Dzień dobry, mam na imię Mikołaj, mieszkam 40 km na zachód od Poznania i na wiosnę chciałbym po raz pierwszy posadzić winorośl na wino. Chciałbym robić dobre wino.
Od dwóch tygodni czytam forum, na wiele pytań znalazłem odpowiedź, na kilka nie, pomyślałem sobie że nie zaszkodzi po prostu zapytać.

Miejsce - płaski teren, odsłonięty ( od strony północnej będzie osłonięty 2 m deskowanym płotem i żywopłotem docelowo wysokim na 4-5m). Gleba piaszczysto- gliniasta, od lat nieuprawiana. Poziom wód gruntowych dość wysoki, choć powierzchniowo gleba sucha.

Ilość krzewów - około 50 na początek.

Moje pytania:

1. Chciałbym robić wino czerwone i białe. Czy biorąc pod uwagę powyższe informacje będzie właściwym wyborem zestaw: regent 20 szt, c.cortis 4 szt ( do kupażu do regenta), 24 souvignier gris?
A jeśli tak to na jakich podkładkach, czy ma to znaczenie?

2. Czy rzędy w kierunku E - W będą lepsze niż S-N? Myślę że tak, wiatry wieją z zachodu i chyba wiejąc wzdłuż rzędów pomogą zachować zdrowotność roślin?

3. Przygotowanie gleby do nasadzeń - myślę żeby koparką małą wykopać rowy na głębokość około pół metra, w tych rowach na dno nasypać solidną ilość obornika krowiego ( mam dojrzały) , dodać też wapna, wymieszać z glebą i na wiosnę w taką glebę sadzić winorośl. Ma to sens?

4. Kto mi sprzeda w PL takie niewielkie ilości sadzonek? Wysłałem 3 zapytania i zero odpowiedzi, mam obawy że zakup takich ilości może nie być interesujący dla dostawców, czy możecie polecić jakiś kontakt?

5. Pytanie trochę na później - jaki sposób prowadzenia winorośli polecacie? Myślałem o stałym sznurze na wysokości około 70-80 cm. Wydaje mi się że to wygodne i zabezpiecza przed przymrozkami trochę.

Będę bardzo wdzięczny za wszystkie uwagi które pomogą mi uniknąć niepotrzebnych błędów i porażek.

Mikołaj

Do zakupów pisz do winnicy Golesz

Bzdura!
R. Myśliwiec propaguje odmiany, które były modne 20 lat temu i nie przystają do obecnej rzeczywistości. Teraz jest wiele dużo lepszych odmian. Kontaktuj się z e-sadzonką.
1. Dlaczego akurat Cabernet cortis? Ta odmiana często daje w winie aromaty zielne. Ja dodaję Rondo.
Souvignier gris uprawia kolega forumowicz Włodek(Narc) w Sierakowie on może więcej coś powiedzieć o tej odmianie.
W e-sadzonce doradzą Ci podkładkę dla Twojej gleby.
2. Rzędy północ- południe dają lepsze doświetlenie krzewów.
4. Zadzwoń do e-sadzonki. Oni nie mają za bardzo czasu odpowiadać na maile.
Możesz napisać do szkółki Zawisza (https://www.winorosl-mch.eu/). p. Mariusz Chryk to solidna firma.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

SG jest późną odmianą i mało sprawdzoną jeszcze. Poczytaj sobie odmianowy wątek na temat SG. Na początek lepiej wybrać coś sprawdzonego np. Johanniter lub inne. Z takiej ilości wino będziesz miał przede wszystkim na własny użytek, więc posadź coś co ci będzie smakować. Nad Regentem też sie warto zastanowić. Bez beczki wina wychodzą dość przeciętne, z kolei na beczkę 25szt to mała ilość.


Na płaskim zawsze N-S jest lepsze.


Zrób badanie gleby w SChR. Potem zdecydujesz. Jak masz teren zarośnięty zo zrób orkę przed zimą.


Jak nie jesteś pigmejem to na 90 cm. Mniej plecy bolą. Czy Royat czy Guyot zdecydujesz później, albo zdecyduje za ciebie życie

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Dziękuję bardzo, coś się wyjaśniło (N-S jako właściwy kierunek dla rzędów). Orkę robię. Z e-sadzonką się kontaktowałem, ale mailowo, idzie to opornie bardzo, telefon ze strony nie odpowiada. Wątek o SG przeczytałem od deski do deski. Faktycznie dobry pomysł żeby podpytać Włodka z Sierakowa, tak też zrobię.

Może jeszcze o samym winie bo o to tutaj jednak chodzi. Oczywiście, to będzie na własne potrzeby tylko.

Jeśli chodzi o wybór odmian to kieruję się taką myślą żeby stosować możliwie nie dużo oprysków, a więc mam obawy czy "ambitniejsze" odmiany zdadzą egzamin, a już zwłaszcza w rękach nowicjusza. Ważna jest dla mnie odporność i względna niezawodność. Stąd ów Regent. Mnie smakują najbardziej wina w typie Pinot Noir, czyli nie koniecznie beczkowe, ciemne i gęste. Taki ideał wina do codziennego picia to porządny Spatburgunder, niezbyt baczkowy Kekfrankos albo Bikaver.

Co do wina białego - tutaj z kolei chciałbym spróbować czegoś innego niż zazwyczaj stosowaną fementację samego soku, być może kierunek bardziej na wino typu "wino pomarańczowe", czyli z FJM, maceracja na skórkach, takie efekty. Nie jestem pewien czy faktycznie SG będzie się do tego nadawać z uwagi na wysoką kwasowość...

Mikołaj

ad. 1 dodatkiem cortisa możesz zepsuć regenta, po za tym robienie wina z 4rech krzewów rosnących w szpalerze (docelowo 4 butelki) to nie jest dobry kierunek. SG to późna odmiana - jeśli miejscówka nie jest idealna (a to nie południowy stok w Zielonej Górze) to wybierz coś innego.
podkładki dostosowuje się do ziemi nie do odmiany
ad. 2 jak masz taką możliwość to tylko S-N (chodzi o światło a nie o wiatr)
ad. 3 jak chcesz przygotować ziemię do nasadzeń to zrób badania gleby i zastosuj się do zaleceń nawozowych z nich wynikających. Jak zrobisz tak jak piszesz to po paru latach będziesz miał zapaść w winnicy - chyba, że to ma być projekt 5cio letni i od nowa.
ad. 4 takie ilości (około 20 szt danej odmiany) e-sadzonka powinna ogarnąć bez problemu
ad. 5 wysokość prowadzenia jest dobra (wyżej wygodniej ale mniej liści, bo krótsze latorośla, a nie ma co dawać drutów na 2,5m) A czy ramię czy łoza to zależy od winoogrodnika i od odmiany

Pewnie wiesz, że wino pomarańczowe to nie koniecznie FJM, czy maceracja na skórkach tylko fermentacja miazgi. Mało się znam, ale czy pomarańcze z odmian szarych fajne wychodzą? Piłeś jakąś fajną "pomarańczę" polskiej produkcji, że Cię w tym kierunku zainspirowała? Jeśli tak to idź w tą odmianę. Na pewno nie może to być tak późna odmiana jak SG bo pestki będą zielone i nic z tego nie wyjdzie.

p.s. znam dosłownie 2-3 osoby które lubią wina pomarańczowe czy modne teraz w polskich winnicach pet naty. Za to całe tłumy znajomych chętnych na półwytrawnego, a najlepiej półsłodkiego Solarisa.

Co do win pomarańczowych -nie znam polskich dokonań w tym zakresie, chętnie się dowiem kto próbował sił. Winorośl sadzę dla siebie i nie koniecznie muszę zaspakajać gust znajomych. Wiem że to trudny i złożony temat, ale chciałbym trochę poeksperymentować z takim nieoczywistym typem fermentacji. Najlepsze wina białe jakie w życiu piłem to były wina z francuskiej Jury (wino tzw. żółte), białe wino ze Słowenii fermentowane w kwewri, kilka win z Tokaju, nie tylko słodkich. Wszystkie je łączy niestandardowy sposób fermentacji i chciałbym trochę w tym kierunku pójść.
Jak rozumiem sugestie kolegów SG jest późny i ryzykowny. Alternatywa? Z moim nastawieniem (powyżej) - Solaris? Muscaris?

Co do Cortisa - nie chciałem go osobno fermentować tylko razem z regentem, ale rozumiem że jego trawiastość może zepsuć efekt. Tak więc może to zły pomysł i po prostu jedna odmiana (Regent?) i po kłopocie.


Badanie gleby - OK, przyjąłem do wiadomości - z jakiej głębokości pobierać próbki? Kilka próbek badać czy jedną "mieszankę" zrobić?
To pewnie będzie obszar około 200m2.

Mikołaj

Hej! Śmiało pytaj!

SG mam dopiero 3 rok i drugie owocowanie.
W tym roku dostał herbicydym więc jest go przez ten fakt dużo mniej,ale coś tam się nazbiera.
W sobotę jeśli nic się po drodze nie wydaży to zbieramy!Więc jak masz ochotę wspomóc kolegę z WLKP przy zbiorach to zapraszam!
Zobaczysz jak wygląda zbiór I przerób a przy okazji coś pewnie podpowiem.

Natenczas to wszyscy powtarzają, zrób badanie gleby,to istotne.Glebą piaszczysto-gliniastą się nie przejmuj bo ma kilka zalet...
Jak z przymrozkami w twoim siedlisku?

W Regenty bym się nie bawił.Cortis,Zweigelt tudzież Pinot noir śmiało dojrzeje(ważna miejscòwka przypominam).

Ja mam wschód zachod(+/-) i dobrze mówisz,że wiaterek u nas głównie z zachodu,osusza grona,choć i to przed Szp czy innymi patogenami nie uchroni.

Jak @Vanklomp pisze e-sadzonka.

Chyba,że chcesz jakiegoś "patyka" do własnego ukorzenienia to mam ich sporo.

_________________
Pozdrawiam
Włodek

Bardzo dziękuję, przyjadę na 95%, jakbyś był uprzejmy ma PW przesłać mi do siebie adres i telefon, wcześniej przedzwonię.

Poczytaj
http://www.winogrona.org/index.php?titl ... Planowanie
http://www.winogrona.org/index.php?titl ... anie_gleby
Źródło:
http://www.winogrona.org/index.php?titl ... tyku%C5%82

_________________
mów mi Małgorzato

Małgorzato, dzięki za linki.

Takie pytania jeszcze:

1. Zawiozłem glebę do badania, wyniki za kilka tygodni. Ale tak sobie myślę nad prawidłowością/ wagą wyników. No bo to są próbki z 20-40cm. A ja wiem bo prowadzę ten ogród od lat że od 50-60 cm zaczyna się glina z piaskiem i to jest na kolejnych 10m ( przy wierceniu studni widziałem). I tego nie badam. Tak więc - na ile ta górna warstwa rzutuje na „całokształt” skoro winorośl korzeni się na kilka metrów..

2. Woda gruntowa - sąsiedzi mają wodę w tradycyjnych studniach na 200-250 cm. Czyli względnie wysoki jest poziom wód. Czy to jest OK? Czy są odmiany które wyjątkowo źle znoszą taki poziom wody?
Roesler? Poradzi sobie? Dla jasności warstwy powierzchniowe gleby są suche, nigdy nie tworzą się kałuże, woda wsiąka bez problemu.

Mikolaj

2m to dobry poziom wód. Owszem, winorośl głęboko się korzeni, ale najpierw musi mieć trochę siły do tego.

Na szybko sprawdź sobie poziom kwasowości płynem Helliga (kup w ogrodniczym). Jak będziepotrzeba opanowania, to pamiętaj, że między wapnem, a innymi nawozem powinno być z 2 mięs. dostępu.

Zleciłeś zrobienie również zaleceń nawozowych pod winorośl? Warto.

_________________
mów mi Małgorzato

Tak, zleciłem też oczywiście zalecenia nawozowe pod winorośl, więc jakieś wytyczne dostanę.
Cieszę się że woda na 2m jest OK, tego tematu się bałem.

Jeszcze jedno - jak istotny jest czarny ugór między krzewami? To jest głównie po to by inne rośliny nie zabierały winorośli składników odżywczych i wody? Nie wystarczy krótko koszona darń?

Mikolaj

Jeśli chodzi o roślinność w rzędach, to ja bym, przynajmniej na początku, próbował utrzymać tu czarny ugór. Trawy, chwasty itp mocno konkurują z młodymi sadzonkami. Moje pierwsze nasadzenia kiedyś tam męczyły się 2 lata, bo nie chciało mi się oddarniać, tylko wsadziłem w małe placki bez darni.
Międzyrzędzia to osobna historia, jest nawet na czasie jeden wątek na forum o tym.

_________________
GZEHO

Narc81...dlaczego nie miałby bawić się z Regentem, to w zasadzie jedna z niewielu odmian na czerwone która w przyzwoitych warunkach dojrzeje a przy tym jeśli trafi do beczki to niema czego się wstydzić.
Cortisa to oczywiście,ale tylko i wyłącznie na różowe w czerwonym pirazyna sparaliżuje nawet tych którzy niewiele wiedzą o winie.