OK. W drugiej połowie stycznia zapowiadają duże ochłodzenie i pod jego koniec będzie dobry czas na pobranie sztobrów do testów. Założę nowy wątek w dziale "Uprawa" i tam proszę się zgłaszać w tej sprawie.

_________________
Miłego dnia, Tomek

W porządku. Bardzo Ci dziękuję. Będę zobowiązany.

W tym sezonie ukorzeniłem 10 sztobrów HzK (dziękuję bardzo koledze Zdzisławowi!). Ukorzeniło się 10 na 10
Warunki totalnie amatorskie: wiadro z perlitem w temp. pokojowej a nawet ciut niższej, dopiero ostatnio, jak ciepło się zrobiło, to dostały ciepełka.

Tak dobrze poszło jeszcze z TA. Inne odmiany gorzej.

_________________
Przerabiam duże beczki na mniejsze.
http://lipinskimetalart.blogspot.com/2021/01/cos-z-zupenie-innej-beczki.html?m=1

Z racji przygotowań do budowy domu, duża część kolekcji została wykopana i oddana, część wprost na stertę do palenia - winne i niewinne, licencjonowane i chronione. Hybryda zostaje.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Co tu tak cicho?
U mnie Karpicka sprawuje się super Krzaki uprawiam bez chemii, wszystko zdrowe i zaczęły owocować. Smak jagód jest wyborny, ma wiele owocowych nut. Pierwsze wino już się robi, oczywiście na dzikusach, przyprawione matką od znajomego winiarza. Nie mogę się doczekać smaku wina

_________________
Wysyłam gratis sztobry Hybrydy. Pisz śmiało na PW.

Na dzikusach z tej samej odmiany, czy innej ? Pierwszego zbioru dokonałem 25.09. Pomiar cukru w moszczu 20 brix. Fermentacja miazgi w temperaturze 16-18 stopni. Na dzisiaj prawie cały cukier przerobiony. Jutro wyciskanie miazgi. Następny zbiór w sobotę.

_________________
Piję nie po to, żeby upaść, lecz żeby się podnieść.

Moja hybryda z Karpicka już dojrzała .
Ma aktualnie 22Brix, pestki całkowicie wybarwione ,około 2kg/krzew.
Spróbuję po raz pierwszy zrobić wino odmianowe (z niewielkim dodatkiem Oberlin Noir i Triumf Alzacki)
Grona całkowicie zdrowe.
PS
Idę zbierać

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Koniecznie przyślij na zlot, bo te które piliśmy ostatnio było, hmmm niepijalne
Ciągle mnie wprawia w zdumienie, że tyle osób to jeszcze uprawia

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Na zlot mogę przysłać najwcześniej za rok
Do tej pory piłem 2 wina z tej odmiany .
!) Mariusza (@manuns) - dobre
2) Zdzisława (@gronkowiec) - średnie

"Ciągle mnie wprawia w zdumienie, że tyle osób to jeszcze uprawia :crazy"
Czy masz jeszcze inne wspomnienia o winie z tej odmiany , niż to na zlocie
Mietek,
co masz przeciwko tej odmianie (konkretnie)
Mogę dosadzać ,czy likwidować

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Mietek, zapomniałeś o mnie. Zebrałem już 9 misek średnio 15-16 kg, a jeszcze na oko będzie co najmniej 4.
https://naforum.zapodaj.net/0c394dff962c.jpg.html

_________________
Piję nie po to, żeby upaść, lecz żeby się podnieść.

Na zdjęciu widać że pancerna ta schladzarke zmiana nie jest. Radzę to przebrać przed fermentacją bo nie będzie wiadomo czy paskudne same z siebie czy przez te zgniłki i m.p.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

No, niestety na osy i muchy octówki nie jest pancerna Co roku z nimi walczę. Po uszkodzeniach i wilgotnych dniach delikatnie wkracza pleśń nieszlachetna. Przed fermentacją dokonuję bardzo dokładnej selekcji gron i jagód. Delikatny MP w ostatniej fazie pojawił się tylko na wiechach i szypułach. Zapomniałem dodać, że tylko w 2 rzędach chronionych wodorowęglanem potasu.

_________________
Piję nie po to, żeby upaść, lecz żeby się podnieść.

To ciekawe, że tyle lat już minęło a ciągle tyle rozbieżności Próbowałem wino z NN u źródła, czyli w Krasnymstawie u osoby od której zaczęła się ta cała historia: @atom421, w 2015 roku. O winie Mariusza wypowiadalo się kilka osób, m.in. Robert, Mietek, Roman. Przeczytałem te opinie przed chwilą i wszystkie były relatywnie pozytywne: winno przyjemne, w typie VV.
Ja zdaje się nie pisałem do tej pory o mojej degustacji w Krasnymstawie ale chyba pora abym napisał co z niej pamiętam: był to bardzo ekstraktywny napój alkoholowy z silnymi klimatami tartacznymi, zdecydowanie niepijalny. Wyglądało mi to na przemacerowanie materiału ale nawet z tą poprawką potencjału w odmianie nie znalazłem. Z tego powodu zaskoczyły mnie pozytywne recenzje wina od Mariusza.
Wydaje mi się, że wino z NN była na zlocie w Żarkach (Mietek, to wino masz na myśli ?). Jedyne co z niego pamiętam, to ta sama deska co w Krasnymstawie, choć nie tak nachalna.
Chiałbym podkreślić, że nie zamierzam moim wpisem dyskredytować NN. Jasne jest dla mnie, że sporo zależy od tego jak ją się zrobi a wprawny winarz może zapewne wykręcić z tego NN coś całkiem fajnego, co zdaje się udowodnił Mariusz w 2013 (?) roku.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Daniel, mam w pamięci tę degustację: spotkania/przedwiosenne-spotkanie-w-ojcowie-t12437-135.html

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Na dzikusach z tej samej odmiany.
U mnie winogrona dojrzały wcześniej. Zostawiłam kilka gron i do niczego się już nie nadają. Obsiadły je osy i szerszenie, są już podeschnięte, pozbawione aromatu i sfermentowane.

_________________
Wysyłam gratis sztobry Hybrydy. Pisz śmiało na PW.