A Maris na Podlasiu to chyba w szklarni czy na murze?

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

W polu. Może raz na parę lat dojrzeje. Do odważnych świat należy!

Oj jesteś bardzo odważny. Po co sadzić odmiany, które mają dojrzeć raz na parę lat? Ja mam lokalizację lepsza i Marisa nie sadzę.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Po co sadzić na Mazowszu albo Podlasiu S.Maris (sat 2700) skoro można posadzić wcześniejszą siostrzaną odmianę S.Kretos (sat 2600) ?
Ja posadziłem S.Kretos
Obydwie w/w odmiany powinny być okryte na zimę, wszędzie tam gdzie temperatury spadają ponizej -22st.C

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

No właśnie, zastanawiająca cisza w temacie. Czyżby wszystkie możliwe PIWI zostały już posadzone ? A co na przykład z taką odmianą jak Blütenmuskateller czyli Cwietocznym ? Wygląda na to, że w Austrii na ten moment to jedna z topowych hybryd. Trochę późnawy ale nie wierzę, że nikt go u nas nie sprawdza. Chciałem nawet zamówić w e-sadzonce ale nie mają.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

To tak - początki mojej przygody z winoroślą sięgają 2008 r, kiedy posadziłem sobie kilka Auror, Fredonię i Swenson Reda. Od 2017 r., co roku dosadzam sobie po kilkanaście, a od 2020 po kilkadziesiąt sztuk rocznie, do zakładanej liczby ok. 500 szt., którą planuję osiągnąć w przyszłym roku. Co mam?
Sauvigonon Kretos - 100 szt.
Sauvitage - 50 szt.
Panonia ok. 45 szt.
Allegro ok. 50 szt.
Seyval Blanc ok 45 szt.
Kosmopolita 17 szt (docelowo 40-50)
Sauvignon Maris 24 szt (docelowo 40-50)
Do tego po kilka - kilkanaście sztuk innych odmian, tj. Marquette, Swenson Red, Seneca, Prairie Star, Marechal Foch, Leon Millot, Jutrzenka, Aurora, Krasień, Cabernet Volos, Soreli, Kristaly, Aloszenkin, Alden.
Na ten moment zdążyłem już nawet podziękować dwóm odmianom (PNP i Cascade).
Miałem już nawet okazję 2 lata temu odbudowywać prawie wszystkie krzewy od zera, bo zimą wymarzło wszystko powyżej linii śniegu.
Jak widzicie, w ciągu najbliższych lat szykuje się ciekawy materiał dotyczący uprawy na Podlasiu To co już mogę powiedzieć, to wbrew pozorom z uprawą u mnie wcale nie jest tak źle jak może się wydawać, zarówno jeśli chodzi o przymrozki, jak i dojrzewanie.

Możesz napisać w jakim wieku masz Panonię i czy już owocowała, a jeśli tak, to z jakimi parametrami i kiedy.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Panonia (oczywiście od RobertR) sadzona dopiero w zeszłym roku. Na owoce na razie czekam. Pierwszy rok rosła bardzo zdrowo i ładnie. Ładniej niż sadzony obok w tym samy czasie Sauvitage na SO4.

Ja mam 18 szt. Blutenmuskateler.
W tamtym roku zrobiłem pierwsze wino z tej odmiany.
Bardzo aromatyczne...
Późno dojrzewa to prawda. U mnie łapie cukier rzędu 20-21 brix ale kwasy ma wysokie 11-13 g/l
Co prawda prowadzę krzewy na głowę bo wynika to z terenu i zostawiam 6-8 gron. Bardzo plenna odmiana i pięknie drewnieje.
Co do chorób to najbardziej zdrowa winorośl jaką mam.
Prawdziwy jej nie tyka. Jesienią siadł na liście MR...
Na szarą pleśń też odporna... Pojedyncze jagody może się gdzieś trafią przy braku oprysku na szarą pleśń.



Tak wyglądał po 20 października

Bardzo ładnie wygląda Gratuluję i zazdroszczę.
Na jakiej podkładce rośnie ?

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Jak dobrze pamiętam było to 5BB
Nie ma czego zazdrościć... Trzeba posadzić w lepszym terenie będzie z niego pożytek

PS. Po kliknięciu w zdjęcie przekierowało mnie na fotosika gdzie zauważyłem, że zrealizowałeś pomysł z którym noszę się od wielu lat czyli wysypanie szpalerów kamieniem. Co to jest ? Dolomit ?

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

To jest wapień. Wysypany na agrowłoknine...
Z każdym sezonem pojawiają się tam chwasty

Powiedz jak w takiej sytuacji nawozisz krzewy?
Ps Cofnij wygaszanie bo pytanie Daniela zostanie bez odpowiedzi.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Tylko dolistnie...