Cwietocznyj i Likiernyj : Odmiany

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Winorośle » Odmiany

Strefa czasowa: UTC + 1

Cwietocznyj i Likiernyj

Strona 1 z 2

[ Posty: 29 ]

Przejdź na stronę 1, 2 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Heniek

Tytuł: Cwietocznyj i Likiernyj

Napisane: poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 18:53

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec

Poszukiwani uprawcy tych odmian i, lub opinie o tych odmianach.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Góra

Janusz

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 19:59

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka

Spotkałeś Deptułę? :mrgreen:

Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

Góra

zdzicholo

Tytuł: Re: Cwietocznyj i Likiernyj

Napisane: poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 20:06

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 1498
Lokalizacja: winniczka - Bogoniowice

[quote="Heniek"]Poszukiwani uprawcy tych odmian i, lub opinie o tych odmianach.

Heniek

Cwietocznego kupowałem u RM, a w kupażu z innymi odmianami piłem w Kijowie. Chyba warto wypróbować.

Zdzich

Góra

Tytuł: Re: Cwietocznyj i Likiernyj

Napisane: poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 20:31

Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 4018
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV

[quote="zdzicholo"] Cwietocznego kupowałem u RM

A ile dałeś bo w "normalnej" ofercie RM chyba tego nie pokazuje :roll:

Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Góra

Heniek

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 20:40

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec

[quote="Janusz"]Spotkałeś Deptułę? :mrgreen:

Janusz

A kiedyś spotkałem :evil:

.
Mam zapytanie od znajomego. Jest zainteresowany odmianami o bukiecie muszkatowym i wysokiej kwasowości.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Góra

wojtekb

Tytuł:

Napisane: czwartek, 10 kwietnia 2008, 08:06

Ekspert

Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00
Posty: 1312
Lokalizacja: Bochnia (Ma³opolska)

Nie ukrywam, że sam jestem zainteresowany odmianami przerobowymi z " drugiej strony". To świat jeszcze nie odkryty ( winoroślowy oczywiście ). Są odmiany ukr., mołdawskie czy rosyjskie, które powinny w naszych warunkach dobrze owocować i i można by z nich zrobić naprawdę dobre wina. Są już przecież Biona i Wympel, ta pierwsza posadzona nawet w Mierzęcinie, Saperavi i Saperav Siewiernyj doskonałe na czerwine wina, niestety późne, mnóstwo odmian z udziałem Magaracza i cała gama muskatów łącznie z Odesskim, najbardziej znanym w ostatnich latach, ale nadającym się tylko do kupaży.

Wojtek

Góra

olmek

Tytuł:

Napisane: czwartek, 10 kwietnia 2008, 08:59

Ekspert

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława

[quote="wojtekb"]... i cała gama muskatów łącznie z Odesskim, najbardziej znanym w ostatnich latach, ale nadającym się tylko do kupaży.

Dlaczego tylko do kupaży ? 8O Z odmianowym coś nie tak ?

_________________
Pozdrawiam Kuba

Góra

wojtekb

Tytuł:

Napisane: czwartek, 10 kwietnia 2008, 09:59

Ekspert

Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00
Posty: 1312
Lokalizacja: Bochnia (Ma³opolska)

[quote="olmek"][quote="wojtekb"]... i cała gama muskatów łącznie z Odesskim, najbardziej znanym w ostatnich latach, ale nadającym się tylko do kupaży.

Dlaczego tylko do kupaży ? 8O Z odmianowym coś nie tak ?

Czy coś nie tak, to trochę za dużo powiedziane, ale przy swoim dość niskim ekstrakcie (w porównaniu z S. Blanc ) i czasem małej kwasowości wino, mimo że bardzo aromatyczne, to jednak jakieś takie nijakie. Dlatego wolę go w kupażu z S. Blanc ( wiadomo dlaczego )i wtedy jest TAKIE.
pozdrawiam Wojtek

Góra

gzeho

Tytuł:

Napisane: czwartek, 10 kwietnia 2008, 10:29

Kiper

Dołączył(a): czwartek, 5 maja 2005, 01:00
Posty: 608
Lokalizacja: Lubuskie

[quote="wojtekb"]...Dlatego wolę go w kupażu z S. Blanc ( wiadomo dlaczego )i wtedy jest TAKIE.
pozdrawiam Wojtek

Wojtek, a gdzie Ty takie wynalazki znajdujesz? Czy moze robisz sam (jesli tak, to skad ten Sav Blanc?)
pzdr

_________________
GZEHO

Góra

wojtekb

Tytuł:

Napisane: czwartek, 10 kwietnia 2008, 10:40

Ekspert

Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00
Posty: 1312
Lokalizacja: Bochnia (Ma³opolska)

[quote="gzeho"][quote="wojtekb"]...Dlatego wolę go w kupażu z S. Blanc ( wiadomo dlaczego )i wtedy jest TAKIE.
pozdrawiam Wojtek

Wojtek, a gdzie Ty takie wynalazki znajdujesz? Czy moze robisz sam (jesli tak, to skad ten Sav Blanc?)
pzdr

Mogłem napisać cała nazwę odmiany: chodziło mi o Seyval Blanc. Odmiany Sauvignon Blanc nie odważyłbym się kupażować z czymkolwiek

Aha o jakie wynalazki Ci chodzi? :lol:

pozdrawiam Wojtek

Góra

olmek

Tytuł:

Napisane: czwartek, 10 kwietnia 2008, 11:07

Ekspert

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława

[quote="wojtekb"]
Czy coś nie tak, to trochę za dużo powiedziane, ale przy swoim dość niskim ekstrakcie (w porównaniu z S. Blanc ) i czasem małej kwasowości wino, mimo że bardzo aromatyczne, to jednak jakieś takie nijakie.

