Ten temat spowodował pewne pozytywne zdarzenie:

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Cały czas jest mowa o tym, że ujemne temperatury zniszczą latorośle.
A powiedzcie mi drodzy forumowicze czy długo utrzymująca się niska ale dodatnia temperatura (np +1C przez dwa tygodnie) jest w stanie zniszczyć latorośl?

Martwię się o moje nowe tegoroczne nasadzenia.

_________________
Marcin
Profil w Wiki - serdecznie zapraszam
Brak dystansu w rękach władz

A kiedy sadziłeś?na pewno masz tam już latorośle?
P.

Odpowiedz brzmi, tak. Było tak w ub roku.

_________________
****

Ale Kapitanie dodatkowo lało i nie było słońca. (?) Teraz zapowiadają przejaśnienia.
W tamtym roku właśnie stały w wodzie (mokrej ziemi) i zdechło zielone.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Pytanie dotyczyło stanu długotrwałego. Odpowiedziałem na pytanie, absolutnie nie przewiduje że tak będzie.

_________________
****

U mnie na razie jest 0+
Jeszce nie ma mrozu, jest lekkie zachmurzenie.
Wg prognozy powino być -1.6''C .
Może się nie sprawdzi prognoza?!!!
Do rana jeszce parę godzin.
Pozdrawiam pozostałych czuwających

_________________
Pozdrawiam z Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jerzy
Szkółka Winorośli "ŻarWin" nr 24/09/6149

Zasadziłem 20 kwietnia. Pąki zdążyły się już otworzyć i zaczęły rosnąć zaczątki latorośli. Tak na oko z pół centymetra zielonego dopiero.
Czy w razie ich padnięcia, są tam jakieś zapasowe pąki? Czy sadzonki odbiją? Dodam, że kupiłem je w e-sadzonce, są zawoskowane, więc nawet gdybym chciał to nie zobaczę czy są tam jakieś zapasowe pąki czy nie. Czy jest możliwe, że sadzonki przy temp np. 0C pójdą na straty?

_________________
Marcin
Profil w Wiki - serdecznie zapraszam
Brak dystansu w rękach władz

Oglądałem kilka przepowiadaczy/ek pogody, widać że dwa najbliższe dni będą najgorsze, potem już tylko cieplej, oby tak było ...
@aguskac http://img171.imageshack.us/i/p1240086.jpg/ , to na ścianach wygląda jakbyś białe flagi wywiesiła, ale każdy sposób jest dobry w walce o przetrwanie

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Jak na razie nie jest żle.
U mnie jest -1''C.
Jest prawie druga w nocy i mam nadzieję ze nizej nie spadnie. Jest nadal lekkie zachmurzenie.
Pookrywałem czym się dało i zosało mi tylko odymianie.
Myślę ze dzisaj nie będę musiał tego robić.

_________________
Pozdrawiam z Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jerzy
Szkółka Winorośli "ŻarWin" nr 24/09/6149

Też tak myślałem . Rano + 5 , a ok. 10 rano deszcz zamienił się w deszcz ze śniegiem i śnieg przy temperaturze + 2 st. Cały dzień temperatura oscylowała w granicach 0,+2, a ok. 16 śnieg przestał padać i temperatura wzrosła do + 6 st. Dziś, o 5 rano temperatura wynosiła 0 i dziwne, że na szybach samochodowych był szron, a jednak kałuże nie były ścięte. Nic nie okryłem, ale riesling i merlot, mające już liście i przyrosty ca 10 cm, wyglądają ładnie. Reszta vinifer ma już rozwijające się liście lub wybujałe pąki jednakże nie wyglądają na uszkodzone. U nas większość drzew już przekwitła, a nawet ma zawiązane owoce, jak niektóre wiśnie czy czereśnie, ale najgorzej jest z kwitnącym rzepakiem.
Przyznam, że wczorajsze wydarzenie stanowiło nie lada zaskoczenie dla wszystkich, widok zieleni przykrytej mokrym śniegiem robił depresyjne wrażenie. O ile pamiętam rodzinne opowieści, gdy w 1978 roku ( rok po moim urodzeniu ) padał deszcz ze śniegiem czy poprószył lekki śnieg na 1 maja, o tyle wczorajszy opad śniegu ( ca 3 cm ) był zadziwiającym, niespotykanym jak dotąd zjawiskiem. Nawet moja 80 letnia babcia nie mogła wyjść ze zdziwienia, że o tej porze takie cuda w przyrodzie. NA szczęście o 6 temperatura wzrosła już do + 4 i wszystko wraca do normy. Za jakie grzechy ?

A u mnie dzisiaj przywaliło -5,5C

_________________

• http://hannaart.pl/
• http://mojepasje.net/
• http://www.hannaart.eu/

Powiem Ci, kolego Dolnoślonzok, że na mnie naprawdę depresyjne wrażenie wywarły wczorajsze obrazki z Dolnego Śląska. Czyżby one wszystkie były kłamsTVami i mistyfikacją?
Podziwiam wszystkich, którzy coś mają i walczą z żywiołem na różne sposoby. Tego typu wypowiedzi, jak Twoje naprawdę są niestosowne, w sutyacji, kiedy ludzie przeżywają dramat. Nikt z Podkarpacia nie podaje, jakie u nas były w ostatnich dniach temperatury, żeby nie sprawić przykrości tym, którzy tracą to, co dla nich cenne. Czy ominie nasz region? Miejmy nadzieję.

Waldek

Na podlasiu dopiero dziś w nocy trochę przycisnęło. 6 rano 0 stopni, około 3 w nocy poprószył śnieg. Sadzonki przykryte włókniną plus kubełki, krzewom porozwieszałam plandeki na drucie. Jak pranie to wygląda. Boję się pod nie zajrzeć.

Witam wszystkich
Do tej pory byłem biernym czytaczem forum ale dzisiaj rano po tym co zobaczyłem szlag mnie trafił i muszę coś napisać. Przez dwa dni zabezpieczałem swoje krzaki i co? Dziś o 6 rano na wysokości 3m było -1 czyli w nocy przy gruncie było z -5 (Łódź). Ziemia zmarznięta na grubość ok 1 cm wszystko ugotowane. Ręce opadają. Aż boję się jechać do swojego ogrodu pod Łodzią
bo tam to pewnie będzie totalny kataklizm.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.