Zebrałem dzisiaj.

4,5 kg z krzewu, 18,5 Brix, pH 3,5, kwas 6,8 g/l.

Co do wina każdy może mieć własną opinię, ale grona... po 1 kg w tym roku...

Największe 1123g

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Tak owocował w tym sezonie Dornfelder. Jagody w gronach były w 100% zdrowe, pod tym względem jest niezawodny. Obciążenie jedno grono na latorośl dla tej odmiany to także może być za dużo .

Po majowych przymrozkach trochę słabiej sobie radzi z owocowaniem, ale wtedy nie martwimy się o przeciążenie .

_________________
Pozdrawiam
Mirek

Mirek, to było owocowanie z pąków zapasowych?


Jak z parametrami - mierzyłeś?

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Zbyszek, to było owocowanie z pąków głównych. Miałem jakiś przymrozek w maju, ale dotknął on tylko i wyłącznie młodych sadzonek/krzewów wychodzących z ziemi. Na dorosłych krzewach na wysokości drutów nośnych nie widziałem już uszkodzeń.

Mierzyłem tylko cukier, a szczegóły pomiarów zamieściłem w wątku o winobraniu 2020 - wytwarzanie-wina/winobranie-rok-2020-t13616-360.html#p236701 . Podany cukier był przy obciążeniu 3,3 kg czystych już jagód średnio na krzew.

_________________
Pozdrawiam
Mirek

Możesz podać jak planujesz obciążenie dla tej odmiany. Rozumiem że tylko jedno grono na łozę. Ile łóz na krzew (rozstaw) i w jakim rozstawie łozy (lub krzewy to sobie wyliczę).
Pytam bo ja ciągle albo przeciążam albo niedociążam). A problem mam taki, że przy mocnym wzroście pąki są bardzo rzadko a pewnie trzeba by wyłamać co drugą bo gęste prowadzenie łóz przy takim silnym wzroście i ogromnych liściach też nie wygląda na dobry pomysł.(choroby).

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

U mnie takie pełne grona tej odmiany to mają średnio po 600g.

Ja go puszczam na 6-7 latorośli, po 1 gronie na latorośl. Krzewy w rozstawie 1m.

Ogólnie, przy takiej redukcji rośnie bardzo mocno i jest trochę roboty z cięciem. Ale trzyma się pionowo i nie rośnie jak miotła każdą stronę - pasierby rosną w górnej cześci latorośli.

W tym roku dodatkowo przycinałem grona, żeby było mniej niż 4 kg/krzew...

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Ja w tym sezonie na krzewach Dornfeldera po cieciu zostawiłem średnio 4 łozy z 6-8 oczkami. Później wyłamałem wszystkie niepłodne latorośle, bez kwiatostanów. Następnie w czasie zielonego groszku zostawiłem tylko po jednym słabszym gronie, zazwyczaj tym dolnym, na latorośl. Także nie nawoziłem w tym sezonie tej odmiany. W efekcie finalnym poskromiłem silny wzrost, a nawet w pewnym momencie byłem lekko rozczarowany słabszym wzrostem latorośli Dornfeldera w porównaniu do poprzednich sezonów i innych odmian przerobowych z tego sezonu, które to były nawożone. Krzewy Dornfeldera mam posadzone w rozstawie 1,2m.

Generalnie na etapie cięcia nie planuję obciążenia bo majowe przymrozki i inne niuanse pogodowe typu deszcz w czasie kwitnienia, gradobicia mogą mocno to zweryfikować. Staram się tak ciąć, aby druty nośne szpalera były w pełni wypełnione łozami, a później w czasie sezonu weryfikacja nadmiaru latorośli i redukcja gron.

_________________
Pozdrawiam
Mirek

Opiekuję się od paru lat Dornfelderem i robię z niego wino co roku i coraz bardziej mi się podoba i smakuje.
Moim zdaniem z względu na to że to mocno rosnąca odmiana zmieniłem jej prowadzenie nie więcej na głowę tylko prowadzeniem jej w kordonach po to żeby miała odmiana dużo starego drzewa, podobnie jak deserówki.
To mi pozwala na wyselekcjonowane lepszych płodnych latorośli i jak ma dwa winogrona jest jej łatwiej je wykarmić i winogrona nie są takie zbite i nie trzeba było je tyle opryskiwać.
Jeden nastaw wina razem z Bolero odmianą też jest wspaniały i można je razem zebrać.
Tam w rzędach gdzie było więcej przewiewu i nasłonecznienia wystarczająco zrobiłem tylko dwa opryski. Za szopką musiałem 4 razy opryskiwać.
Latorośle pozostawiam nawet i 3m rosnąć tak jak u deserowych.
Pozdrawiam serdecznie
Georg

Grzegorz(@Georg)
Dornfelder w polskim klimacie , nawet na południu Polski jest późniejszy w dojrzewaniu niż odmiana Regent
Trudno porównać Rüsselsheim do jakiegokolwiek obszaru uprawy winorośli w PL
Mam od ponad 10 lat 2 krzewy.
Są lata cieplejsze i mam wtedy zbiory.
Moje fotki gron na Wikipedia.pl
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... -grono.jpg
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dornfelde ... _grona.jpg
Ale to są wyjątkowo ciepłe roczniki.
Ostatnio robi u mnie za deserówkę: duże grona i jagody, dobre w smaku
Na wino u mnie za mało gromadzi cukrów.
Na deser akurat cukry i kwasy.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Prawda, ale tylko nieco.
W gorszych latach zawsze można zrobić różowe - a Dornfelder świetnie się w takiej roli spisuje!
Piękny łososiowy kolor i naprawdę fajny aromat.
Tak, wiem, sadzi się go pod czerwone wina, ale odkąd spróbowałem na Węgrzech różowego Syracha (kto to widział!) wiem że taką opcję też warto brać pod uwagę.

Ja mam taką propozycję i groźbę bo ja sobie tego nie wymyśliłem. Na niemieckim blogu od @Jakoba czy Artur Steinmetz. On nas wszystkich uświadomił i pouczył
odmiany deserowe i mocno rosnące o dużych winogronach potrzebują dużą masę liści im więcej tym lepiej i tym idzie przyśpieszyć dojrzewanie winogron. Ja to robię już od paru lat i jestem mile zaskoczony.Mam klona Chardonnay z dużymi winogronami i one są jeszcze większe niż Dornfelder i też zostawiam dwa ogromne winogrona na latorośli ale ich nie ogławiam i te ostatnie dwie miały ponad 5m.Wszystko dojrzałe wcześniej niż na winnicach i zbiera więcej cukru. U mnie Nadjeżda Azos jest odmianą późną bez tej metody by nie dojrzała, Jupiter był zawsze wodnity a teraz nie. Pasierby obrywa do wysokości jak dosięgnę. Mi się wydaje w kraju to by było warto wypróbować.
Pozdrawiam serdecznie Georg

Przychylam się (skromnie) do powyższej opinii. Również, aczkolwiek póki co wycinkowo, doświadczyłem tego samego w odniesieniu do własnych krzewów (i nawet nie w konsekwencji celowych zabiegów, ale najzwyczajniej pewnych zaniechań uprawowych, które w pewnych przypadkach wyszły na dobre). Różnica polega na tym, że w mojej lokalizacji nie bardzo mogę iść (poza wyjątkowymi pancerniakami) w kordony, a raczej w formę sznura skośnego.

Witam!
Proszę o informację, jaki najmniejszy zachować rozstaw pomiędzy sadzonkami Donfeldera, sadzonymi w dwóch rzędach, przy planowanym formowaniu na pojedynczego Guyota?

Pozdrawiam

Ponieważ Dornfelder daje wysoki plon przy cieciu łozy na 6-8 pąków uważam, że wystarczy 1,1m przy pojedynczym Guyocie.
Tu masz praktyczne informacje:
https://lvwo.landwirtschaft-bw.de/pb/,L ... AGE=670014

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Czyli sadzenie w rozstawie 0,8m pomiędzy sadzonkami winorośli Dornferder nie jest wskazane?