Kolejna przyczepa koksu

Zgodnie z uwagami Miszy, którego merytoryczne opinie bardzo sobie cenię :

Temperatura otoczenia 20,5*C, przewidywany czas stratyfikacji ok. 20-25 dni, start dzisiaj.

Pozdrawiam, Ricci.

Zauważyłem na zdjęciu po lewej, że stopki podkładek przygotowujesz odcinając kawałki kory węzła. Też tak robiłem do ubiegłego roku. W tym roku zamiast cięć wykonywałem ostrym końcem górnego noża sekatora "rysy" wzdłuż osi sztobra. Efekt w postaci wytworzonego kalusu uzyskałem nieporównywalnie lepszy.

_________________
****

Nie jest jednak tak tragicznie. Prawie połowa sczepień daje oznaki życia.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Hejka

Podsumuję swoje tegoroczne szczepienia, wykonałem je na trzy sposoby, celem zdobycia kolejnych doświadczeń:

1.Ukorzeniane od 18.03 w wodzie temp 16*C po ok 20 dniach (kalus + zaczątki korzonków) do doniczki i pod folie, 07.05. do gruntu.
18.04. pod folią_________07.05.z doniczek______07.05.wysadzone do gruntu

To na próbę szczepione 3 szt dwie jest na tak (dobra wersja lecz "bruttochłonna"), trzecia walczy na parapecie (przebija sie pąk)

2.Ukorzeniane od 30.03. w ukorzeniarce 5.05 przesadzone do gruntu
30.03.przygot. szczepienia_ 30.03.w ukorzeniarce___05.05 wysadzone do gruntu
]
Szczepione ok. 140 szt; za ok. miesiąc wrzucę kolejne zdjątka, zobaczymy jak sie przyjma, jak wcześniej napisałem w ukorzeniarce przesadziłem z wodą ( kolejne doświadczenie) i korzonki nie do końca były teges.

3.Ukorzeniane od 22.04 w trakcie:
Szczepione ok. 40 szt w trakcie stratyfikacji...

Z tego co widze szczepienie " w ręce " to dużo prostsze zawody, niż na rosnącym krzaczku...
c.d.n.

Pozdrawiam Ricci.

No, no Ricci nieźle kombinujesz, chyba wyrastasz na forumowego speca od szczepień tak jak Kapitan jest specem od odkładów Te przyrosty zielonego w gruncie są całkiem spore i korzonki ładne więc gratuluję metody rozmnażania.

_________________
Pozdrawiam Józek

...
Dzięki.

No to czas zakończyć historię moich pierwszych udanych szczepień. Z ogólnej liczby szczepień sukcesem zakończyło się mniej niż 1/3. Zobaczymy jak się będzie sprawował Regent na korzeniach Marszałka i Leona. To co rośnie to teraz wygląda mniej więcej tak:


Jak widać na niektórych będą symboliczne gronka.
W tym roku obciąłem Kristaly, niestety szczepienie ze względu na pogodę będzie 2 tygodnie później.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Wielkie DZIĘKI za odświeżenie tematu szczepienia. Zamierzałem przejść przez ten proces uprawy w tym roku. A właśnie teraz jest najlepszy moment i gdyby nie odświeżenie pewnie bym go przegapił.

_________________
"Wino dostarcza człowiekowi mądrości, piwo wolności, a woda bakterii" Abraham Lincoln 

Wino pite z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach.

http://www.winogrona.org/index.php?title=Użytkownik:Lestan

Czy dobrze rozumiem, że pozbywasz się Kristaly; czyżby się u Ciebie nie spawdzał? Proszę, uzasadnij.

Pozdrawiam,
Jakub

Już kiedyś pisałem ,ze dla mnie Krystali to woda z cukrem. I średnio się u mnie sprawdzała jeśli chodzi o niezawodność i zdrowotność (szara pleśń).

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Witam
Było już w tym wątku takie pytanie :
cyt.
"Mam takie szybkie pytanie (wymagające szybkiej odpowiedzi):
Czy tworząc materiał rozmnożeniowy (np sztobry) z krzewu szczepionego na podkładce na ten materiał przechodzą cechy podkładki?
Wydaje mi sie że nie ale chciałbym sie upewnić."

Ale odpowiedź szczegółowa nie padła.
Więc, czy jeżeli na jakiejś NN labrusce zaszczepie "z reki" np. Rondo czy owoce mogą mieć posmak podkładki?

_________________
Pozdrawiam Artur
http://winnicazamojska.pl

Arturro:Z jakiej racji miały by mieć posmak podkładki? Przecież podkładka tylko pompuje wodę i składniki pokarmowe w odmianę naszczepioną. Za owoce jest odpowiedzialna tylko ta odmiana, z której wyrosła dana latorośl(o ile się nie mylę, to synteza związków aromatycznych głównie zachodzi w jagodach).
Gdyby było tak jak piszesz, to większość win jakie da się zakupić w sklepach miała by posmaki labrusek.

Misza: Wybacz, ale gdzieś mi najwodoczniej umknęło
A może jakaś mała fotorelacja/instrukcja szczepienia ?


Pozdrawiam,
Jakub

Ricci bardzo jestem ciekaw jaką uzyskałeś skuteczność szczepienia?

_________________
****

Ad 1. 66% (2 na 3 sztuki)
Ad 2. ok 50%
Ad 3. ok 25-30% ( tutaj materiał był juz słabego sortu)

Tak jak przewidywał Misza część na "nie" wypuszczała zielone, później przesychało, cześć wypuszcza ponownie.
Bedę w lokalizacji to cykne zdjecie, z czasem krucho, bo przygotowuje inny teren.

Pozdrawiam, Ricci.

Miczurin napisał"
cyt.
Tytuł:
Post: szczepienie Napisane: czwartek, 10 grudnia 2009, 13:43
Na zaszczepionym krzewie będzie się różnić, ale jeśli oddzielimy od podkładki to po jakimś czasie powróci do własnego stanu, chyba że będzie zaszczepiona na innej podkładce.

_________________
Pozdrawiam Artur
http://winnicazamojska.pl