Teraz jest niedziela, 28 grudnia 2025, 09:49

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 6 czerwca 2017, 21:58 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 24 maja 2017, 08:00
Posty: 643
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Witajcie, chciałbym zapytać o taką kwestię - gdybyście mieli wybrać jedną odmianę winorośli na czerwone wino, która da najlepsze jakościowo wino, przy zachowaniu dużej mrozoodporności krzaków i ich odporności na choroby, to co byście wybrali? Chodzi mi o wino tylko z tej jednej odmiany. Byłby to Leon Millot, Marquette, Marechal Foch - czy może jeszcze coś innego?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 7 czerwca 2017, 01:41 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): środa, 26 kwietnia 2017, 22:28
Posty: 119
Lokalizacja: Sosnowiec
Ile lokalizacji i sposobu uprawy tyle odpowiedzi. Jeden okrywa inny nie. Jeden ma pod ciepłą południową ścianą inny w jakimś dole mrozowym ;] Jeden będzie chwalił pinot noir a drugiemu marszałek przemarznie ;] Obawiam się że niema jednej odpowiedzi na to pytanie. Zwłaszcza że temperatury podawane w dziale odmian winorośli to temp. w której przemarza 50% pąków z dokładnością + - 5 stopni Celsjusza ;] Bo wiatr bo wilgoć itd itd... Jest tyle zmiennych warunków że musisz dokładnie określić SAT danej lokalizacji rodzaj gleby sposób uprawy aby cokolwiek rozsądnego wybrać. Lepsze ( smaczniejsze ) wino wyjdzie gdy będziesz kupażował niż porywał się na wino odmianowe. Już nie wspominając o smaku który jest tak odmienny u różnych osób że gdy w końcu uda nam się zrobić wino które większość osób będzie chwalić to kiperzy wina ocenią je źle .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 7 czerwca 2017, 08:20 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 maja 2014, 21:03
Posty: 307
Lokalizacja: Jaworzno
Ech żeby to było takie proste to wszyscy by sadzili tą jedną odmianę :D
Też właśnie stoję przed tym wyborem. 6 metrów zachodniej ściany prawie gotowe, 8 taczek gnoju, 6 taczek kompostu, na górę humus juz jest. Ale co tam posadzic? Mam ze 4 koncepcje, jeszcze nie wiem co wybiorę ;)

_________________
Pozdrawiam, Ewa


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 7 czerwca 2017, 09:27 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1714
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Bardzo dobre pytanie, bo każdy Kto zaczyna, a nie chce mieć radosnego odmianowego bałaganu w ogródku to je sobie zadaje. Ale odpowiedź jak już wyżej wspomniano nie jest jednoznaczna. Jedyne od czego zawsze trzeba zacząć to znać SAT swojego siedlska - wystarczy mniej więcej czy jest wysoki czy niski.

Napisze jak to u mnie było:
1. SAT na północy od Krakowa (nie w dolinie Wisły, tylko znacznie wyżej: Ojców, Skała) jest niski/bardzo niski w zależności od wysokości. W moim ogródku jest naprawdę źle (truskawki potrzebują jeszcze minimum tygodnia dobrej pogody), więc mam sprawę prostą tylko odmiany wczesne i super wczesne.

2. Jak wiemy jaki mamy klimat to już z górki, ważne żeby wiedzieć na co się porywać - na rowerze jestem w stanie w jedno popołudnie oblecieć (w tej chwili już kilka) okolicznych komercyjnych winnic - czyli się da i to z sukcesem. Zatem jeździmy i rozglądamy się co sadzą w okolicy i co fajnie rośnie. Jeśli nie ma takich możliwości to uświadamiamy sobie 2gą ważną rzecz: zawsze wino białe które zrobimy będzie lepsze od czerwonego!

3. Jakiś czas temu śledząc to forum zorientowałem się, że czerwone wino można w Polsce zrobić pijalne (czyli materiał to nie musi być labruska teściowej). Tu zaczynają się schody i pojawia się pytanie: w takim razie, jaka odmiana da mi co roku owoce o parametrach na wino? I żeby to wino dało się jeszcze pić? Odpowiedź jest zawsze kompromisem. U mnie padło na Regenta, bo to taki chodzący/rosnący kompromis: Bardziej mrozoodporny od vinifer, bardziej choroboodporny od vinifer, mocno rośnie, jest plenny, jest wczesny. W komercyjnych winach znajdujemy "smaki apteczne" - ja to nazywam, że Ktoś ukradkiem dodaje do super materiału soku z surowego ziemniaka i jest jak jest. A jak jest z nim w praktyce: krzewy chorują - trzeba pryskać (ale dużo bardziej są odporne od vinifer), w tym roku nie okrywany wymarzł mi przy -25deg, owocowanie może będzie 10% (vinifery nieokrywane zawsze mi wymarzają). Moje wino mi wciąż nie smakuje, bo nie umiem je tak zrobić jak sobie planuje - osobiście nie uważam tej odmiany za prostą w winifikacji.

