Teraz jest poniedziałek, 12 maja 2025, 05:01

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2020, 14:43 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Ani dorsa, ani cantor to nie kabernety :!: :lol:
Jeżeli chcesz coś w rodzaju caberneta to raczej Cabernet Cortis (na różowe wino)
W latch ciepłych, zrobisz czerwone; w gorszych latach różowe.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2020, 14:45 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5470
Lokalizacja: Łódź i okolice
Zbyszek ale z Cortisa trzeba umieć zrobić wino bo inaczej będzie trawa.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2020, 15:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4621
Lokalizacja: Rybnik
To nie jest kwestia umiejętności winiarza. Trzeba mieć dobre siedlisko i dobrą pogodę.
Zbyszek to teraz ja się zapytam: uprawiasz i co roku robisz pyszne wino o porzeczkowych nutach bez zielonej papryki i zielonego maku?

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2020, 16:38 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
No przecież wyraźnie zaznaczyłem w poprzednim poście, że czerwone zrobi w ciepłych rocznikach a różowe w chłodniejszych :!:
W moim siedlisku odmianowe wytrawne robiłem 2 razy (z cortisa), bo tylko 2 razy parametry zbioru rokowały wino w typie caberneta. Ostatni dobry rocznik to 2018 (mam jeszcze kilka butelek z tego rocznika). W innych rocznikach robiłem przeważnie cuvee. Raz tylko zrobiłem różowe z cortisa (było pijalne :wink: )
W tym wątku autor pytał o wino z kaberneta i dlatego wspomniałem o C.Cortis.
A C.Dorsa i C.Cantor to tylko jedynie z nazwy kabernety :lol: .Dobre odmiany ale nie kabernety :!: :?:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2020, 18:25 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 26 listopada 2017, 15:12
Posty: 308
Lokalizacja: Warszawa
No, faktycznie genetycznie żadne kabernety, ale przynajmniej Dorsa ma ten charakterystyczny posmak czarnej porzeczki kojarzony z cabernet sauvignon (mówię na podstawie win które miałem okazje próbować) i w naszym klimacie to akurat może być całkiem niezły zamiennik.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2020, 20:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Dorsa
http://www.winogrona.org/index.php?title=Cabernet_Dorsa

Jestem jednym z pionierów uprawy tej odmiany w Polsce
Zakup sadzonki w 2005 ; firma e-sadzonka
W tamtym czasie sugerowałem się nazwą „kabernet” i tym, że to cabernet wcześniejszy od CS.
W tamtym czasie nie była w Polsce dostępna jeszcze odmiana Caberbet Cortis. Dlatego w tamtym czasie dorsa wydawała się być dobrym zamiennikiem w cool climate dla CS, ze względu na wcześniejsze dojrzewanie.
I tak jest . C.Dorsa dojrzewa u mnie w tym samym czasie co ‘Regent’
CS nie mam ale nawet we Francji dojrzewa w 3 ciej dekadzie października.
W tamtym czasie ‘Cabernet Dorsa’ to był cabernet .
Obecnie wg najnowszych badań genetycznych to krzyżówka :Kekfrankos (Blaufrankisch) x Dornfelder .
To też dobra odmiana , ale nie kabernet :?: :wink:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2020, 20:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4621
Lokalizacja: Rybnik
Zbyszek w tym wątku post218083.html?hilit=Dorsa#p218083 już pisałem, że Dorsa jednak jest porzeczkowa. Uczestnicy ostatniego zlotu mogli się o tym przekonać.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2020, 21:04 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 29 stycznia 2017, 10:05
Posty: 33
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Misza napisał(a):
Możesz jeszcze spróbować C. Dorsy. Z roku na rok coraz bardzie podoba mi sie ta odmiana. Sok zaraz po młynku nie jest silnie barwiący, więc da się zrobić różowe, ale nie wiem jak wychodzi, bo z dojrzewaniem i parametrami na wino czerwone ta odmiana nie ma problemów (w odróżnieniu od Dornfeldera).
Regenta na twoim miejscu bym nie deprecjonował. Łatwy w uprawie - trudniejszy w winifikacji, ale można z niego zrobić naprawdę niezłe wino jeśli się mu zafunduje kontakt z beczką. Natomiast różowe z Regenta wychodzi słabe.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2020, 21:42 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): poniedziałek, 7 października 2019, 10:00
Posty: 172
Lokalizacja: Skołyszyn (Podkarpacie)
zbyszekB napisał(a):
No przecież wyraźnie zaznaczyłem w poprzednim poście, że czerwone zrobi w ciepłych rocznikach a różowe w chłodniejszych :!:
W moim siedlisku odmianowe wytrawne robiłem 2 razy (z cortisa), bo tylko 2 razy parametry zbioru rokowały wino w typie caberneta. Ostatni dobry rocznik to 2018 (mam jeszcze kilka butelek z tego rocznika). W innych rocznikach robiłem przeważnie cuvee. Raz tylko zrobiłem różowe z cortisa (było pijalne :wink: )
W tym wątku autor pytał o wino z kaberneta i dlatego wspomniałem o C.Cortis.
A C.Dorsa i C.Cantor to tylko jedynie z nazwy kabernety .Dobre odmiany ale nie kabernety :!: :?:
Zbyszku jak obciążasz swoje cortisy?


Wysłane z mojego Moto G (5) przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Mateusz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2020, 22:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Dali napisał(a):
Zbyszku jak obciążasz swoje cortisy?

''''

2018 - 22BX ; 7,9 g/l kwasy;pH 3,3 ; 2,7kg/krzew
2019 - 22Bx ; 8,1 g/l kwasy ; pH 3,41 ; 1,7kg/krzew
Za duże obciążenie
W 2018 powinno być nie więcej niż 2kg/krzew
W 2019 powinno być nie więcej niż 1,2 kg/krzew
I dopiero wtedy można oceniać przydatność odmiany do siedliska i wyrobu z niej dobrego wina.
W moim przypadku to: były próby, zachłanność ilości zbiorów, zła prognoza dojrzewania.
W tym roku postaram się zmniejszyć plonowanie :!: :wink:
W ub. roku cortis wykazał się dobrze na tle innych odmian, jeśli chodzi o przeciążenie owocowaniem :!:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2020, 22:43 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1685
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Mam Acolona jest wcześniejszy od Regenta. Daje lepsze wino od Regenta, ale w tym samy stylu (zdecydowanie nie cabernetowym). Nie nadaje się na różowe, bo za czarne. Pochodzi od Dorniego, ale daje owocowe wino nie kwiatowe - mi dużo bardziej podchodzi. Bardzo podatny na m. rzekomego. Wcześnie startuje na wiosnę. Słabo mrozoodporny. Nie mam C. Dorsy i nie piłem wina, więc nie wiem jak ma się siostra do brata...
Jak Ktoś szuka Caberneta to nie polecam, ale dla lubiących toskańskie Chianti to strzał w 10tkę.

A na marginesie z C. Cortisem u nas jest podobnie jak z Rieslingiem czy Pinotem - szukanie udanego wina - no cóż - jak jest dobre to jest niedostępne - bo nie ma lub niebotycznie drogie. Uważam, że w Lubelskim lepiej walczyć z takimi odmianami jak C. Dorsa, Acolon, Oporto ... vinifery które mają szanse dojrzeć na doskonałe wino oczywiście w stylu czerwonych win północy (o ile uda się je u nas ochronić przed chorobami i mrozem).

Ostatnio piłem Rondo z raczkującej uprawy (ilości ogródkowe) było doskonałe. Wkład pracy w w uprawę vinifer jest ogromny, ciekawi mnie co by się uzyskało gdyby równie dużo pracy włożyło się w popularną hybrydę!?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2020, 22:46 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): poniedziałek, 7 października 2019, 10:00
Posty: 172
Lokalizacja: Skołyszyn (Podkarpacie)
zbyszekB napisał(a):
Dali napisał(a):
Zbyszku jak obciążasz swoje cortisy?

''''

2018 - 22BX ; 7,9 g/l kwasy;pH 3,3 ; 2,7kg/krzew
2019 - 22Bx ; 8,1 g/l kwasy ; pH 3,41 ; 1,7kg/krzew
Za duże obciążenie
W 2018 powinno być nie więcej niż 2kg/krzew
W 2019 powinno być nie więcej niż 1,2 kg/krzew
I dopiero wtedy można oceniać przydatność odmiany do siedliska i wyrobu z niej dobrego wina.
W moim przypadku to: były próby, zachłanność ilości zbiorów, zła prognoza dojrzewania.
W tym roku postaram się zmniejszyć plonowanie :!: :wink:
W ub. roku cortis wykazał się dobrze na tle innych odmian, jeśli chodzi o przeciążenie owocowaniem :!:
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Pytam bo moje trzylatki powinny mieć w tym roku normalne owocowanie i zamierzam ich zbytnio nie dociążać. Mam 17 krzewów więc nawet przy 1 - 1.5 na krzew to i tak coś się zbierze ;-)

Wysłane z mojego Moto G (5) przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Mateusz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2020, 23:18 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1685
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała. Jak masz dobre wino (nie Regenta z posmakiem ziemniaka, czy Cortisa z trawą - bo tu już nic nie pomoże) to możesz zmienić jego styl nie tylko beczką/chipsami ale też kupażem. Wystarczy parę krzewów Turana w zależności od miejscówki odpowiednio redukowanych i już 10% dodatek tej farbiarki zmienia profil wina niesamowicie - pewnie jest więcej takich odmian - które zmieniają charakter czerwonego wina. Tą odmianę obserwuję parę lat w ogródku i to prawda. Spokojnie wyobrażam sobie taki scenariusz - udaje Ci się zebrać PNP ciśniesz go na różowo i fermetujesz z 10% dodatkiem zmielonych super owoców Turana. W efekcie nie ma zieleniny Pinotowej a taniny i polifenole z jakościowych skórek i pestek Turana czynią cuda i super czerwone wino....


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 19 maja 2020, 08:13 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2249
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
suszi napisał(a):
Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała. Jak masz dobre wino (nie Regenta z posmakiem ziemniaka, czy Cortisa z trawą - bo tu już nic nie pomoże) to możesz zmienić jego styl nie tylko beczką/chipsami ale też kupażem. Wystarczy parę krzewów Turana w zależności od miejscówki odpowiednio redukowanych i już 10% dodatek tej farbiarki zmienia profil wina niesamowicie - pewnie jest więcej takich odmian - które zmieniają charakter czerwonego wina. Tą odmianę obserwuję parę lat w ogródku i to prawda. Spokojnie wyobrażam sobie taki scenariusz - udaje Ci się zebrać PNP ciśniesz go na różowo i fermetujesz z 10% dodatkiem zmielonych super owoców Turana. W efekcie nie ma zieleniny Pinotowej a taniny i polifenole z jakościowych skórek i pestek Turana czynią cuda i super czerwone wino....


Ten Turan to chodzi mi po głowie od dłuższego czasu, szkoda że ma tak małą mrozoodporność, a i farbiarek mi nie brakuje na winnicy :lol:
Ale wino z Turana jakim kilka lat temu poczęstował mnie RP z plastikowego kanistra przywiezionego z Węgier :!: to było najbardziej przyjemne do picia wino jakie kiedykolwiek piłem, i te wspaniałe słodkie owoce i miękkie taniny. Kolega który próbował tego Turana wtedy ze mną do dziś męczy mnie aby jechać do Egeru i nabyć od tego winiarza większy zapas tego wina.
Odnośnie poprawiania wina z Pinota Suszi słusznie prawi, na kanale youtube Weingut Schwarz można zobaczyć proces winifikacji Pinota poprawianego odmianą o znacznie silniejszej barwie oraz dodatkowo miazgą z przewagą skórek po samocieku.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 19 maja 2020, 21:35 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 29 stycznia 2017, 10:05
Posty: 33
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Dziękuję za opinie i podpowiedzi. Regenta w tym roku dosadziłem, w ubiegłym roku miałem pierwsze owocowanie, nie miałem problemów z chorobami, miał piękne grona i u mnie naprawde kulturalnie rośnie. Gdy próbowałem wina w grudniu, było dość dobre ale brakowało mu ciała. Beczki jeszcze nie posiadam a wina jest raptem 25L. Dodałem wiórki dębowe średnio palone z tego co pamiętam to jak na tą ilość wina dałem ich dość sporo, jakieś 40g. Po 4 miesiącach wino nabrało charakteru, czuć w nim wiśnie i suszoną śliwkę, dąb jest nieco zbyt nachalny, ale myślę że z czasem się ułoży. Korci mnie wypróbowanie u siebie Zweigelta, i chyba zamiast Cortisa posadzę po10 krzaczków dorosły i cantor.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO