Z jasnych wcześniejsze niż Galahad i Aloszenkin są:
Superextra i Garold.
Iza też, ale Iza nie dość że jest labruską, to jeszcze mocno wabi osy - u mnie wykopana parę lat temu.

Bardzo wczesną jest też odmiana Jhd. Miałem w zeszłym roku pierwsze kontrolne gronko na początku sierpnia. Czy macie jakieś szersze doświadczenia z tą odmianą? Wielu narzeka, że mało plenna. Ja mam nadzieję dopiero w tym roku poczynić jakieś obserwacje.

_________________
Pozdrawiam Włodek

Ja zrywam Izę jak zjemy Kalinę zależnie od pogody bo czasami się nakładają terminem

_________________
przeniosłem się na wieś bo tu fajnie
Emeryt nic nie musi, emeryt może-powiedział ktoś Mądry

Niezawodnie co roku można mojego Kiszmisza 342 skubać na około miesiąc przed resztą moich odmian. Jest długo długo nic, potem wchodzi Nero i Centennial Seedless a na końcu Preobrażenie i Nadieżda Azos. Niestety żadnego z wymienionych przez innych wcześniaków nie posiadam.


O, przypomnieliście mi o Aloszenkinie. Kiedyś było o nim sporo na tym forum, ale potem chyba jakoś wypadł z łask. Pamiętacie może dlaczego?

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Bliźniaków Garantosa i Galante celowo zagęszczałem dla potwierdzenia odporności na mączniaki. Nic ich nie bierze poza osowatymi.

Porównanie odporności na mączniaki wg Development of an Organic Table Grape Production and Market in Switzerland

Bo to stara odmiana a teraz są setki lepszych i o starych się nie mówi. Ma prosty smak, ma małe owoce, ma pestki, nie jest jakiś mega odporny. Nie ma specjalnie czym się podniecać. To taka solidna odmiana fajna 10 lat temu, a teraz zmienił się ideał piękna. Teraz w cenie są duże jagody z ciekawym smakiem o chrupkim miąższu, najlepiej z mało wyczuwalnymi pestkami.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Na naszym forum wiele osób nie zmieniło nazewnictwa odmian (także na WIKI) mimo, że zmienił je instytut we Fryburgu w którym postały. Od 2016 r Galanth to Galante a Garant to Garantos.

https://sibbus.com/de/sortenbeschreibun ... lante.html
https://sibbus.com/de/sortenbeschreibun ... antos.html

Co do Aloszenkina to został u mnie dawno temu przeszczepiony na inne odmiany, ale w ostatnich latach dopuściłem, że mógł ponownie zaowocować i bardzo chętnie skubię jego małe owoce z ogromnych gron w sierpniu (wtedy nie wybrzydzam a co zostanie potem dorzucę do przetworów).
Dwie przeszczepione dawniej odmiany wróciły u mnie do łask (stały się krzewami dwuodmianowymi). Aloszenkin bo bardzo wczesny i Szachtior, bo bardzo późny

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Widzę że ten Garantos jest bardzo odporny na mączniaki. Już szukam gdzie go można kupić.

_________________
Pozdrawiam Włodek

Są odmiany, które najszybciej (albo tylko) dostaniesz pisząc zapytanie w odpowiednim dziale na forum. Albo pisząc na pw do tych co mają, żeby Ci zrobili sadzonkę do jesieni.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Dzięki Sławku. Już zadałem pytanie.

_________________
Pozdrawiam Włodek

Dzień dobry, uprawiam kilka sztuk winorośli deserowych, niestety jak co roku przymrozek niszczy nowe przyrost i kwiaty, a więc owocuja na miernym poziomie.
Czy możecie polecić odmiany w miarę odporne na choroby, które dobrze się regenerują i owocuja po przymrozkach wiosennych? Rozważam całkowita likwidację winorośli, jak tak to ma wyglądac co roku.
Na zdjęciu prima Ukrainy po wczorajszej nocy, niestety okrycie agrotkanina niewiele dało.

Już gdzieś poruszaliśmy wątek odmian deserowych dobrze owocujących z pąkaw zapasowych. Chyba Zbyszek zachwalał Swenson Red. Koledzy też potwierdzał Kristsly.
odmiany/odmiany-dobrze-owocuj-ce-z-zapasowych-latoro-li-t10427.html

_________________
Pozdrawiam Włodek

Kolega chwali Bajkonura.

Pamiętam jak kiedyś miałem Kodrlankę w gruncie zawsze po przymrozkach regenerowała się dobrze ale że po deszczach słabo się zapylała (sporo grochu) to wykopałem została tylko w tunelu.

_________________
Pozdrawiam Piotr

No nie wiem czy jest sens dobierać odmiany deserowe pod kątem, że lepiej, czy gorzej, owocują z pąków zapasowych.
Deserówka ma być smaczna, a przed przymrozkiem trzeba się bronić wszelkimi sposobami (każdy ma swoje).
U mnie też nie jest lekko, ale jakoś daję radę, najwyżej rok zmarnowany.
Z pąków zapasowych bardzo dobrze owocuje odmiana Rumba.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `