Ale leje u mnie.
Przy ostatnich takich opadach miałem basen na "winnicy". Super.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Kilka dni temu zaszła konieczność przesadzenia na nowe stanowisko 3 letniego krzewu winorośli, który wyprowadzone miał już ramię, z którego wyrastały 0,5m tegoroczne latorośle. Wiem że nie był to dobry moment dla krzewu ale nie było wyjścia.
Przesadziłem krzew z wielką bryłą korzeniową, obficie podlałem. Operacja trwała kilka minut.
Niestety po przesadzeniu szok był zbyt duży i wszystkie tegoroczne latorośle opadły, wygląda na to że usychają.
Czy dobrym rozwiązaniem będzie je oderwać, i przyciąć krzew nisko tuż nad ziemią? Czy raczej prysnąć czymś w stylu Asahi?

_________________
Pozdrawiam

Zostaw jedną latorośl najbliżej pnia i skróć ją na kilkanaście cm.
Za nią obetnij ramię.
Od cięcia nad ziemią się wstrzymaj, zobaczysz w którym miejscu odbije.

_________________
Grzegorz

A może ktoś wie czy syleptyczny (terminu najczęściej używa się przy opisach uprawy winorośli) to to samo co sylleptyczny? , (tu już niekoniecznie).
Albo syllepsis (patrz definicja ).

_________________
Jakakolwiek forma życia na planecie Ziemia aby przetrwać ( z wyjątkiem większości roślin) żywi się unicestwianiem innego rodzaju życia.My ludzie robimy to od poczęcia. -:) Niewytłumaczalny jest fakt unicestwiania się w ramach jednej rasy: LUDZKIEJ.ja

Wstrząs oczywiście też, ale przede wszystkim zredukowałeś korzenie, dlatego trzeba wrócić do proporcji między częścią nad i pod ziemną. Tak jak napisał Grzegorz - jedna latorośl, a dodatkowo przysłonić czymś od południowego słońca, na przykład postawić beczkę.
Ja to redukuję nawet wtedy gdy wysadzam z doniczki z całą bryłą korzeni.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Dzisiaj przed chwilą przeszedł u mnie pierwszy grad w tym roku.
Z niepokojem obserwowałem, ale na szczęście większych szkód nie ma.
Trochę jednak podziurawiło.
Wokół biało zdjęć nie robiłem, bo wyłączyłem, pieronków się bałem

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Nie dziwota ,
przeco dzisiaj pierwszy dzień lata .
Dopiero teraz
zaczynamy temat !

_________________
Jakakolwiek forma życia na planecie Ziemia aby przetrwać ( z wyjątkiem większości roślin) żywi się unicestwianiem innego rodzaju życia.My ludzie robimy to od poczęcia. -:) Niewytłumaczalny jest fakt unicestwiania się w ramach jednej rasy: LUDZKIEJ.ja

Widzieliśmy
http://www.rmf24.pl/foto/zdjecie,iId,18 ... AId,164447

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Jarek, w porównaniu do masakry z 2013 (do dziś widzę ślady na pniach) to wczorajsze, to był pikuś.
Miałem jednak okazję to obserwować, w 5 min zrobiło się biało.
Coś mi się to nie podoba, gradowe Tychy, ładne przywitanie lata

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Piotrek, grad to nic nowego,po prostu wcześniej nie zwracałeś na to uwagi - Rybnik też już w tym roku oberwał
http://kontakt24.tvn24.pl/nawalnica-i-g ... 71459.html
U mnie sypło ciut drobniejszym.

_________________
pozdrawiam Roman

Po gradowej masakrze z 2013r ja jeszcze w tym sezonie wyprowadzam i wymieniam całe pnie

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Pierwszy grad i u mnie się pojawił. Na szczęście był drobny i nie narobił szkód. Towarzyszyło mu oberwanie chmury, moje rowki melioracyjne wokół winorośli przeszły chrzest bojowy i poza drobnymi poprawkami są do zaakceptowania.

_________________
Pozdrawiam Łukasz

A u mnie pierwszego dnia kalendarzowego lata o świcie 3,9 stopnia i deszcz. Całe lato takie będzie chłodne i mokre.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Dziś mnie dopadł "peszek". Zrobiłem oprysk ( ALKALIN KB+Si(6ml/L) + Ekolist 1 ml/l) a tu wiatr się zerwał, naszły chmury i po 20 minutach zaczął padać deszcz. Jak uważacie: Skorzystały coś te moje roślinki czy nie zdążyły? (Ekolistu to chyba za mało dałem???)

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Widać u Was to lato w ogóle?

_________________
Pozdrawiam, Piotrek