W okresie międzywojennym doktor Stanisław Bzura (1870 -1948) prowadził na powierzchni około 2 hektarów winnicę doświadczalną w Jabłonnie koło Warszawy. Testował w niej nowe mieszańce francusko-amerykańskie, nazywane wówczas hybrydami. Swoje spostrzeżenia zawarł w opublikowanej w 1938 r. w Warszawie książce pt. "Winorośl i zastosowanie jej do przemysłowej hodowli w Polsce". Praca ta była chyba najbardziej obszernym i kompletnym polskim podręcznikiem uprawy winorośli przed 1939 rokiem.
Stanisław Bzura tak pisał w swej książce o uprawie winnego krzewu w Jabłonnie (s. 173-176):
"Pierwsze i, zdaje się dotąd jedyne próby doboru odpowiednich dla Polski odmian hybryd przeprowadza Stacja Doświadczalna w Jabłonnie k/Waszawy. Stacja ta pod kierunkiem autora niniejszej pracy od długiego szeregu lat prowadzi hodowle hybryd na otwartej równinie. Staranna selekcja na tej stacji dała już dosyć znaczną ilość odmian ze smacznym, słodkim, zupełnie dobrze dojrzewającym owocem stołowym. Długoletnie doświadczenia wykazały, że hodowla hybryd nie sprawia hodowcy żadnego większego trudu, gdyż krzewy hybryd wymagają niewiele więcej pieczy, niż inne krzewy naszego kraju. (...) Winorośl na plantacji w Jabłonnie posadzona jest w rzędach odległych od siebie o 2 metry. Z powodu figury terenu musiał być zastosowany kierunek rzędów południe - południe - zachód, północ - północ - wschód. Krzewy w rzędzie posadzone są na odległości 80-120 cm, zależnie od bujności odmiany. Krzewy prowadzone są na równoległych dwóch poziomych drutach, rozpiętych na betonowych kołkach wysokości 65 cm nad powierzchnią ziemi. Dolny drut odległy jest od ziemi o 30 cm, a górny o 60 cm od ziemi. Do dolnego drutu przywiązuje się rafią owocującą łozę, do górnego owocujące pędy i pędy zastępcze, przeznaczone na owocowanie w roku następnym. Cięcie prowadzone jest systemem Dr. Guyot podwójnym i wyjątkowo tylko u odmian słabo rosnących - systemem pojedyńczym. Krzewy są cięte na późnej jesieni o pierwszych przymrozkach. Po wykonanym cięciu jedną lub dwie pozostałe łozy i 1 lub 2 czopki przykrywa się kopczykiem ziemi 30-40 cm wysokim. Pod takim nakryciem winorośl wytrzymuje nawet duże mrozy. Cięcie winorośli wykonywa zwykły robotnik. Ziemię do przykrycia krzewów bierze się z górnych warstw przestrzeni między rzędami. Jeden robotnik jest w stanie przykryć do 300 krzewów dziennie. W drugiej połowie kwietnia przykrycie zimowe usuwa się, a łozy po odkryciu przywiązuje się do dolnego drutu. W czerwcu, kiedy z oczek zeszłorocznej łozy wyrosną młode pędy, przywiązuje się je rafią do górnego drutu. W czasie lata wycina się nadmiar wyrastających z ziemi pędów, pozostawiając najsilniejsze 2 lu 4 pędy, konieczne do utworzenia krzewu na rok następny, również usuwa się nadmiar jałowych pędów, wyrastających z zeszłorocznej łozy, przywiązanej do dolnego drutu. U czteroletnich lub starszych krzewów wykonywa się obrączkowanie przed pierwszym owocującym pędem. U odmian, skłonnych do opadania kwiatów, obrączkowanie wykonywa się przed kwitnieniem, u innych odmian po przekwitnieniu. Krzewów nie opryskuje się cieczą bordoską, ani nie opyla się siarką. W wyjątkowo mokre i chłodne lata niektóre bardzo nieliczne odmiany raz w ciągu okresu wegetacyjnego opryskuje się 1% cieczą bordoską. Zresztą odmiany takie po stwierdzeniu ich wrażliwości na Peronospora [mączniak rzekomy] usuwa się zupełnie z hodowli. Usuwane są również odmiany z drobną kwaśną, zbyt późno dojrzewającą jagodą. Gleba w winnicy w 1/3 jest ciężka gliniasta, w 2/3 lekka piaszczysta. Wapna nie zawiera. Do nawożenia raz na 5 lat stosuje się w miernej ilości obornik, a corocznie sztuczne nawozy: siarczan amonu, sól potasową tomasynę lub superfosfat i wapno. Teren, zajęty pod winnicę, jest niezasłoniętą równiną. Cała winnica jest otoczona drutem kolczastym i żywopłotem liściastym. Jak widać z tego krótkiego sprawozdania, warunki w opisanej plantacji nie są dla winorośli ani pod względem gleby, ani pod względem nasłonecznienia specjalnie pomyślne, a jednak owoc corocznie dojrzewa dobrze, jest słodki i smaczny."
|