Teraz jest wtorek, 30 kwietnia 2024, 09:42

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 110 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 30 listopada 2014, 21:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2232
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
A jak się w tym odnajdują wiórki dębowe? W sumie to w nich słoje z każdej strony oblane winem są.
Wiórki to może nie jest idealne zastąpienie beczki, ale też pozytywne cechy potrafią wnieść do wina/alkoholu i wiele osób ich z powodzeniem używa.

_________________
https://www.facebook.com/Winnica-Spokojna-w-Boleścinie-koło-Trzebnicy-100237062318444/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 30 listopada 2014, 22:02 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 listopada 2009, 01:00
Posty: 139
Lokalizacja: Świebodzice/dolnośląskie
Nie wiem czemu, ale pył, wiórki, czipsy, kostki dębowe, dają gorszy smak, niż kawałek klepki z beczki, sprawdzone tylko na mocnych alkoholach, może towar oferowany nie jest najlepszy, ale to są zupełnie inne smaki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 grudnia 2014, 08:09 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 25 listopada 2014, 20:37
Posty: 3
Lokalizacja: Rzeszow
Ja bardzo chwalę sobie beczki sprowadzane z Węgier. Co jak co, ale na produkcji beczek I produkcji wina Węgrzy się znają, podobnie jak francuzi.

Widze nawe kilka sztuk dostępnych na allegro w lepszej cenie niż polskie trociny ...

http://allegro.pl/beczka-debowa... Ciach

Mam kontakt do firmy zajmującej się importem, jak potrzebujecie to piszcie na priv

Jeszcze jedna reklama i bedzie ban - Space99


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 8 października 2016, 10:31 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): wtorek, 2 listopada 2010, 20:12
Posty: 352
Lokalizacja: Warszawa
Czy może ktoś w międzyczasie używał beczek z akacji (robinii) przy wyrobie wina białego, zwłaszcza z Seyval Blanc (czytałem wzmiankę o Srebrnej Górze, ale nie wiem czy nadal to robią)? Może jakieś własne obserwacje w stosunku do obsługi klasycznych beczek dębowych? Podobno, drewno akacji szybciej wysycha (większy problem z przetrzymywaniem beczki, kiedy nie jest wypełniona winem) i jest bardziej porowate (prawdopodobnie troszkę większe ubytki wina w trakcie jego przechowywania, ale z drugiej strony nie przechowuje się go w niej tak długo).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 września 2019, 15:01 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): poniedziałek, 4 czerwca 2012, 18:52
Posty: 29
witam forumowiczów. ostrzegam przed zakupem beczek dębowych w S B. i jeszcze dwuch siostrzanych firmach. kupiłem 50 l. za 600 zł
beczka przeciekała. dwa razy zwracałem producentowi, poprawiali ją i za każdym razem wracała w gorszym stanie. przeciekała na wysokości 3/4. przełożyli klepkę na samą górę zabili kołkiem ale teraz przecieka już w kilku miejscach. zaraz po zakupie napełniona gorącą wodą wg. instrukcji


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 września 2019, 07:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2352
Lokalizacja: Dębica
magas37 napisał(a):
Nie wiem czemu, ale pył, wiórki, czipsy, kostki dębowe, dają gorszy smak, niż kawałek klepki z beczki, sprawdzone tylko na mocnych alkoholach, może towar oferowany nie jest najlepszy, ale to są zupełnie inne smaki.

Bo w beczce oprócz ekstrakcji garbników z dębu, zachodzi również zjawisko mikrooksydacji którego nie ma w chrupkach dębowych.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 6 stycznia 2020, 18:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2232
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
Zakupiłem beczkę, 30l, węgierską, nową, średnio wypaloną. Beczułkę przez 4 dni moczyłem wodą (zmieniając ją oczywiście).

Teraz zalałem winem Rondo-Regent 2019.

Ale, żeby się poduczyć i może przy okazji jakichś warsztatów sprawdzić i przedyskutować - Zlałem butelkę wina przed beczką, odstawiłem. Zleję kolejną po 1 miesiącu. I jeszcze jedną po około 3 miesiącach. Myślę, że 3 m-ce to będzie max dla nowej beczki.

Ciekawe będzie porównać takie wino, nalane w 3 kieliszki - bez beczki, 1 m-c, 3 m-ce w beczce :-)

_________________
https://www.facebook.com/Winnica-Spokojna-w-Boleścinie-koło-Trzebnicy-100237062318444/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 6 stycznia 2020, 22:21 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 19:38
Posty: 1024
Lokalizacja: Okolice Jasła
Wszystko zależy jaki masz efekt docelowy tej beczki .
Widzę,że beczka ma Ci posłużyć do dojrzewania wina ,ale w perspektywie czasu ma szersze horyzonty. :D
____________________
Pozdrawiam -Janek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 6 stycznia 2020, 22:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 6762
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Może się komuś przyda?
W pierwszym roku użytkowania beczki około połowa tanin dębowych możliwych do wydobycia
jest ekstrahowanych do wina. Po trzecim użyciu beczki, są one w znacznym stopniu wyczerpane.
Dalsze użycie beczki dostarcza tylko tlenu do wina.


Załączniki:
Komentarz: ekstrakcja tanin z beczki do wina
ekstrakcja tanin z beczki.JPG
ekstrakcja tanin z beczki.JPG [ 36.41 KiB | Przeglądane 1378 razy ]

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 7 stycznia 2020, 08:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4360
Lokalizacja: Rybnik
zbyszekB napisał(a):
Po trzecim użyciu beczki, są one w znacznym stopniu wyczerpane.
Dalsze użycie beczki dostarcza tylko tlenu do wina.

Tak też używam swoich beczek wsypując do nich czipsy dębowe. Efekt jest sporo lepszy niż przy świeżych beczkach, może dlatego, że to są polskie beczki :roll: :lol:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 7 stycznia 2020, 08:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2232
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
Ja miałem kiedyś 2 beczkie polskie, z Bednarstwo.eu - 20 i 30 litrów.
Ogólne, byłem z nich nie zadowolony, a uzywałem ich około 7-8 lat.
Taniny były ostre, każde wino wychodziło przedębione, nie było posmaków wanilii, karmelu, słodyczy - była tylko deska.
Technicznie beczki były bardzo dobre.

Niedawno miałem okazję próbowac wina z beczki węgierskiej z Boros Oak - i to jest zupełnie inna bajka. Piękne taniny, dąb, ułożone smaki.

Technicznie beczka też dobra, ale kranik mosiężny mi cieknie.
No i ta węgierska sporo droższa, ale moim zdaniem warto, ale kolejną zamówię bez kranika i większą :-)

_________________
https://www.facebook.com/Winnica-Spokojna-w-Boleścinie-koło-Trzebnicy-100237062318444/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 7 stycznia 2020, 09:46 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4360
Lokalizacja: Rybnik
Kranik w beczce to nieporozumienie.
Polskie beczki wyługowane mocnym alkoholem przestały oddawać dechę.
Też przymierzam się beczki węgierskiej 100 litrowej, bo typowej 225 to raczej nigdy nie zapełnię.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 7 stycznia 2020, 15:13 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2352
Lokalizacja: Dębica
Gdzie taką kupić z dębu amerykańskiego lub francuskiego?
! może być 120l (czyli takie pół beczki winiarskiej :mrgreen: )
Może sporowadzić od jakiegoś bednarza z Węgier? albo Moraw?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 7 stycznia 2020, 17:30 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 11 kwietnia 2012, 00:28
Posty: 235
Lokalizacja: Woj. mazowieckie, Komorów
Włosi(vinsanto) i Chorwaci (prošek) używają 100l beczek do dojrzewania słodkich win.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 7 stycznia 2020, 18:41 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 19 kwietnia 2017, 10:49
Posty: 297
Lokalizacja: Strzałkowo, Wielkopolska
ZbyszkuTW, gratuluję wyboru. Wbrew pozorom, nie jest łatwo dopasować rodzaj beczki do danego wina. A w Twoim przypadku kluczowe znaczenie ma ilość wina i jego lekkość.

Z dębu węgierskiego, tempo ekstrakcji wraz z ilością tanin jest znacznie mniejsze w porównaniu do dębu francuskiego. To sprawia, że masz więcej czasu na reakcję, aby nie przedębić, a wino może dłużej dojrzewać. Przy tak małych ilościach jest to szczególnie ważne.
Dodatkowo, przy lekkim winie, a słabszej ekstrakcji, łatwiej o zbalansowanie z taninami.

Jedynie, do czego mam zastrzeżenie, to odgórne narzucanie przez Ciebie maksymalnego terminu zlania wina - ograniczenie bez sensu.
Nie kieruj się terminami, tabelami, wykresami, czy też obrazkami, ponieważ każda beczka ( nawet z takiego samego drewna ), jak i wino mają różne właściwości. To są tematy dobre, ale do rozważań teoretycznych.

W praktyce, przy tej wielkości beczki, już po miesiącu leżakowania wina, podczas każdej dolewki dokonuj analizy organoleptycznej. Zapisuj wrażenia, wyniki, oraz je porównuj. Najpóźniej, od razu po przewaleniu apogeum zlewaj. Ja potwierdzam, ale mogę sobie na to pozwolić, ponieważ pracuję z trochę większymi beczkami.

W przypadku pierwszego strzału z grzybami, runem leśnym, mchem, czy mokrym drzewem, nie wpadaj w panikę :)

I jeszcze jedno, wino przede wszystkim utlenia się podczas dolewek, a przy tej ilości i jednocześnie takiej samej "dziurze", co drugą lub co trzecią dolewkę bym zabezpieczał np. argonem - do przemyślenia lub nieguzdrania się podczas tej czynności.

Pamiętaj jeszcze o początkowo częstszych dolewkach. Pierwsza max po 5-ciu dniach. Później stopniowo możesz zwiększać, aż do ca. 10-ciu dni.

Jeżeli chodzi o porównanie 3-butelek, to przynajmniej dwóm ostatnim, pozwól trochę odpocząć od beczki, najlepiej do bożole :wink:

Pozdrawiam
Piotr


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 110 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO