Misza napisał(a):
Małgosiu, z całym szacunkiem, ale czy ty masz winnicę???
Mikrowinnicę. Na wiosnę dobiję do 40 szt. może.
Misza napisał(a):
Oprócz tego, że nie zgadzam się z częścią prac i terminów tu wymienionych to uważam, że kopiowanie Deptuły (sic!) jest niepoważne.
Jestem jednak za tym, że jeśli już takie artykuł ma powstać to powinien bazować na naszych doświadczeniach. W necie jest już wystarczająca ilość głupot i nie trzeba ich powielać przez kopiowanie.
Misza, ależ masz całkowitą rację.
Prawda, skopiowałam kalendarz, ale co nieco już zmieniłam. Napisz, proszę, z czym się nie zgadzasz, żeby można było zrobić "naszą" wersję kalendarza i wrzucić to z czystym sumieniem jako artykuł.
Uważam, że taki kalendarz jest potrzebny, zwłaszcza początkującym. Jeszcze pamiętam, jak się zastanawiałam ze 2 lata temu co i kiedy należy zrobić, a potem się martwiłam, że mączniaki szaleją. W tym roku też zapomniałam o oprysku profilaktycznym po kwitnieniu. Cały czas się uczę, ale cały czas coś mi umyka.
Ja też chcę coś takiego mieć, co będę mogła wydrukować i powiesić sobie przed nosem dla własnej wygody.
Przepraszam, że od razu nie napisałam, że to na bazie kalendarza Deptuły.
shron napisał(a):
(...)Sądzę, że trzeba by było się troszkę bardziej rozpisać, bo np. cięcie i odkopywanie część osób przesuwa na kwiecień-maj.
Dodatkowo warto dodać sierpniowe/wrześniowe rozkładanie siatek i pułapek na osy.
Po tym sezonie mam u siebie zapisany oprysk przeciwko szarej pleśni podczas kwitnienia i nawożenie dolistne magnezem.
O! I takie właśnie uwagi są cenne.
dess1 napisał(a):
(...)dodał bym jeszcze na sam koniec w grudniu LB.../leżenie bykiem/..np. po degustacji/

Żadnego LB nie będzie! Żonie trza pomóc w przygotowaniu świąt
