Nigdy jeszcze do tej pory nie było problemów z drewnieniem łozy u LM, a przeciążany owocowaniem był prawie każdego roku. Jednak też nigdy do tej pory nie zbierałem później niż w pierwszych dniach października (w przeciętne lata pod koniec września) a w tym roku to będzie najpóźniejszy zbiór, więc nie wiem jak będzie z drewnieniem ?!

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

U mnie też nie ma problemu z drewnieniem łozy, zresztą widać na zdjęciu.

Pochwalić muszę w tym sezonie Leona Millota za bardzo dobrą jakość owoców na krzewach. Grona przed zbiorem były praktycznie w 100% zdrowe. Bardzo, bardzo przyjemnie je się zrywało .

Dla porównania w poprzednim sezonie miałem jakieś 80% strat spowodowanych "czerwoną" zgnilizną, a żeby uratować te 20% zdrowych jagód to trzeba było wycinać sekatorem część zdrową grona. Po sezonie 2019 postawiłem już przy tej odmianie szpadel, a rok 2020 miał być ostatnim rokiem owocowania i były zaplanowane wykopki. Patrząc jeszcze dwa lata wstecz to w sezonie 2018 tych samych strat było około 40%.

Po tym sezonie LM dostał u mnie szansę dalszego owocowania, a szpadel od niego już zabrałem . Mam tylko nadzieję, że będzie to trwała poprawa.

Nie wiem co miało na to wpływ, ale dwie zmiany wprowadziłem w stosunku do dwóch poprzednich lat, mianowicie na winnicy zostały punktowo w rządach posadzone aksamitki – to po pierwsze, a po drugie na początku września wykonałem zabieg węglanem potasu z jodem (węglan potasu – łyżeczka na litr wody plus jod w postaci płynu lugola – 14 kropli na 10l wody). Ten zabieg był wykonany prawie tydzień po gradobiciu i podyktowany był gradobiciem.
No i zapewne trzeci czynnik mógł mieć wpływ, mianowicie natura dała inną pogodę w porównaniu do dwóch poprzednich lat, tj. więcej deszczu podczas dojrzewania owoców .

_________________
Pozdrawiam
Mirek

Pięknie to wygląda

Ile zbierałeś z krzewu kilogramów i gron jeśli można?

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

http://www.winogrona.org/images/c/c0/24092020_LM.JPG
Odmiana ta wymaga gleby lekko kwaśnej, 6 do 6,5 pH.
Nie choruje, nie wymarza nie przeszkadza jej deszcz w czasie kwitnienia
Wymaga jednak solidnej redukcji plonu.
W tym roku po redukcji ok. 50% owoców i tak jeszcze przy zborze było na krzewach po ok.4kg, co jak na ten rok i tak stanowczo za dużo
Forma kurtyny na wysokim pniu 1,8-2m, odległość między krzewami ok.1,5m.
Odmiana dla "cool climate"

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

[quote="Mirko"]Pochwalić muszę w tym sezonie Leona Millota za bardzo dobrą jakość owoców na krzewach. Grona przed zbiorem były praktycznie w 100% zdrowe. Bardzo, bardzo przyjemnie je się zrywało .

U mnie podobnie, no może nie tak ładnie jak u Ciebie, ogólnie jestem zadowolony.
Z tej odmiany najczęściej robię wino różowe, bez maceracji. Ewentualnie czerwone z maceracją 4-5 dni.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.

Średnio mi wyszło 3,67 kg czystych już jagód na krzew, gron nie liczyłem .

_________________
Pozdrawiam
Mirek

( Przy na razie bardzo skromnym doświadczeniu) mam identyczne preferencje, z tym że preferuję mimo wszystko czerwone z krótszą maceracją (jw.), przy dłuższej wino z Leona wychodziło mi, że tak się wyrażę, trudno pijalne - proszę mnie naprostować, jeśli to efekt błędów w sztuce.

Świetne ujęcie najważniejszych cech tej znakomitej uprawowo odmiany - osobiście mam jednak problem z okiełznaniem wzrostu LM, i to rosnącej w formie sznura pionowego. Gdyby nie ten zasadniczy mankament bez zastanawiania posadziłbym więcej - choćby na soki. W związku z tym pytanie: jaka podkładka mogłaby choć częściowo zniwelować ten problem?

Apropo okiełznania wzrostu. Czy mogę zrobić taką formę jak na załączonym obrazku?

https://photos.app.goo.gl/yVnio1vpqyQT1U356

Krzewy są w dobrym miejscu - między domami, ciepło, sporo światła.
Z jednej strony nie chcę co drugi dzień latać z sekatorem, a z drugiej
chcę jak najwięcej zebrać dobrej jakości gron w pierwszej kolejności
na sok, a potem na wino...

Mogę dać dwie łozy jedna nad drugą <> 30cm? Nie mam miejsca żeby
jedną dać w lewo a drugą w prawo...

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Coś ala Scott Henry? https://www.google.com/search?q=scott+h ... VkF7McAp9M

Ja mam Leona na podwójnym Guyocie, na dwóch pniach. To jest odmiana, która musi mieć odpowiednie obciążenie. I tak będzie rosnąć bardzo silnie.

Jezeli chodzi o formę Scott Henry, to obawiam się, że nie będzie miała ochoty rosnąć w dół bez jakiegoś przywiązywania.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

U mnie rośnie w każdym kierunku. W tym roku w końcu wyprowadzę formę geneva double courtain.

Nie zupełnie - znaczy ramiona tak samo - jedno nad drugim,
ale wszystkie latorośle do góry.

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Bardzo się zagęści. Miałem tak jako formę przejściową a raczej nie polecam,za bardzo zagęszczone. Leon ma duże liście, dużo zielonego będzie. Chyba,że rozchylisz latorośle,jak w formie lira - tak do V