiertarką, bez zaciągania powietrza. Było to dość skuteczne i szybkie. Trzeba tylko uważać by nie wykipiało. Oczywiście balon nie był napełniony pod korek.
Najpierw musisz jednak usunąć drożdże z tego wina. Sorbinian potasu odradzam. Stosuje sie go w dość dużych dawka i zmienia smak wina- przynajmniej ja to wyczuwam.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 31 stycznia 2023, 18:59 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 6 stycznia 2023, 17:43
Posty: 8
Lokalizacja: Polska
Jak proponujesz usunąć drożdże? Tylko po przez filtrację? Też nie uśmiecha mi się dodawanie sorbinianu...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 31 stycznia 2023, 20:58 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4614
Lokalizacja: Rybnik
U mnie się inne metody nie sprawdziły.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 5 lutego 2023, 12:24 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): poniedziałek, 4 czerwca 2012, 18:52
Posty: 29
Witam. Co do wypowiedzi Miszy. Sorbinian nie wykazuje zmian smakowych w produktach potraktowanych Sorbinianem. Sorbinian potasu uważany jest za najbezpieczniejszy środek konserwujący ze wszystkich dotychczas stosowanych w żywnościtach.
Stosowany jest głównie w serach, słodyczach, wypiekach i napojach o kwaśnym pH.Dzienne bezpieczne spożycie sorbinianu potasu eksperci ustalili na poziomie 25 mg/kg masy ciała. do wina dodaje się 2,5g/10l. wina czyli w jednej butelce mieści się 188,68 mg. - Nie ma takiej możliwości żeby człowiek mógł wyczuć Sorbinian przy tak znikomym zastosowaniu.
Skoro nie wykazuje zmian smakowych. To nie moje słowa, a wynik badań.-
wiec jest do dawka tylko na 7 kg.i parę deko na cały ciężar ciała dorosłego człowieka.
Sorbinian potasu nie ma działania genotoksycznego, ani rakotwórczego.
Sorbinian potasu spożywany wraz z żywnością nie wywołuje objawów alergii.
Może być spożywany przez kobiety ciężarne
Można go spotkać m.in. w: margarynie, wypiekach, czekoladach, serach, majonezie, galaretkach, koktajlach, daniach gotowych.
Jest nietoksyczny nawet w dużych ilościach i w toku licznych przemian (w tzw. cyklu Krebsa) rozkłada się w organizmie do dwutlenku węgla i wody. Na dodatek sorbinian potasu nie jest kumulowany w organizmie człowieka.
Sorbinian potasu nie ma działania genotoksycznego i mutagennego i nie powoduje uszkodzenia DNA.

Co więcej naukowcy stwierdzili, że sorbinian potasu nie jest rakotwórczy.
.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO