hmmm nawet nie wiem co powiedzieć....
Sprawa dziwna... temperatura zatrzymała się na -2,5stopnia. Tyle było przez ok, pół godziny i zaczęła rosnąć.
Już przy -1, kiedy wyszłam z domu, kałuża była zamarznięta i to dość mocno, jakby ten przymrozek trzymał jakiś czas. Samochód też miał zamarznięte szyby. Trawa wokół samochodu bez szronu, ale już na górce był szron na trawie i na truskawkach.
Co jeszcze dziwniejsze... na winorośli nie było szronu, tylko krople wody. W szklarni pod sufitem krople zamarznięte.
I co najdziwniejsze - nic nie zmarzło NIC!! Nawet pomidory rosnące obok oszronionych truskawek. Co prawda okryłam je jak było -1 i gdy spadło niżej były osłonięte, ale winorośl obok nie była. Nie wiem jakim cudem mi się upiekło, zobaczymy jak będzie w kolejne noce.

W tv zapowiadali +4 Specjalnie wieczorem obejrzałam tvn meteo, nawet słowem się nie zająknęli o przymrozkach, ani o ryzyku przymrozków !!! W całej Polsce miało być na plusie. A że może być jeszcze mroźno... niestety tak, kilka najbliższych nocy jest zagrożonych.

Bywały już mocniejsze przymrozki w końcu maja, a nawet na początku czerwca.
Czy zaproszenie aktualne mimo braku strat? Na lipiec musisz się wyrobić, to zajadę wracając z Zakopca Co tam dojrzewa Ci w lipcu w szklarni??

Niesamowite to co piszecie zwłaszcza aguskac o przymrozkach -2 ,aż się wierzyć nie chce ,współczuję. U mnie nocami temp. spada do +8,+9 i jeszcze narzekam że zimno.

Udało się. Noc pochmurna, chociaż na ranem wypogodziło się całkowicie, ale temperatura wynosiła ok. +8 st.C. I tym razem trafili:
http://www.tvp.pl/wroclaw/informacyjne/ ... 3/11196609
http://www.meteo.uni.wroc.pl/index.php? ... &Itemid=36
Ostatnie dwa lata były wyjątkowe. Szczęście, że wraca normalność, chociaż nie ukrywam, że wystraszyłem się ostatnich dwóch nocy. Najgorsze jest to, że w tej fazie rozwoju winorośli wystarczy, jak 4 maja 2011 r. lub 18 maja 2012 r.,zaledwie-1, by zniweczyć pracę winogrodników.

Nie mów hop ... U mnie dzis prorokują na noc +4 ale chmur ma nie być.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Skoro masz winorośl w niedużej szklarni to ja starałbym się podnieść temperaturę wewnątrz o raptem parę st.C.
Są grzejniki elektryczne z wmontowanym"termostatem" włączają sie o zadanej godzinie, i okreslonej temperaturze i "chodzą" tyle czasu ile im zadasz.A jesli nie grzejnik elektryczny to grill ogrodowy, kolega w ten sposób podgrzewa od wielu lat pomidorki w małej szklarni w okresie przymrozków, grill, "pali" się długo zwłaszcza gdy stosujesz brykiety zamiast wegla drzewnego.
Pozdrawiam.

Winorośl mam niestety w gruncie. W szklarni tylko 5 krzewów i pomidory. Chyba jednak skorzystam z Twojej rady i przygotuję farelkę. Nie na dziś, bo leje, ale na jutrzejszą noc już się może przydać.
Nie wiem jak to się stało, ale "czujnik" mi się sam załączył w piętek o 4.40 Obudziłam się nie wiedzieć czemu, a kiedy zerknęłam na termometr poleciałam "na pole" obejrzeć co i jak. Zanim temperatura spadła do -2,5 to jeszcze zdążyłam okryć to i owo czym popadło.
W razie przymrozków wystarczy ustawić budzik na 3 rano i włączyć farelkę w szklarni. A jakbym tak polatała z jakimś prześcieradłem i pomieszała zimne przygruntowe powietrze przy winogronach ?? Co to dla mnie takie 3h aerobicu

A dlaczego nie spróbujesz z tą gliceryną - Olmek pisał o recepcie w wątku z 2012
uprawa/przymrozki-t7482-975.html#p137092

Ja się dzisiaj rano wystraszyłem i jeszcze rano prysnąłem Asahi (0.1%) + gliceryna (4%). Gliceryny 50 g można kupić w aptece poniżej 2 złote. Zrobiłem ze 100g czyli wyszło mi 2,5 litra oprysku. Starczyło u mnie na wszystko łącznie z truskawkami, wiśniami i brzoskwiniami. Tyle że zupełnie przestrzeliłem bo teraz jest +9 i raczej przymrozek się nie pojawi. Ale przynajmniej mogę powiedzieć, że mikstura nie jest fitotoksyczna.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

I ta noc bez problemu, chociaż była bezchmurna i zimna:
http://www.tvp.pl/wroclaw/informacyjne/ ... 3/11215909
http://www.meteo.uni.wroc.pl/index.php? ... &Itemid=36
Tak naprawdę spokojnym można będzie być dopiero od wtorku. Północny front atmosferyczny ciągnie przez Niemcy i Czechy skręcając do nas.

Macie jakieś wieści o przymrozkach u mnie dziś w nocy?? Właśnie się przejaśnia... a zimno jak diabli!!

Kilka modeli i map:
http://new.meteo.pl/um/php/meteorogram_ ... 0u&id=1740
http://new.meteo.pl/php/meteorogram_id_ ... 2n&id=1740
http://www.ibcol-meteo.pl/prognozy/sytu ... -godzinna/

Na razie nikt nie mówi o przymrozkach w Twojej okolicy. Podają 5-6 stopni w nocy. Jaka będzie prawda to się okaże. Za to jutro w dzień będziesz miała aż +12. Ten klimat coś się nam kiełbasi. W zeszłym roku przymrozek był 18, w tym 23 a w przyszłym może już czerwiec?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Wydaje się, że przymrozki masz już za sobą.

_________________
Pozdrawiam Piotr
Dolina Cybiny

Według prognoz dzisiaj u mnie chyba będzie jedna z najzimniejszych nocy.Prozomat na razie podaje 4stopnie Celsjusza.,a inne prognozy nawet 2stopnie.Aktualnie niebo jest bezchmurne.

_________________
Pozdrawiam
Adam

Nie jestem optymistką, niebo już prawie bezchmurne i tylko 11 stopni. Poprzednio było cieplej i prognozowano +5, teraz widziałam nawet prognozowane +3... Nie podoba mi się to!!

A tak zupełnie odbiegając od tematu, mam pytanie i właściwie nie wiem gdzie je zadać... W ubiegłym roku stwierdzono chlorozę na moich winoroślach, polecono prysnąć Florovitem żelazo. Wykorzystałam niewiele preparatu.
W swej nieświadomości byłam przekonana, że tam jest dużo różnych składników w tym zwiększona dawka żelaza (czytaj kobieto !! czytaj etykiety!! )
Co ja mam teraz zrobić z całą butlą tego nawozu?? Może warto ją do czegoś wykorzystać, może znacie rośliny, które wiosną potrzebują większej dawki żelaza??