Witaj,
Obecnie uprawiam winorośl przy ścianach w 3 lokalizacjach,więc postaram Ci się co nieco podpowiedzieć.
1.Konstrukcja,stanowisko- konstrukcję robię z linki stalowej,na większej powierzchni są to 2 sztuki,linka przyczepiana w jednym miejscu,prowadzona przez punkty pośrednie i na końcu przeczepiana za pomocą śruby rzymskiej.Bardzo fajnym patent ze sznurka zrobił ostatnio mój znajomy,któremu pomagam w uprawie winorośli.Postaram się niedługo wrzucić parę zdjęć.
Dysponując taką wysokością możesz zrobić 3 piętra-ja bym tak zrobił,2 pietra jeżeli masz lęk wysokości

,Krzewy posadziłbym co pół metra.1,4,7 itd. na jednym pietrze.Jaka gleba dysponujesz pod ścianą?
Jeżeli dysponujesz zadaszeniem,lub możesz je wykonać ,to jest to fajna sprawa,bo odpada problem z mączniakiem rzekomym( bardziej trzeba uważać na prawdziwego)
2. Odmiany-południowa ściana to miejsce wyjątkowe dla uprawy winorośli i należy je cenić-trochę szkoda tego miejsca na odmiany,które posadziłeś.
1x Swenson,1xBianca,1x Gołubok na górne piętro to jak dla mnie ilość zupełnie wystarczająca,zwłaszcza,ze trzema krzewami jesteś w stanie zapełnić połowę Tw. powierzchni.
Ja bym to zrobił tak:
Na dolnym pietrze poprowadziłbym porządne deserów ki od wczesnych do późnych {różne kolory,smaki),na pietrze środkowym takie z odpornością ok 25 st.(uprawiasz bez okrywania z małym ryzykiem,które możesz zmniejszyć poprzez wyprowadzenie łozy mrozowej,lub okrywasz),na tym piętrze można też uprawiać odmiany odporniejsze.
Jasne-Arkadia,V25 20,łora-jak dla mnie obowiązkowe klasyki(odmiany średnio wczesne),Z wczesnych posadziłbym np. Ruswiena-odmiana o ciekawym smaku,moje doświadczenia są takie,ze na piaskach zdarza mu się popękać ( raz/2 lata ,30-50%) ,na glinie u mnie nie pękał,odporny na choroby,doże grona(700-1kg)efektowny,b.plenny,Eliegant Swierchannyj,Super Extra,z późniejszych jasnych: Błagowiest,Bogatanowskij, Nowoje StolietieZgtu-nowsze odmiany,ale już w miarę sprawdzone,Aleksa(b. spodobała mi sięu Leszka,nowa odmiana,u mnie jeszcze nie owocowała

)
Ciemne-Nero,Sfinks,Wołchw,Ajwaz,z nowszych bardzo spodobał mi się Konsuł(tez u Leszka-pózniejszy),
Rózowe/Czerwone -Kiszmisz Zaporoski-(plenna,odporna bezpestkowa)Kostia,Różowyj Timur(raz u mnie owocował zanim rozprawiły się z nim nornice,byłem zachwycony!),Lija,Liwia i Tyson-obydwie odmiany pyszne,Tyson (próbowałem go u Leszka zaliczam do 2,3 najsmaczniejszych odmian,które jadłem),przy ścianie pbedą mniej chorować na m. rzekomego-są wrażliwe)
Z ogólnoużytkowych na górę bądź środkowe piętro posadziłbym Aldena (pózniejszy,ładnie się przebarwia),Izę (wczesna),razem z Tw. Swensonem,Bianką(dobrze mieć jedną odmianę winną,no moze lekko winną:) ),oczywiście jest jeszce parę odmian do wyboru-Seneca,Seyval(niezawodny),Kristaly(fajna ogólnouzytkowa)odmiany z piramidy płotowo-stodołowej Daniela itd itp.
pzdr.
Piotr