Teraz jest czwartek, 15 maja 2025, 06:11

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 431 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 29  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 27 sierpnia 2019, 19:02 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 945
Lokalizacja: małopolska
Misza napisał(a):
Dunaj gnije mimo sprzyjającej pogody. :evil:
Szara czy mączniak prawdziwy?

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 27 sierpnia 2019, 19:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4621
Lokalizacja: Rybnik
Budzik napisał(a):
Misza napisał(a):
Dunaj gnije mimo sprzyjającej pogody. :evil:
Szara czy mączniak prawdziwy?

W tym sezonie zero mączniaków. Szara. Jest sucho i na razie jagody się kurczą, ale jak spadnie deszcz to będzie ocet.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 27 sierpnia 2019, 19:11 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 945
Lokalizacja: małopolska
Ja po raz drugi i ostatni poległem na tej odmianie. Da się ją uprawiać ale przy min. 5-8 opryskach w sezonie. Wino z początku też wydawało mi się super-duper ale po czasie stwierdzam że ten lekki muszkat jest męczący na dłuższą metę. Już podjąłem decyzję o wymianie moich 300 szt. Dunaja na Abouriou.

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 27 sierpnia 2019, 20:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2249
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Ktoś pytał o więcej zdjęć, ktoś odpowiadał że wszystko już było, zatem prezentuję te które wszyscy nie uprawiają, oczywiście odmiany przerobowe:
(Więcej fotek w aktualnej galerii na fotosiku, po kliknięciu w fotkę otworzy się w lepszej rozdzielczości)

Soreli, dobija do 19 brix"
Obrazek

Pannonia średnio 19-20 brix, specjalnie dla was główny krzew prowadzę na szerokości 6 m aby łozy na sadzonki nie brakło, krzewów już ponad 20 :D :
Obrazek
Obrazek

Nektar, może podatny na m.rz, ale poza tym jest super, warto go mieć:
Obrazek

Fleurtai, trochę za wczesna odmiana, do zbioru z powodu os nie wiele zostanie, znakomita odporność na choroby:
Obrazek

Bacska, pancerniak ale lubiany przez nornice, na szczęście przeżył i kilka sadzonek udało się zrobić:
Obrazek

Generosa (Ezerio x Traminer), jedna z najlepszych węgierskich vinifer, deklasuje wiele hybryd w odporności na choroby i mróz, dojrzewa optymalnie, szkoda że nie lubię landrynki z muszkatem:
Obrazek

BV 10-19-8, dojrzały do zbioru, nie mam go z czym przerobić więc jedzą go z nami osy:
Obrazek
Obrazek

Krasień, najlepsza deserówka w tym roku :lol: :
Obrazek

Negru de Dragasani, max. redukcja gron, koniec wybarwiania, jagody szybko łapią cukier, będzie sporo wcześniejszy od Merlota i o to chodzi:
Obrazek
Obrazek

Wspomniany Dunaj, dopiero zakończył wybarwianie i ledwo przeżył infekcję m.p. prosi się o łopatę :
Obrazek
Obrazek

Cabernet Volos, u mnie pożytku z niego nie będzie, ale w lokalizacjach bez sz.p. będzie super, średnio 18 brix:
Obrazek
Obrazek

Neronet:
Obrazek

Rubinet, nieporównywalnie łatwiejszy w uprawie od np. Dunaja:
Obrazek
Obrazek

Duna Guyongye, koniec wybarwiania, max. redukcja plonu:
Obrazek

Aboriou Noir, koniec wybarwiania:
Obrazek

Syrah, kilka dni od pocz. wybarwiania:
Obrazek

Zweigelt Signum, szybko nabiera cukru 17-20 brix, super smak:
Obrazek

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Ostatnio edytowano wtorek, 27 sierpnia 2019, 20:41 przez RobertR, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 27 sierpnia 2019, 20:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4621
Lokalizacja: Rybnik
Robert, Neronet kiedy u ciebie dojrzewa? Piłem kilka win na Morawach ale żadne mi jakoś nie zapadło w pamięci, a w zeszłym tygodniu piłem takiego kwacha, że zastanawiam się czy Czesi maja problem z dojrzewaniem :roll:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 27 sierpnia 2019, 20:52 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 29 października 2015, 10:03
Posty: 664
Lokalizacja: południowe mazowsze
RobertR jedno zdjęcie znaczy więcej jak tysiąc słów :clap:
O wiele bardziej wolę oglądać fotki i czytać dołączone do nich krótkie treściwe opisy niźli śledzić codzienne farmazony o pogodzie... .

U mnie resztki Krasotki w pełnej dojrzałości:
Obrazek

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 27 sierpnia 2019, 20:55 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2249
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Mietek Neronet dojrzewa razem z Rubinetem, czyli koniec września, ma nawet lepszy poziom dojrzałości gdyż ma niższe kwasy od Rubineta i wyższy cukier. Dobre wino z Neroneta (a nawet wybitne) smakuje jak połączenie Zweigelta z CS (Vinarstvi Baloun 2008). Znakomitego Neroneta można spróbować w Cejkovicach, robiony do szybkiego spożycia smakuje borówką amerykańską. Jednakże w naszych warunkach odmiana delikatna na zimowe warunki, choć nie przesadnie podatna na mączniaki. Co ważne po ogłowieniu jak CS przestaje rosnąć, i nic ją już nie rusza. Dodaję do cuvee z Rubinetem. W tym roku maksymalnie zredukowałem plon, od razu widać to po szybkości dojrzewania.
Słabe wina z tej odmiany wynikają z braku redukcji plonu, bo odmiana genetycznie po wyjątkowo plennych rodzicach plonuje potężnie, grona ponad 0,5 kg.
W tym sezonie mimo presji m.p. nie było najmniejszego problemu z utrzymaniem tej odmiany w optymalnej zdrowotności.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 28 sierpnia 2019, 07:16 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
RobertR napisał(a):
Po raz kolejny proponuję nie wprowadzanie czytających w błąd. Odmiana nazywa się Rosa, a nie Rossa, i pochodzi ze Słowacji. Pomiar zawartości cukru podstawowym czeskim refraktometrem jest banalny wystarczy ustawić się pod słońce, a nawet tylko pod światło, wszystko z detalami widać. Mam silniejszą farbiarkę, i znacznie lepiej dojrzewającą od Rosy o nazwie Rubinet, na dodatek w sporo większych ilościach niż cała twoja kolekcyjna uprawa, i nie mam najmniejszego problemu z pomiarem zawartości cukru, a potem kwasów.
Dodam jeszcze odnośnie twojego postu w innym temacie iż nie ma czegoś takiego jak winiarstwo czeskie i osobno morawskie, oraz gorsze odmiany węgierskie od tych z twojej mitycznej Bismarckowskiej niemieckiej Mitteleuropy. Najpierw zrób wino ze swojej Mitteleuropy to pogadamy, zdaje się że jeszcze ci się nie udało dotąd. Lepie się czyta jak piszesz o pogodzie, przynajmniej odzwierciedla rzeczywistość, bo teoretyków zwłaszcza filozofii produkcji wina na forum pojawia się coraz więcej. Normalnie rozpacz.