Co do niskiej kwasowości się zgodzę , ale tylko w owocach zbyt długo przetrzymanych na krzewie , natomiast ekstrakt wydaje się być całkiem przyzwoity , może nie jak Muskat Aleksandryjski :wink:

, ale nie gorszy od Muskata Ottonel, często dużo lepszy. Porównywałem z paroma węgierskimi Ottonelami (12-15PLN) , które w porównaniu z Odesskim (moim) sprawiały wrażenie dwukrotnie rozcieńczonych wodą.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Góra

wojtekb

Tytuł:

Napisane: czwartek, 10 kwietnia 2008, 13:01

Ekspert

Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00
Posty: 1312
Lokalizacja: Bochnia (Ma³opolska)

[quote="olmek"][quote="wojtekb"]
Czy coś nie tak, to trochę za dużo powiedziane, ale przy swoim dość niskim ekstrakcie (w porównaniu z S. Blanc ) i czasem małej kwasowości wino, mimo że bardzo aromatyczne, to jednak jakieś takie nijakie.

, ale mnie picie wina musi sprawiać przyjemność porównywalną do.... :oops:

, no nie wiem do czego :lol:

... Zanim skosztowałem wina z M. Odesskiego piłem co prawda aperitif Moscato d'Asti i tego smaku nigdy nie zapomnę, choć piłem go dawno. Po czymś takim wypicie gorszego muskata, to prawdziwa przykrość, więc zrozum moje poszukiwania i eksperymenty mające doprowadzić do stworzenia choćby namiastki tamtego wina.
Jeśli mamy na myśli tego samego węg. Muskata Ottonel, to o ile pamiętam był on praktycznie bez kwasów, lub faktycznie chrzczony.

pozdrawiam Wojtek

Góra

gzeho

Tytuł:

Napisane: czwartek, 10 kwietnia 2008, 13:03

Kiper

Dołączył(a): czwartek, 5 maja 2005, 01:00
Posty: 608
Lokalizacja: Lubuskie

[quote="wojtekb"][quote="gzeho"][quote="wojtekb"]...Dlatego wolę go w kupażu z S. Blanc ( wiadomo dlaczego )i wtedy jest TAKIE.
pozdrawiam Wojtek

Aha o jakie wynalazki Ci chodzi? :lol:

pozdrawiam Wojtek

Aaaa no to wszystko wiadome, ponioslo mnie troche

Wynalazki - no to bylby raczej orientalny kupaz - Sav. Blanc z M.O., co nie?

pozdr

_________________
GZEHO

Góra

zbyszekB

Tytuł: Re: Cwietocznyj i Likiernyj

Napisane: poniedziałek, 17 kwietnia 2023, 19:43

Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7083
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze

Po wielu latach Cwietocznyj wraca do łask jako odmiana PIWI.
Spore ilości w Austrii jako Blutenmuskateler., a nawet w PL na południu Polski
Ponieważ na zdjęciach wygląda bardzo efektownie to zacząłem przymierzać się do posadzenia tej odmiany.
Najlepiej zawsze szukać u źródła a więc w publikacjach ВНИИВиВ им.Я.И. Потапенко, Россия
No i niestety ale to odmiana nie na mój klimat - wymaga dużo ciepła bo ponad 3000sat a mimo tego kwasy b.duże 10-14g/l
Rosjanie przeważnie stosują do cuvee z niewielkim udziałem tej odmiany - podobnie jak w Polsce ma zastosowanie odmiana Jutrzenka.
zdarzają się wyjątki: http://pro-insider.ru/wp-content/upload ... 417/10.jpg 10-15%vol (Вино из винограда Цветочный]
Odporność na mrozy do -25st (LT50)
Na m.rz odporność duża
Na m.pr. i szarą pleśń średnio odporna
Reszta poniżej
https://www.vivc.de/index.php?r=passpor ... w&id=12714
https://cf2.ppt-online.org/files2/slide ... ide-59.jpg
https://journalkubansad.ru/pdf/21/05/13.pdf
https://journalkubansad.ru/pdf/20/06/23.pdf
https://journalkubansad.ru/pdf/21/02/26.pdf

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Góra

winluk

Tytuł: Re: Cwietocznyj i Likiernyj

Napisane: poniedziałek, 17 kwietnia 2023, 20:17

mistrz

Dołączył(a): niedziela, 14 lipca 2019, 16:18
Posty: 328
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie, 335 m n. p. m.

Dokładnie tak jest.
Kwasy wysokie dlatego jako do cuvee posadziłem dublańskiego. Może razem będzie fajnie.

Góra

Strona 1 z 2

[ Posty: 29 ]

Przejdź na stronę 1, 2 Następna strona

Strona główna forum » Winorośle » Odmiany

Strefa czasowa: UTC + 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników