Jako że w przyszłości zamierzam się budować i mieć taras od strony południowej bądź wschodnio-południowej chciałbym go nieco zaciemnić żeby nie było patelni w salonie. Przykładem krajów nadbałkańskich chciałbym go obsadzić winoroślą bądź 2-3 odmianami winorośli. Poniżej lista odmian jakie posiadam. Czy ktoś potrafi powiedzieć które z nich nadają się na wysokie prowadzenie?

Rondo,
Regent,
Wiktor,
Zarnica,
Wiking,
Konsuł,
Ajwengo,
Paryżanka,
Podarok Zap.,
Moskiewski Czarny,
Kiszmisz Stoletie,
Pierwozwannyj,
PG-12 (Maradona),
Rozalinda,
Ataman Pawliuk
Ajwengo
Aleksa
Arkadia Krotkoped
Czekoladowa
Jubilej Nowoczerskaja
Kiszmisz Lucz
Kodrianka 218
Krasotka
Liwia
Łora
Marquette
Nadieznyj
Nadjeżda Azos
Pamieci smolnikowa
Prieobrażenie
Regina
Seyval Blanc
Sfinks
Superekstra
Timur
Typ Hadzibeja
Waliok
NN Gronkowca
Wrotham Pinot
Frontenac,
La Crescent,
Leon Milot,
Adalmina

Wszystkie. Wszystkie nadają się na wysokie prowadzenie, ale nie wszystkie nadają się na pergole w Polsce. Kluczem jest:
- mrozoodporność - co Ci po pergoli jak co którąś zimę wszystko co nad ziemią Ci umarznie?
- odporność na choroby - chora winorośl wygląda bardzo źle, a pryskanie jest utrudnione i może być szkodliwe dla dzieci które siedząc na tarasie uskubią sobie jagódek bez pytania czy mogą
- duże i jadalne jagody
Ja będę sadził Swenson Red
Poszukaj na forum było to wałkowane.

Hej, ja właśnie kończe budować taras.

Do osłony od słońca - zdecydowanie coś takiego:
https://www.zaglesloneczne.eu/pl/c/Perg ... ZIOME-/104

Ja sobie zamówiłem takie coś, jeszcze w maju będę montował.
Cena konkurencyjna i nie trzeba całej konstrukcji do winorośli robić.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Nie! Co może być na pergoli u winoogrodnika? Jakaś szmata?

U mnie jest Marszałek z Leonem, niczym nie pryskane. Nawet nie musiałam instalować poprzecznych łat. Na kantówkach leżą luzem tyczki bambusowe. Wymiary pergoli, to jakieś 2,5 x 5 metra. Koszt łączny heblowanych kantówek i słupów to jakieś 300 zł razem z Drewnochronem i tyczkami bambusowymi. Tyczki dają radę 4 lata. Czas wykonania ok. 8 godzin wspólnej pracy mojego męża i mojej - rozłożone na 2 dni z przerwami na grilla.

Teraz mam zamiar wymienić krzaki na NN od Gronkowca.

_________________
mów mi Małgorzato

NNka ma mniejszą mrozoodporność, u mnie przy -26 wymarzła do poziomu śniegu, MF przeżył.
Ja preferuję jakaś deserówkę którą można z przyjemnością poskubać, Swenson jest Labruską ale w jedzeniu to nie przeszkadza, a nadwyżki... do koniaku.

Ok, czyli mamy Leon Millot i Marszałek - rozumiem że to Marechal Foch? Myśląc o altanowych sugerowałem się wysokim prowadzeniem a nie mrozoodpornością, ale faktycznie mrozoodpornosś chyba jest tutaj ważniejsza. Co mi po przemarzniętej winorośli, która będzie musiała się kolejne kilka lat odnawiać. No i lepiej deserówka taka raczej do poskubania. A Solaris?

Raczej pancernikiem nie jest, mrozoodporność na poziomie -26.
/przejrzyj dział odmiany/

_________________
Grzegorz

I na prawdę mamy takie mrozy w Polsce? Czy to może bierze się pod uwagę odczuwalną przy wietrze? A czy wiek, grubość drewna, łóz nie wpływa na poprawę mrozoodporności?

Masz podaną mrozoodporność dorosłego krzewu, młode mają niższą. Takie mrozy nie muszą się zdarzać każdej zimy ale raz na jakiś czas wystarczy.
odmiany/mrozoodporno-odmian-weryfikacja-zim-2016-2017-t11119.html

_________________
Grzegorz

No dobrze ale dajmy na to że mam 5 letni krzew (rozumiem że to już jest dorosły) na którym są roczne łozy i przychodzi kilkudniowy przymrozek nocny. Czy to wygląda tak że wymraża mi roczne łozy, zostaje samo drewno z którego w tym roku wyrosną latorośle nie owocujące i po prostu mam rok owocowania w plecy?

Nie kilkudniowe, wystarczy GODZINA aby przemarzły paki. Drewno jest żywe ale, ponieważ nie ma żywych pąków - umrze w kilka miesięcy (poczytaj jak działają hormony Auksyny wytwarzane w pąkach).
Ze względu na przemarznięte pąki podstawowe (główne i zapasowe) zostawiłem stare drewno na ramionach licząc że wybiją pąki śpiące ukryte w starym drewnie.
Na 500 przemarzniętych krzewów - praktycznie ANI JEDEN pąk śpiący nie wybił powyżej lini śniegu - poniżej lini sniegu wybijają masowo.

Oznacza to że pąki śpiące przemarzają dokładnie tak samo jak pąki podstawowe.

i cała moja zabawa z pozostawianiem starych ramion była zupełnie bez sensu.

Jeśli przemarzną pąki - odbudowujesz krzew od ziemi. Ty musisz ocenić czy to jest dla Ciebie do zaakceptowania.

Witam
Ostatnie 4 z listy mogą być , jesli chodzi o wytrzymałość na mroz.Ale jeśli chcesz do poskubania to :
Swenson Red w formie sznura 2.5m długie, Adalmiina do 2m sznur ,Jukka 2m sznur. Ramiona mogą być dłuzsze , ale węzły krzewienia muszą być rzadziej.

_________________
Pozdrawiam Grzegorz

Na wysokiej pergoli (nad parkingiem) od 10 lat świetnie radzą sobie Leon Millot i SeyvalB. Leona zastępuję powoli Marquette.
Mrozoodporne, nie wymagają oprysków, dojrzewają w słabym słońcu. Tylko że zbiory z drabiny i trudno ochronić przed ptakami



Sent from my phone

_________________
pozdrawiam Tadeusz
... Mazowiecki klimat jest "cool" ...

Pytanie o jakim okresie tutaj mówimy. Czy przymrozkach zimowych czy wczesnowiosennych? Bo jeśli dajmy na to Solaris ma -25 st mrozoodporności to rozumiem że nie straszne mu są przymrozki zimowe, ale w okresie nabrzmiewania pąków już zaledwie -6st może zrobić mu krzywdę?