Na chwilę obecną wsadził bym rządek Leona Milota (lub coś podobnego) i rządek wczesnej vinifery (np. Acolon, Oporto...). Mrozoodporne ripariowate na wysoką kurtynę, cherlawą viniferę nisko zakopywaną na każdą zimę. A robiłbym i pił wino tak jak teraz z Solarisa, które w moim territory (w chłodzie i na ziemi ilasto ilastej) daje cytrusowe lekkie wytrawne wina (nie ma nic lepszego w upalne lipcowe/sierpniowe wieczory).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 7 czerwca 2017, 09:49 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Kujawsko Pomorskie to niski SAT i mroźne zimy. Market w Twojej lokalizacji raczej nie da rady. Zbyt późny. Ja bym posadził LM. W gorszym roku zrobisz różowe, które będzie wyglądało na czerwone, a w lepszym roku bedziesz doskonalił winnifikację na czerwone.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 7 czerwca 2017, 15:53 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 24 maja 2017, 08:00
Posty: 643
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomo, że jest wiele czynników, które uniemożliwiają podanie konkretnej, jednej najlepszej odmiany. Jednak na podstawie treści forum, opinii innych można by uznać, że właśnie takimi odmianami dającymi bardzo dobrej jakości wino oraz odpornymi na mrozy i choroby są Leon Millot, Marechal Foch i Marquette. Jeżeli nie same, to jakieś kupaże z nich robione. A próbował ktoś może właśnie łączyć te 3 odmiany? Co z tego wyjdzie?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 7 czerwca 2017, 19:07 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 23 listopada 2012, 01:07
Posty: 302
Lokalizacja: Głowno
Może nie będzie to dokładna odpowiedż na tytuł tego wątku, ale ja trochę przekornie zaproponuję do rozważenia Muscat Bleu, Galantha i Nero. Na pewno dojrzeją, można się objeść, obdarować kogo się chce owocami o wiele atrakcyjniejszymi od MF i spółki a niezjedzone wykorzystać do celów wyższych. Komercyjnych winnic raczej nikt wyłącznie z takich odmian nie zakłada ale dla siebie rządek czy dwa myslę że warto posadzić.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 7 czerwca 2017, 19:31 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Biorąc pod uwagę niższe temperatury zimowe i SAT, uważam że najlepsza będzie http://www.winogrona.org/index.php?titl ... z_Karpicka

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 11 czerwca 2017, 18:39 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 17 października 2013, 20:25
Posty: 357
Lokalizacja: Iwonicz-Zdr
Ośmielam się dorzucić do powyższych propozycji także i Triumfa Alzacji.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 20 czerwca 2017, 19:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2925
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
mihuu napisał(a):
Witajcie, chciałbym zapytać o taką kwestię - gdybyście mieli wybrać jedną odmianę winorośli na czerwone wino, która da najlepsze jakościowo wino, przy zachowaniu dużej mrozoodporności krzaków i ich odporności na choroby, to co byście wybrali? Chodzi mi o wino tylko z tej jednej odmiany. Byłby to Leon Millot, Marquette, Marechal Foch - czy może jeszcze coś innego?

Galanth
8)

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 20 czerwca 2017, 19:54 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 maja 2014, 21:03
Posty: 307
Lokalizacja: Jaworzno
Małgosiu a czy robiłaś lub piłaś już z niego wino?
Ja już byłam prawie zdecydowana na klasykę LM&MF (ewentualnie z domieszką Hybrydy z Karpicka lub MBlue dla zapachu) a tu Zodiak napisał że one to się raczej na różowe nadają - i co tu sadzić? :crazy: Czy jest jakiś sposób żeby o słuszności decyzji dowiedzieć się wcześniej niż za jakieś 5 lat? ;) Kiedy wreszcie znajdziemy tego świętego Grala czyli jedyną świetną odmianę na czerwone wino w polskim klimacie? ;)

@suszi, bardzo dobry post, dzięki :) Niby nic nowego ale wszystko zebrane w jednym miejscu. Idę szukać swojego SATu.

Tak naprawdę żeby wiedzieć co posadzić to by należało spróbować wina z wszystkich wiodących odmian. Chociaż to i tak nie będzie w pełni wiarygodne bo co innego miec dobry materiał wyjściowy a zupełnie co innego zrobić z niego świetne wino :lolno:

_________________
Pozdrawiam, Ewa


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 20 czerwca 2017, 20:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2925
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
Odmianowego nie robiłam, ale cuve kolejny rok coraz bardziej mi smakuje, a udział Galantha zwiększa się. Jeszcze ze 2 lata, a będzie odmianowe. Mam za mało miejsca, żeby dosadzić. Sukcesywnie wywalam odmiany, które mi nie pasują i zastępuję Galanthem.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO