A rozważałeś Korai Bibor jako cuvee partnera do Regenta?

_________________
Andrzej

Tak jak słusznie zauważył zbyszekB... pierwszy raz slyszę o tej odmianie
Zastanawiam się jeszcze nad Cabernet Dorsa i Sirame.
W miejscu gdzie ma być kolejny szpaler kończy się piach, a zaczyna glina (na ok. 30-40cm).
Są obawy związane z silnym wzrostem Marquette i braku miejsca (fajnie byłoby utrzymać rozstaw co 1m) i zalecanej wysokiej formy. Z drugiej strony Dorsa to vinifera.

Chyba skończy się to na tym, że dorzucę kolejny szpaler na testy, ukorzenię sztobry po kilka odmian i zobaczę ja to się ma na moim terroir.

Nic nie musisz słusznie "zauważać", bo wystarczy użyć wyszukiwarki, aby na Naszych stronach znaleźć tytułowy wątek o tej odmianie: odmiany/korai-bibor-t13073.html
Jest też strona o tej odmianie u RP: http://www.winorosl.pl/odmiana/?id=1202&filter=3
Ta odmiana daje sporą odporność na mróz i podobną zawartość kwasów, co Rondo.
Ja swego czasu rozważałem zastąpienie Rondo, jako cuvee partnera dla Regenta tą odmianą, ale po zdobyciu wszelkich dostępnych informacji, kontaktów z uprawiającymi tą odmianę oraz posiadanego doświadczenia i siedliska, poszedłem (bo moglem) w stronę bardziej ambitnych odmian o większych wymaganiach.
Ale moim zdaniem, dla Twojej lokalizacji, jest to odmiana warta rozważenia.

_________________
Andrzej

Korai Bibor to odmiana do testowania. Jeśli chcesz coś w miarę pewnego na przyzwoite wino to posadź Dorse. W dobrym roku dojdzie bez problemu. W słabszym zrobisz różowe.
Marquette sobie odpuść. Sirame raczej też.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Misza chyba nie doczytał, że koledze bartnix nie chodzi o wina odmianowe, a o cuvee bazowego Regenta z jakąś odmianą uzupełniającą.
Jemu jest potrzebna odmiana, która w jego lokalizacji tak łatwo nie wymarznie i zawsze dojrzeje w terminie zbliżonym do Regenta, przy tych samych zabiegach pielęgnacyjnych.
Korai Bibor to już nie jest jakaś super nowość - data państwowego uznania 2004. Za sprawą RP już trochę osób ją uprawia, traktując jednak jako odmianę uzupełniającą. Cabernet Dorsa ma identyczną datę uznania.
Vörösborszőlő
Fajta - Állami elismerés éve - Nemesítők
Nero - 1993 - Csizmazia-Bereznai
Korai bíbor - 2004 - Koleda-Korbuly
Pannon frankos - 2004 - Koleda-Korbuly
Dla porównania (za Wikipedią):
Cabernet Dorsa – krzyżówka odmian winorośli właściwej (Vitis vinifera): dornfelder x cabernet sauvignon[1]. Niektórzy wywodzą odmianę od kékfrankos zamiast cabernet sauvignon[2]. Odmiana cabernet dorsa została wyhodowana w 1971 roku w instytucie Staatliche Lehr- und Versuchsanstalt für Wein- und Obstbau w Weinsberg (Badenia-Wirtembergia) w Niemczech przez dr. Schleipa[1]. W 2004 została wpisana na oficjalną listę odmian winorośli w Niemczech

W ostateczności, może Nasz kolega ma czas i znajdzie u siebie trochę wolnych miejsc, by przekonać się do jakiejś odmiany uzupełniającej?

_________________
Andrzej

Rekomendować można coś co się uprawia i z czego sie robi wino, lub przynajmniej piło. Swego czasu RP przekonał mnie do 30 odmian, po kilkunastu latach zostały mi 2
Korai Bibor jest odmianą muskatową a te w klasycznej czerwieni sprawdzają się kiepsko.
Regent jest w porzo dla początkujących, by nauczyć się uprawy. W winifikacji kłopotliwy. Wino wychodzi średnie jeśli nie zastosuje się beczki. Przy małej uprawie warto pomyśleć o czymś ambitniejszym, licząc się z niższą (teoretycznie) mrozoodpornością.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Ot i taki urok małych przydomowych upraw.
Szpaler pomieści 16 krzaków, z 12 Regentów nie chce robić nastawu, bo za mało na mały gąsior.
Dosadzę Dorsę 4 sztuki i zobaczę co z tego wyjdzie. Albo same regenty.
Dla Korai moze bym znalazł miejsce na probne owocowanie i nastaw na małą damkę (lubie muszkaty). Dziękuję goncian za podsunięcie pomysłu. Ktoś wie skąd można pozyskać sztobry?
Regenta pijałem i mi bardzo przypadł. Z Dorsą styczności nie miałem.

Ja do Regenta dodaję zawsze tak 10-15% Rondo. Wino dużo lepsze. Z Dorsy robię odmianowe.Myślę, że Dorsa do kupażu też mogła by być.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

vanKlomp dziękuję za cenną opinię.

Klamka zapadła, zrobiłem szybki spacer z metrówką na uprawie.
Pod koniec 2023 muszę zmodyfikować ogrodzenie kwatery i je poszerzyć (może będą wolne środki na słupki ogrodzeniowe betonowe), co najważniejsze pojawiają się dwa dodatkowe szpalery:
- 15x Regent,
- 7x Korai Bibor + 8x Cabernet Dorsa,

Na 16 sztuk w szpalerze za ciasno. Kwatera jest ogrodzona, skrajny słupek z odciągiem wchodzi w kolizję z siatką.

Ponadto - bogatszy o własne doświadczenia, zostawiam miejsce na zapasowy szpaler, do wykorzystania w razie konieczności.

Co tak uparłeś się na ten Korai Bibor? Czerwone muszkaty są raczej trudno pijalne.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

A odwrotnie - czemu uparliście się tak krytykować Korai Bibor?
Wszyscy, co pili odmianowe u RP lub ci, co już zrobili cuvee z jakimś tam procentowym udziałem tej odmiany, nie narzekali na muszkat (cytat: ani dominujący, ani przeszkadzający), a nawet mieli problem z jego wyczuciem.
Za jakiś czas, kolega bartnix pewnie metodą prób i błędów dojdzie do odpowiadającego mu wina tj. cuvee Regenta z jedną lub obiema odmianami w stosownych proporcjach.
A może któraś mu na tyle przypasuje, że dosadzi i pójdzie w odmianowe?
Problem u siebie to prędzej może mieć z mrozoodpornością Dorsy, bo dla niej podają -22⁰C, przy -24⁰C dla Regenta i -26÷-28⁰C dla Korai.

_________________
Andrzej

Mrozoodporność 'Korai bibor' podobna jest do tej jaką mają 'Bianca' i Kristaly'; wg badań węgierskich, przy testach -21st.C (patrz wątek "Korai Bibor")
W Polosce to dopiero testy i różnie dotychczas oceniana odmiana

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Ale już są jakieś praktyczne oceny mrozoodporności tej odmiany u nas i tu pomocne mogą być choćby posty Naszego kolegi RobertR w wątku Korai Bibor, który m.in. napisał:

_________________
Andrzej

Wczoraj zdegustowałem ostatnią z czterech butelek Galante+Krasień 2021 około 50/50 i mimo że to nie Korai Bibor to też muszkat. Powiem tak w robieniu i degustacji wina jestem na etapie żłobka (nawet nie przedszkola) ale opiszę swoje spostrzeżenia dotyczące muszkatu. Wino wytrawne, rozlane w marcu, przechowywane w zwykłej piwnicy, z każdą otwieraną butelką ten muszkat był coraz mniej wyczuwalny i może gdyby poleżało jeszcze rok zniknąłby całkiem. Wiosną w miejsce Dorsy która była najbardziej chorowita ze wszystkich przerobówek jakie miałem posadziłem właśnie Korai Bibor 2 szt.

_________________
Grzegorz.

Z ciekawości