Teraz jest piątek, 26 grudnia 2025, 00:24

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 02:02 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 15 listopada 2012, 01:14
Posty: 1100
Lokalizacja: łódź
Tak przykrywasz tylko łozę która ma owocować,starszemu drewnu nic się nie stanie.
Napisałem tak z rozpędu ,ale to był błąd.
Kiedy sadziłeś swoje krzewy,wyprowadz najpierw pień nie wszystko na raz.
Wysłałem ci kilka zdjęć jak to wyglądało u mnie od początku czyli pień,guyot i teraz moje widzimisię.
Zwróć uwagę na zdjęcie nr 00344 i jak możesz to wstaw.
Ja nie umie rejestrowałem się do fotosika i odrzuca mi meila.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 09:40 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 31 lipca 2015, 13:09
Posty: 373
Lokalizacja: lubelskie/Zamość
No to wstawiam :)

https://plus.google.com/118142263913133 ... dJ2fE7fZYi


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 19:23 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 19:38
Posty: 1027
Lokalizacja: Okolice Jasła
W tym układzie który widać na zdjęciu krzew można prowadzić na kilka sposobów.
Wyprofilowany pień daje możliwość przyszpilenia krzewu do ziemi na okres zimy więc dodatkowo wyprowadzona łoza mrozowa jest zbyteczna.Chyba,że nie będziesz chciał ściągać stałego ramienia to wówczas można zastosować takie rozwiązanie,ale myślę,że niepotrzebnie. :wink:

Widoczna na drucie łoza może być stałym ramieniem jeśli zastosujesz krótkie cięcie na czopy dwu oczkowe typu Royat. Można też tak jak ja zastosowałem wydłużyć pień i z dwóch końcowych łóz wyprowadzić Guyota. Jedna łoza odwrócona i puszczona na wyższy drut i pozostawiona na owocowanie a druga przycięta krótko na czop. Możesz również wyprowadzić Guyota z krótkiego pnia,ale jak twierdzisz masz z tym problem. :problem:

Solaris dobrze owocuje w każdej formie prowadzenia,ale ze względu na skłonność do zagęszczania to moim zdaniem najlepiej zastosować formę Guyota.
__________________
Pozdrawiam - Janek


Ostatnio edytowano sobota, 31 października 2015, 19:53 przez jano, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 19:33 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
jano napisał(a):
...najlepiej zastosować formę Guyota.
Ja się zastanawiam czy na Solarisie nie zostawię stałego ramienia z cięciem Royat.
Na szczęście jeszcze u mnie wegetacja trwa ale być może już nie długo więc szanse na dostateczne zdrewnienie dla Guyota są raczej marne.
Może jednak stałe ramię dla Solarisa będzie bardziej odpowiednie?

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 19:54 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 19:38
Posty: 1027
Lokalizacja: Okolice Jasła
Miałem jeden krzew testowo krótko cięty,ale bardzo się zagęścił.
Solaris raczej nie ma problemu z zdrewnieniem łozy,może w przypadku gdy jest przeciążony albo wegetacja zakłócona presją chorób. Ten rok jest trochę dziwny pod tym kątem, sądzę,że to sprawiła susza a póżnym latem dużo wilgoci. Być może tak ta odmiana reaguje :?:
___________________
Pozdrawiam - Janek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 31 października 2015, 20:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
Tak, dziwny ten rok.
Być może dla niego 2,5kg/krzew to dużo w tak suchym roku.
Chorób nie było więc nie one to zakłóciły.
Dużo wilgoci końcem bardzo suchego lata to fakt.
Z resztą pierwszy raz zbierałem u siebie Solarisa 4 października.
Przy ramieniu stałym już przy cięciu można zaplanować przyszłe obciążenie.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 21 kwietnia 2016, 22:03 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 15 listopada 2012, 01:14
Posty: 1100
Lokalizacja: łódź
Przy ramieniu stałym już przy cięciu można zaplanować przyszłe obciążenie.[/quote]

Jarek jesteś pewien że można tak zaplanować?
W mojej krótkiej uprawie doświadczyłem że pierwsze puszczaja pąki po środku które przymrozek zcina .
Janusz pokazał łoze na której wszystko równo wystartowało,u mnie tak się nie zdarzyło może za młode krzewy jeszcze. Ale może to była by alternatywa nie ciąć czekać do przymrozków.

-- czwartek, 21 kwietnia 2016, 22:03 --

Nie mogę odnaleść tematu w którym pisałem o wyprostowaniu do pionu jedno rocznego ramienia i pozostawionej na końcu łozy na owocowanie.
Krzewy chyba były jeszcze młode,zwracam honor,teraz mimo pionowania wszystkie pąki równo startują. Dominację wierzchołkową na pewno będzie widać póżniej,nie teraz.
Nie wiem czy był przymrozek u mnie w sobotę sprawdzę,może się dowiem czy takie pionowanie coś pomaga (dodam że koniec łozy jest na +-2,30m
Co do drewnienia ja nie miałem problemu (mam piach)ale po rozmowie z kolegą i jego konsultacji z Liskiem na żyznych glebach +nawożenie mogą być problemy.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 22 kwietnia 2016, 05:37 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 kwietnia 2013, 09:44
Posty: 1266
Lokalizacja: Brzeg Dolny
zajaczek83 napisał(a):
Nie mogę odnaleść tematu w którym pisałem o wyprostowaniu do pionu jedno rocznego ramienia i pozostawionej na końcu łozy na owocowanie.

uprawa/ci-cie-winoro-li-t10286-30.html

_________________
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 24 maja 2016, 20:50 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 15 kwietnia 2012, 13:09
Posty: 313
Lokalizacja: Górna Liswarta
Witam podepnę się pod temat bo tematyka zbliżona do mojego pytania.

Mianowicie na dwuletnich sadzonkach(zeszłoroczne z e-s......i cięte na 2 oczka), chciałby w tym roku zostawić po jednym gronie testowym.

Mogę zostawić grono na latorośli przewidzianej w tym roku na pień czy lepiej nie obciążać go owocowaniem?

Ale za to zostawić drugą latorośl z kwiatostanem?

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 8 lipca 2016, 00:19 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 15 listopada 2012, 01:14
Posty: 1100
Lokalizacja: łódź
Jasiu to że z e-sadzonki to o niczym nie świadczy. Zeszłoroczne czyli jednoroczniaki(ale mniejsza z tym)i zapewne z tej samej partii co moje 5 szt. dosadzonych w ubiegłym roku. Mi się trafiły słabe z tego co pamiętam pochodziły z Portugalii nie wyrosły jak te,które sadziłem dwa lata wcześniej i w tym roku szału niema,nie piszesz jak dawały sobie radę u ciebie,a to podstawa do jakiejkolwiek podpowiedzi.
Jeśli rosły jak moje.....hmmm powiem tak na swoich pierwszych krzewach w pierwszym i drugim roku usuwałem wszystko bezwzględnie (korzenie podpowierzchniowe również i nie podlewane). Krzewy na tę chwilę są silne z suszy sobie nic nie robią,a i po przymrozku który skosił wszystko w kwietniu (poprowadziłem jak w tytule) będę redukował chyba musiał redukować choć miały wejść w pełne owocowanie teraz. Na razie czekam do zielonego groszku bo głupi jestem i nie wiem jak je prowadzić.
Jeśli chcesz spróbować zostaw po kwiatostanie ,a na razie jednym na latoraśli jak przekwitną zobaczysz na ile się zapyliły wtedy usuniesz i zostawisz tyle żeby poczuć choć jego smak(kilka jagódek). Obserwuj jak będą słabo rosły to usuń.

Nawiązują tutaj do dyskusji jak się toczy w temacie Wiosna susza u mnie też była,ale ja osobiście jej nie winę za gołe łozy bo te wyprostowane do pionu puszczały równo wszędzie i w kwietniu je skosiło.
Osobiście uważam że bardzie niż susz do takich efektów mogło się przyczynić podlewanie i nie usuwanie korzeni,ale to moja teoria,dodam jeszcze że tuja to nie winorośl i niema co tutaj dawać takich przykładów.

-- piątek, 8 lipca 2016, 00:19 --

redfox napisał(a):
zajaczek83 napisał(a):
Nie mogę odnaleść tematu w którym pisałem o wyprostowaniu do pionu jedno rocznego ramienia i pozostawionej na końcu łozy na owocowanie.

uprawa/ci-cie-winoro-li-t10286-30.html

Małe podsumowanie.
Ogólnie o kant d..y to prostowanie łozy wszystko i tak równo puszczało (i skosił przymrozek).a do tego łoza podczas przyginania do drutów pęka jak zapałka.
Ramie powrotne było by ok gdyby wszystko zgodnie z planem poszło,ale przymrozki sprawiły że zostawialem latorośle na starszym ramieniu jak i tym powrotnym.
Często również u nasady zostawiłem po dwie na ewentualną odbudowę.
Skutki sa takie że kwitnienie na jednym krzewie było co najmniej w dwóch terminach. Pierwsze kwitły u nasady i starszym drewnie dopiero po 4 dniach na ramieniu powrotnym.
Jedne kończyły kwitnienie ,a drugie już mały groszek miały.To wszystko na jednym krzewie i zastanawiam się teraz czy wyrownają sie do wrzesnia,czy będą dwa zbiory odstępie tygodnia?
Obserwując tak to kwitnienie zastanawiam się forma głowy nie przyspieszyła by terminu zbiorów skoro te najniżej kwitły najszybciej i nie ważne czy zdrewna czy z czopka z łozy mrozowej. Tylko trzeba by to jakoś z głową poprowadzić :)

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Trendiction [Bot] i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO