Teraz jest niedziela, 25 maja 2025, 06:12

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 16 września 2013, 03:18 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 września 2013, 02:11
Posty: 372
Lokalizacja: Wrocław/ogród-powiat nyski
Prośba o poradę dla laika w kwestii rozmieszczenia planowanych krzewów.
Mam do dyspozycji działkę: kwadrat ok 50mx50m o ładnym nachyleniu w kierunku południowym (minimalnie płd-zach). Póki co jest na niej uprawa zboża i warzyw.Pojawiła się koncepcja, aby na przynajmniej części rozpocząć uprawę owoców a najlepiej winorośli. W przyszłym roku do posadzenia ze kilkadziesiąt sadzonek w 2-3 rzędach. Jeżeli początki byłyby obiecujące, to stopniowo rzędów będzie przybywać.
No i moje zasadnicze pytanie o orientację rzędów - jedziemy w dół stoku (N-S) czy w poprzek (E-W)?

_________________
Pozdr Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 września 2013, 05:07 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): czwartek, 7 lutego 2013, 11:23
Posty: 75
Lokalizacja: Pawłowice, Śląsk
A Czytałeś to : http://www.winogrona.org/index.php?titl ... Planowanie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 września 2013, 09:45 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 września 2013, 02:11
Posty: 372
Lokalizacja: Wrocław/ogród-powiat nyski
wysoc28 napisał(a):


Dzięki za wskazówkę. Przeglądając pobieżnie zawartość winogrona.org, gdzieś mi umknął ten przydatny tekst. Podane porady nie rozwiały póki co moich wątpliwości. Najwygodniej byłoby mi rozpocząć zasadzenia od zachodniego brzegu działki (przylega do działki z zabudowaniami; pomiędzy jest sad owocowy) idąc z góry na dół (N-S). Ale czy nie będzie zbyt dużego spadu i przy ulewach zamulania dolnej części działki (ziemia lessowo-gliniasta)? Pierwotnie była tu łąka, ale od kilku lat pole orne, uprawiane w poprzek zbocza. Skonsultuję sprawę jeszcze z ojcem, bo on zajmował się póki co uprawą, wiec ma rozeznanie. Nachylenie stoku w górnej części działki jest tak na oko z 5-7st, w środkowej 10-15st i w dolnej 8-10st.

-- poniedziałek, 16 września 2013, 10:45 --

Dolnoslonzok napisał(a):
Cieszę się z towarzystwa kolejnego sąsiada. :D Czy mógłbyś podać bliższą lokalizację ogrodu ? Powiat nyski jest dość rozległy. :wink:
.
Na południe od Nysy. W połowie drogi między Nysą a Głuchołazami. Wysokość, terenu w tym niejscu bedzie ok 275-278m npm, więc trochę już wysoko, ale w przydomowym ogródku od wielu lat kilka krzewów winnych rośnie i nie wymarzają (odmiana No Name, niestety przez wiele lat krzewy nie pielęgnowane i ogromnie rozrośnięte).

_________________
Pozdr Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 17 września 2013, 04:36 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
Dzięki za podanie namiarów. Piękne okolice. Co do krzewów, spokojnie. W Podlesiu, pod Głuchołazami, na granicy z Czechami, sołtys wsi posiada uprawę starych vinifer z polsko-czeskiego pogranicza i daje radę. Mógłbyś przesłać zdjęcia starych krzewów na PW ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 17 września 2013, 09:11 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 września 2013, 02:11
Posty: 372
Lokalizacja: Wrocław/ogród-powiat nyski
Dolnoslonzok napisał(a):
Dzięki za podanie namiarów. Piękne okolice. Co do krzewów, spokojnie. W Podlesiu, pod Głuchołazami, na granicy z Czechami, sołtys wsi posiada uprawę starych vinifer z polsko-czeskiego pogranicza i daje radę. Mógłbyś przesłać zdjęcia starych krzewów na PW ?


Jak tam będę w przyszłym tygodniu to zrobię zdjęcia krzewów w ogrodzie. Ale to chyba nie jest to czego szukasz bo zdaje się interesuje Cię wyszukiwanie tradycyjnych odmian jeszcze przedwojennych. A te krzewy przy płocie to są ok 25 letnie i prawdopodobnie jest to Swenson Red (tak przynajmniej wygląda i z owocu i liścia oraz z opisu smaku - ale pewności całkowitej nie mam). Jeden krzew ładnie i obficie owocuje, na drugim owoce nigdy nie zdążą się dostatecznie wybarwić i nabrać cukru, a na pozostałych 3 owoce są do końca zielone i niedojrzałe (te 3 chyba teraz przytnę do krótkiego pnia i spróbujemy wyprowadzić krzewy na nowo). Poza tym pod folią są 2 krzewy Skarbu Panonii (ok 15 letnie) i 2 krzewy Mołdowy (6 lat - przez ostatnie 2 lata udało się nawet zrobić z niej po 30 butelek wina). Tego lata ojciec kupił jeszcze kilka sadzonek deserowo-pnących winorośli do obsadzenia przy ścianie domu i altany (Iza Z., Himrod, Gołubok, Ontario, Bianca, Canadice, i chyba Agat Doński.). Na działce planowałbym na wstępie posadzenie krzewów winogron raczej przerobowych (deserowych jest pod dostatkiem przy domu); z czerwonych: Regent i Leon M. (lub Marechal F.) i z białych: Bianca i Jutrzenka (po 10-15 sztuk z każdego).
P.S.
A propos twojego konika, to na ścianie domu rósł kiedyś spory krzew poniemieckiej winorośli o średniej wielkości ciemnogranatowych, bardzo smacznych owocach (jak jeszcze z dzieciństwa pamiętam). Niestety ok 30 lat temu przy okazji remontu elewacji domu został uszkodzony i niezabezpieczony na zimę przymarzł i obumarł. Babcia nie może do dziś odżałować że taki dobry winogron się zmarnował...

_________________
Pozdr Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 18 września 2013, 04:23 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
jaszczur napisał(a):
P.S.
A propos twojego konika, to na ścianie domu rósł kiedyś spory krzew poniemieckiej winorośli o średniej wielkości ciemnogranatowych, bardzo smacznych owocach (jak jeszcze z dzieciństwa pamiętam). Niestety ok 30 lat temu przy okazji remontu elewacji domu został uszkodzony i niezabezpieczony na zimę przymarzł i obumarł. Babcia nie może do dziś odżałować że taki dobry winogron się zmarnował...

No właśnie. U mojej babci ciotka zrobiła to samo, tzn. robotnicy wykopali krzew przy odnawianiu elewacji. Drugi przy pracach ziemnych w ogrodzie. :D Odmiany żółto - zielona dojrzewające końcem września, pamiętam ich smak z dzieciństwa, połączony z zapachem dojrzewających brzoskwiń w ogrodzie. Ach...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 18 września 2013, 23:34 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 1 sierpnia 2010, 13:47
Posty: 135
Lokalizacja: Warszawa
Bierz się szybko za badanie gleby. Bo to ostatni dzwonek żeby przed zimą użyć czegoś tlenkowego.
Zanim dostaniesz wyniki minie ze 2-3 tygodnie. A to by trzeba było zrobić zanim ziemia zamarznie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 19 września 2013, 01:07 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 września 2013, 02:11
Posty: 372
Lokalizacja: Wrocław/ogród-powiat nyski
madmarx napisał(a):
Bierz się szybko za badanie gleby. Bo to ostatni dzwonek żeby przed zimą użyć czegoś tlenkowego.
Zanim dostaniesz wyniki minie ze 2-3 tygodnie. A to by trzeba było zrobić zanim ziemia zamarznie.

Kolega zaleca bardzo profesjonalne podejście do sprawy, jakby chodziło o przedsięwzięcie komercyjne na większą skalę. Tymczasem uprawa będzie:
- zupełnie amatorska, na własne potrzeby;
- na własnej ziemi, wiec nie zależy mi na konkretnym zwrocie kosztów dzierzawienia/zakupu ziemi;
- na razie małoskalowa - ze 40 sadzonek na początek.
Ziemia jest generalnie żyzna (II klasa, less), wiec wydaje mi się, że w zupełności wystarczy trochę kompostu i odkwaszenie do dołków przy wkładaniu sadzonek a potem tylko umiarkowane podsypywanie krzaczków nawozem wieloskładnikowym.

_________________
Pozdr Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 19 września 2013, 07:09 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
jaszczur napisał(a):
Kolega zaleca bardzo profesjonalne podejście do sprawy, jakby chodziło o przedsięwzięcie komercyjne na większą skalę. Tymczasem uprawa będzie:
- zupełnie amatorska, na własne potrzeby;
- na własnej ziemi, wiec nie zależy mi na konkretnym zwrocie kosztów dzierzawienia/zakupu ziemi;
- na razie małoskalowa - ze 40 sadzonek na początek.
Ziemia jest generalnie żyzna (II klasa, less), wiec wydaje mi się, że w zupełności wystarczy trochę kompostu i odkwaszenie do dołków przy wkładaniu sadzonek a potem tylko umiarkowane podsypywanie krzaczków nawozem wieloskładnikowym.

Owszem, winorośl sobie poradzi, nawet w warunkach dalekich od optymalnych. Tylko po co Ci problem z chlorozami, źle zapylającymi się gronami, zasychającymi szypułkami, słabym wzrostem, itp.

Kolega całkiem dobrze Ci radzi. Badania kosztują ok. 10-12 zł za makroelementy (bez zaleceń nawozowych). We Wrocku wykonasz tu http://www.oschr.org/ Mały woreczek nawozu w detalu wystarczający na 1 ar ma podobną cenę. 40 krzaków, to już prawie ar - w zależności, jaką formę prowadzenia wybierzesz. Moim zdaniem warto zbadać glebę i nie nawozić w ciemno. Jak zasadzisz krzewy, to potem ciężko cokolwiek skorygować.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 15 października 2013, 08:44 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 września 2013, 02:11
Posty: 372
Lokalizacja: Wrocław/ogród-powiat nyski
No może rzeczywiście macie rację i warto się upewnić co do składu gleby aby ewentualnie coś skorygować do parametrów optymalnych (najistotniejsze chyba Ph). Zwłaszcza że laboratorium OSCHR mam tuż pod bokiem. Na razie planuje zasadzić krzewy w 2 rzędach (rozstaw chyba na gouyot pojedynczy). Wziąć ze 3 próbki ziemi (z końców i środka rzędu)?

-- wtorek, 15 października 2013, 09:29 --

Wyniki badania gleby: pH-5,4; P2O5-3,5; K2O-25,3; Mg-15,7.

_________________
Pozdr Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 15 października 2013, 14:27 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 27 czerwca 2009, 01:00
Posty: 793
Lokalizacja: Tychy
Masz zalecenia nawozowe? Jeśli nie to podaj proszę jak masz ocenioną kategorię gleby - lekka, ciężka, czy jaka? Pozwoli to określić niezbędną dawkę wapna. Sądząc jednak po zasobności przypuszczam, że to będzie raczej cięższa gleba - możesz już się rozglądać za wapnem tlenkowym, może być nawet budowlane, byle było ubogie w magnez. Na wiosnę będzie trzeba uzupełnić fosfor(np. superfosfatem), bo masz go strasznie mało.

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 15 października 2013, 18:18 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 września 2013, 02:11
Posty: 372
Lokalizacja: Wrocław/ogród-powiat nyski
Veteran5 napisał(a):
Masz zalecenia nawozowe? Jeśli nie to podaj proszę jak masz ocenioną kategorię gleby - lekka, ciężka, czy jaka? Pozwoli to określić niezbędną dawkę wapna. Sądząc jednak po zasobności przypuszczam, że to będzie raczej cięższa gleba - możesz już się rozglądać za wapnem tlenkowym, może być nawet budowlane, byle było ubogie w magnez. Na wiosnę będzie trzeba uzupełnić fosfor(np. superfosfatem), bo masz go strasznie mało.

Nie zamawiałem zaleceń. Gleba jest średnio-ciężka (lessowo-gliniasta). Czy oprócz ogólnego wapnowania dodawać przy sadzeniu do dołków jeszcze wapno(kredę)? Dla uzupełnienia fosforu jakiś worek Polifoski też się znajdzie (nada się?).

_________________
Pozdr Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot] i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO