stwor napisał(a):
- kastra budowlana moim zdaniem nie zapewnia dobrej sztywności, zwłaszcza jeżeli jest duża. Mam taką i po załadowaniu piaskiem, zaprawą itd. wygina się dość mocno przy przenoszeniu w zależności od obciążenia i od jej wielkości.
Tu się nie zgodzę. Rozważ że kastra, którą użyłem pozwoliła mi wsypać 50 litrów perlitu.
Piasek i zaprawa będzie wtedy ważyć ponad 100 kg, a cały perlit 50 litrów waży 7 kg (jak wlejesz nawet 3 litry wody to masz 10 kg). Przy takiej wadze kastra jest sztywna i można ją samodzielnie przenosić z całym załadunkiem. Próbowałem.
stwor napisał(a):
Chyba zdecyduję się na zrobienie wylewki. Żeby było to "rozbieralne" wymyśliłem że wezmę dużą płytkę gresową, dotnę do wymiaru skrzynki, na tym kabel i to zaleję wylewką. Taka płyta na gresie nie powinna absolutnie pęknąć podczas wkładania czy wyciągania gdyby przyszło wymienić styropian. Chyba 1cm do 1,5cm na płytce z gresu powinien wystarczyć?
To uważam, za dobry pomysł. W moim przypadku bez żadnego docinania pasuje płytka 30x60. Planuję to zrobić ale w przyszłym roku, w tym wolę to jeszcze potestować, zanim zaleję kabel na stałe.
Wylewkę zrobię cieńszą - tylko 0,5 cm na odwrotnej stronie płytki (lepiej łapie a szkliwiona strona pójdzie na spód)
Mnie raczej zależy, żeby ta pojemność nie była za duża bo rośnie amplituda temperatury.
stwor napisał(a):
Hmmm, a może płytka gresowa na to kabel, posmarowane klejem i druga płytka gresowa - czyli po prostu sklejone klejem dwie płytki z kablem pomiędzy nimi? Kombinuję bo akurat zostały mi takie płytki, kupione pozagatunkowe którymi wykładałem garaż i kotłownie (60cmx60cm).
- jaką grubość wylewki zrobiliście?
- co to za siatka do zbrojenia - skąd wziąść taką o tak małych oczkach?
Jak wyżej. Plus wolę dać powyżej jakąś blachę dla równomiernego rozprowadzania ciepła a bez zbyt dużej pojemności.