Szanowny Kolego Robercie, przeczytałem Twoją wypowiedź i mija się ona z prawdą w kilku kwestiach. Po pierwsze jest różnica między winiarstwem czeskim a morawskim. Po drugie, Mitteleuropa jest habsburską myślą z poł. XIX w. na współistnienie narodów w ramach jednego państwa Austro-Węgier. Po trzecie, nie napisałem nic o gorszych odmianach węgierskich, ale składam to na karb emocji i zapewne Twojego uniesienia się w gniewie. Zacytuję poniżej swoją wypowiedź z tematu odmianach i łatwości ich winifikacji:
"Tu jest problem. Polscy winiarze, szczególnie z terenów o wpływach kontynentalnych, zapatrzeni są w Węgrów i Morawian, co źle rokuje, ponieważ nie da się zrobić win w typie południowym, podobnych tamtejszym winom. Wzorców do naśladowania należy szukać u czeskich i wschodnioniemieckich winiarzy, gdzie klimat jest jak w zachodniej Polsce. Takie postępowanie jest oczywiście łatwiejsze u nas wzdłuż Odry, gdzie przeważają w klimacie wpływy atlantyckie, ale co jest też zgodne z dawnymi tradycjami, o czym nieco pisałem ostatnio w wątku o terroir. Mitteleuropa to królestwo win białych, ale nawet stare vinifery dadzą tu ciekawe czerwone wina, jednak wybieganie w stronę Południa może okazać się zgubne i rozczarowujące. Czy może okazać się tak, że w Polsce winiarstwo z terenów o silnych wpływach kontynentalnych stworzy swoją własną drogę?"
Można się zgadzać lub nie z moja tezą, można ją wypunktować i wykazać jej błędy, ale nie wolno kłamać, Robercie, bo tu słowem nie napisałem o gorszych odmianach węgierskich. Obserwuję Twoją kolekcję pełen podziwu, szczególnie dla odmiany Abouriou Noir i Merlot, których mam ledwie po parę krzewów i nie zamierzam się z Tobą równać. To jasne. Jestem jak dawny winzer spod Zielonej Góry (co można przełożyć na pozostałe, jeszcze dziewiętnastowieczne rejony winiarskie Śląska i Nowej Marchii, tzn.okolic Gorzowa Wlkp.), gdzie małe uprawy na własne potrzeby rosły w pobliżu domu. Może kiedyś się rozwinę na większy areał? Może.
Dodam jeszcze, że używając refaktometru, wiem nawet, z której strony patrzeć w podziałkę. A co do wina, to zrobiłem jakiegoś tam Pinot Blanc i Rieslinga, które mimo błędów smakowały mi i znajomym, ale zdaję sobie sprawę, że jestem na początku długiej drogi. Zatem, Robercie, czytaj moje wpisy uważnie lub odnoś się do nich rzetelnie, bo inaczej wypowiedz jak Twoja powyżej trąci kłamstwem i oszczerstwem. Nasza dyrektor zawsze mówi młodym nauczycielom, by uwagi w zeszytach uczniów pisać po czasie, gdy miną emocje, bo inaczej, dając się im ponieść, powstaje humor zeszytów szkolnych, co i Tobie radzę, Kolego.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 28 sierpnia 2019, 10:21 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 1 czerwca 2018, 06:26
Posty: 173
Lokalizacja: PD-Zach PodLasia, geogr. Mazowsze
Odnośnie dojrzewania. Zastanawia mnie dlaczego mocno pękają mi owoce Prima. Trochę poczytałem i czy dobrze zrozumiałem informacje, że gdybym podlewał w suszy "dorosłe" winorośle to by mi winogrona nie pękały?
Zaczęło się od ulewnego tygodnia i trwa do tej pory.
Choroby żadnej nie zauważyłem, pękają szczególnie te od słonecznej strony.

_________________
Pozdrawiam. Piotr.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 29 sierpnia 2019, 20:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 1209
Lokalizacja: Brzozów Podkarpacie
Ten rok jest trochę dziwny, to znaczy odmiany, które były wcześniej w opisach podawane jako najwcześniejsze, czyli sierpniowe, dojrzewają wraz z tymi późniejszymi, czyli tymi wrześniowymi. Już mówię o konkretach, czyli np. Ajwaz zjedzony wczoraj, Charli już gotowy, Nowy Podarek Zaporoża dziś świetnie smakował, a co najciekawsze to późna A17-04 już jest zjadliwa. Natomiast Plewien Muskat ma już wspaniały smak i jagody wielkości 2 zł. Aurora poszła równolegle z Izą w tym roku, a zawsze była trochę późniejsza. Gałachad już zjedzony. Nawet późny Alden już słodki. Dziwny rok.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 29 sierpnia 2019, 22:33 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
lantan napisał(a):
Ten rok jest trochę dziwny, to znaczy odmiany, które były wcześniej w opisach podawane jako najwcześniejsze, czyli sierpniowe, dojrzewają wraz z tymi późniejszymi, czyli tymi wrześniowymi. Już mówię o konkretach, czyli np. Ajwaz zjedzony wczoraj, Charli już gotowy, Nowy Podarek Zaporoża dziś świetnie smakował, a co najciekawsze to późna A17-04 już jest zjadliwa. Natomiast Plewien Muskat ma już wspaniały smak i jagody wielkości 2 zł. Aurora poszła równolegle z Izą w tym roku, a zawsze była trochę późniejsza. Gałachad już zjedzony. Nawet późny Alden już słodki. Dziwny rok.

Potwierdzam, u mnle podobnie :!:
Cytuj:
...Aurora poszła równolegle z Izą w tym roku, a zawsze była trochę późniejsza....

U mnie to samo :shock: :!:
Już prawie nadaje się do zbioru (jak nigdy dotychczas :shock: )
Jagody dojrzały bez obrywania liści, krzewy bez jakichkolwiek oprysków czymkolwiek :D
PS
Potr77,
co Ty na to ? :?:


Załączniki:
Komentarz: Aurora -29/08/2019 - krzew
29082019-Aurora.JPG
29082019-Aurora.JPG [ 167.78 KiB | Przeglądane 599 razy ]

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 29 sierpnia 2019, 22:42 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1724
Lokalizacja: Łazy (Jura)
Zbyszku, a ptaków to u Ciebie nie ma?
U mnie właśnie rąbią jedyny odkryty krzew (nie okrywam bo na domu nad balkonem) Petite Amie (jasne i jeszcze niedojrzałe).

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 29 sierpnia 2019, 23:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 1209
Lokalizacja: Brzozów Podkarpacie
Ptaki w tym roku chyba mi odpuściły, ale osy i jakieś muszki atakują odmiany deserowe. Agata to skosztowałem zaledwie, bo one były szybsze. Nero jakoś się sam obronił przed ich atakiem. Natomiast tzw. późne odmiany typu: "Podarok Zaporoża", czy "Talizman" już są prawie gotowe do konsumpcji. Jak tak dalej pójdzie, to pod koniec września nie będzie co jeśc z deserówek.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 30 sierpnia 2019, 05:34 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
U mnie Chasselas badana wczoraj tylko organoleptycznie praktycznie już do zbioru. Jagody słodkie. Pestki wybarwione w całości lub w 3/4. Bez goryczy. Trzeba się pośpieszyć, bo coraz więcej z nich gnije uszkodzonych przez osy i mrówki. To samo z Pinot Blanc. Pojedyncze jagody Cabernet Sauvignon słodkie w smaku.
Wracając do muszek, to w ubiegłym roku dr Mazurek pisał o nowej muszce niszczącej owoce winorośli, która pojawia się w płd.zach. części kraju. Nie jest to muszka azjatycka. Może ktoś z Was ma link do artykuła dr. Mazurka, ponieważ na stronie "Klinika roślin" nie jest już on dostępny. (Na marginesie, nie w temacie, ale dla zainteresowanych - opracowanie dr. Mazurka nt. nowego szkodnika drzew migrującego z południa na tereny płd.zach. Polski : http://hetpol.wpt.uni.opole.pl/wp-conte ... XIJQ6O7wVU . To już kolejny ze szkodników z południa Europy, co zwiastuje, że płd.zach. kraju będzie również ws. szkodników winorośli rejonem pierwszego ataku. ).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 30 sierpnia 2019, 06:48 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2866
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Cytuj:
Wracając do muszek, to w ubiegłym roku dr Mazurek pisał o nowej muszce niszczącej owoce winorośli, która pojawia się w płd.zach. części kraju.


To się dzieje tam wszędzie gdzie jest bardzo ciepło, a tak jest nie tylko na poł- zachodzie,
bo na środkowym południu również, z czego wcale się nie cieszę/ oczywiście chodzi o brak radości
z powodu muszek, nie ciepła/.

:arrow: Muszki owocówki jako wtórny szkodnik w jagodach

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 431 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 29  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Konrad02, Yandex [Bot] i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO