hullu napisał(a):
...Mozesz pokazac jakies fotki swoich szczepien w zielone ?
Odsyłam Cię do wcześniejszych, było ich sporo w tym wątku. Na razie nowych nie dam, bo do dziś niewiele się zmieniło.
uprawa/szczepienie-t4452-930.html#p217994-- sobota, 13 czerwca 2020, 13:23 --
Szczepienie właściwie zakończone. "Zdrewniałe w zielone" i "zielone w zielone" to u mnie standard, więc co do techniki nie mam nic nowego do napisania. W tym roku sprawdzam czy Hybrydy z Karpicka są dobrymi podkładkami, bo przeszczepiłem cały szpaler. Testuję też alternatywny sposób zdobywania materiału do szczepień, gdy ten przechowany w lodówce już się wyczerpał a latorośle na krzewach interesujących odmian jeszcze nie są wystarczająco grube na zrazy:
- wariant 1: przeszczepiam łozę z przyjętych zeszłorocznych szczepień. Np. Wojewoda przyjął się w kilku miejscach. więc poświęciłem łozę najmniej potrzebną, podzieliłem na zrazy, skróciłem zielone i przeszczepiłem na inny krzew.
- wariant 2: wszczepiam fragmenty tegorocznych sadzonek na których pąki dopiero ruszyły

Zobaczymy jak przyjmie się taki materiał.
"Pogniewałem się" dziś na jeden krzew od lat przeszczepiony na Jubileja Now. i Tasona, że ma co roku samo zielone a owoców jak kot napłakał albo wcale. Ściąłem, więc wszystko do poziomu krzewu-podkładki i wszczepiłem zrazy pozyskane z tegorocznej sadzonki. Skręciłem to opaskami. Zobaczymy co będzie, bo rozmiar trochę nie psuje. Jak nie przyjmą się to wyjdą "wilki" w które wszczepię się w następnym sezonie.