Po prostu znalazłem dodatkowe miejsce na inne deserówki i ogólne, a ten płotek od warzywniaka, z siatki leśnej, ostał się i myślę czymś go zakryć, najchętniej jakąś ciemną, odporną winoroślą na soki. Hybryda z Karpicka, MF, czy jakieś labruskowe typu Cascade, bo Swenson Red i Isabellę już mam jako altanowce? Czy w ogóle to zły pomysł i odpuścić? Chyba będę musiał wyrugować sąsiadów, bo mi miejsca brak.

Posadź kilka Krasieni, odmiana wystarczająco odporna, w dużych formach dobrze sobie radzi, grona ogromne, smak znakomity, mnóstwo soku, bezpestkowy - a to przy produkcji soku będzie zaletą, bo nie trzeba będzie się oglądać czy pestki dojrzeją i czy nie wniosą niechcianych posmaków czy goryczy. Dobry smak odmiana osiąga dość wcześnie, więc nawet jakby był problem z osiąganiem wyższego cukru to i tak zawsze coś z niego można zrobić, albo zjeść.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Przyznam, że rozważałem Krasienia, choć trochę obawiam się o jego odporność na mączniaka. Jednak najważniejsze, że nigdzie nie ma w ofercie sadzonek czy choćby sztobrów.

Porównania do LM nie mam, bo go nie uprawiam. Ale jeśli chodzi o odporność na choroby to na 70 odmian, które uprawiam Krasień jest w pierwszej trójce najodporniejszych.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

To lecę "żebrać" chociaż o sztobry. Dziękuję za pomoc.

Na 12m dał bym 2 sadzonki,zresztą 1 też da radę,ale ze 3-lata pień się będzie wyprowadzać. Problemem może być płot h=1m. Na bank przerośnie już w czerwcu/lipcu.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Na szpaler długości 12m to trzeba będzie dać w drugim roku przynajmniej 3 słupki.
Pomimo trudności ze zdobyciem sadzonek Krasienia poszukałbym chociaż kilku sztobrów tej odmiany.
Posadziłbym Leona na skraju szpaleru, a dalej co 1,2m inne odmiany do przetestowania (z braku sadzonek powtykałbym w kwietniu zdobyte sztobry bezpośrednio do ziemi).

O odmianach na soki było w :
odmiany/najlepsze-odmiany-na-sok-do-strefy-5-t13141-45.html

Od siebie z ciemnych odmian na soki , bardziej odpornych na mączniaki i szarą pleśń mogę polecić Zilgę ( mrozoodporna, u mnie dojrzewa razem z Nero po 15 sierpnia i docelowo ma zastąpić Betę) i Galanta ( odmiana ogólnoużytkowa , ale zbiera dużo cukrów. Posadziłbym także na próbę Regenta i Frontenaca.

Formowanie tak długiego stałego ramienia trwa lata (mnie udawało się w ciągu sezonu wydłużać o około 1m). Przez te lata okazałoby się, którym odmianom najlepiej pasuje twoje siedlisko.

Krasień już zamówiony znaczy się, słupki mam z rury ocynk fi20 co 3m. Gęściej dać? Betę mam jako część żywopłotu, to jest wariat, zero chorób, zero przemarzania, a ciąć można do głównego ramienia, a i tak potem ma baty na 5-10m i owocuje na wszystkim. jednak wartości użytkowe mierne, nawet soki mi nie podchodzą. Na szopkę narzędziową od południa i zachodu dam LM, Galante czy Zilgę, co wpadnie pierwsze. Betę rozmnożę i posadzę na płotku okalającym kurnik i wybieg. Niech mają, ptaszyska

Zawsze możesz naszczepić na istniejącym pniu kilka idmian. Dobre do nauki szczepienia.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Te rurki fi20 to na co? Jeżeli na konstrukcję wsporczą dla szpaleru to raczej za słabe.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

Słupki nośne dla siatki. To rury wodne, ścianka gruba, nie to co te typowo ogrodzeniowe. Wsadzone co 3 metry.

LM ma jak dla mnie zbyt drobne owoce, łatwiejsze do łyknięcia przez śpiewających.

Prozdrowotny sok to sok gęsty, przecierowy (z rozdrobnionymi skórkami) bez dodatku konserwantów. Praktycznie nie do kupienia . Najlepiej smakuje rozcięńczony wodą.

Betę , która u mnie rośnie w całkowitym cieniu wykopię dopiero po uzyskaniu wartościowego soku z Zilgi. Jej jedyną wadą jest to, że nie każdego roku zdąży całkowicie dojrzeć. Pomimo usuwania pasierbów i skracania latorośli ( nie mają prawa być dłuższe od 1,5m) np. w ubiegłym roku musiałem sok docukrzyć.

Najwięcej satysfakcji dają własne patenty. Jednak w przypadku słupków z rur stalowych widzę problem z mocowaniem do nich drutów.

No właśnie u mnie Beta dojrzewa porządnie bardzo rzadko, ostatni raz w 2018. Mocowanie siatki do rur mam opracowane lata temu. Gdzie indziej trzymają się od nastu lat. Beta też na takich, tylko h=1,5m wisi. Co do LM to właśnie drobnica mnie zniechęca.

Może i lm ma drobne owoce,ale jego plenność kompenzuje te straty. Ptaki u mnie zjadają karmakod,nero czy eszter. U nich wielkość jagód nie ma znaczenia.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Mutant