Teraz jest czwartek, 1 maja 2025, 16:43

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1003 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43 ... 67  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 26 sierpnia 2018, 21:54 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 14 lipca 2010, 09:34
Posty: 442
Lokalizacja: północna Suwalszczyzna
Ja przerabiam te wszystkie hybrydy i dochodze do wniosku ze stosunek jakosci i odpornosci ,latwosci -najlepiej wypada labruska z tych dzikich winogron. Wszystkie ktore ja mam maja rozcienczony charakter labruska mniej lub wiecej .Jakbym to ja krzyzowal to bym zrobil krzyzowke ala Sauvignon Blanc Bianka z Louise Swenson, lub neutralny Sylvaner z dosc neutralna labruska la Crosse. Riesling nie biore pod uwage bo ten aromat owocowy przypomina mi labruska( wiem -mysl kontrowersyjna).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 26 sierpnia 2018, 22:13 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
@WinnicaUdziejek,
to ma być krzyżówka bez dużego udziału labruska , bo inaczej nie zarejestrują jej do wyrobu wina w UE :!: :idea:
Jednocześnie ma być odporna na polski klimat :!: :wink:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 26 sierpnia 2018, 22:21 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 942
Lokalizacja: małopolska
Dosyć odważna teoria z tą labruską ale próbuj - może część siewek będzie dawać wino bez labruski, no chyba że lubisz te aromaty :-). Przyznam, że bardziej podobał mi się Twój pomysł na Pinot Noir x Triumf Alzacji.
Problem z krzyżowaniem hybryd między sobą jest taki, że ostatni etap selekcji na jakość wina, wymaga dużych nakładów pracy - uprawy testowe i mikro-nastawy. Z selekcji na odporność zostanie Ci bardzo dużo odpornych siewek i w warunkach amatorskich ciężko będzie wybrać te które dadzą dobre wino.
Przy krzyżowaniu vinifer lub uszlachetnianiu hybryd viniferą, liczba siewek odpornych na choroby/mrozy jest niewielka, a szansa na dobre wino znacznie wyższa.

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 27 sierpnia 2018, 09:15 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 14 lipca 2010, 09:34
Posty: 442
Lokalizacja: północna Suwalszczyzna
mysle ze masz racje odnosnie selekcji . Nie mam pomyslu na ta chwile.
Probuje podazyc myslami Siebela stworzyc neutralna odmiane z bardziej labruskowych .Wszystkie te jego odmiany Cascade,Seyval Blanc i wiele innych sa w podobnym standarcie ,sa dosc smutne ,neutralne i bez potencjalu odpornosc na morozy do ok -27 .Elmer Swenson probowal jescze wiecej wycisnac z labruska i Siebel i odpornosc na mrozy do -33
Ja tylko lubie pic dobre wino i jestem wymagajacy. Otworzylem oczy jakie to barachlo mozna pic z supermarketu. Czy ten aromat labruska smakuje -mysle ,ze mnie nie zrozumiesz bo pewnie nie masz labruska w swojej kolekcji. One maja cos wspolnego ten landrynkowy smak ale i tez roznia sie miedzy soba. Ten zapach jak sztuczny aromat jakos nalezy odpowiednio ujarzmic by ci pasowal.
Kiedy zbieralem Jubilejnyj Nowgoroda ok 20 % labruska nie dalo sie uwierzyc jaki zapach byl w tym zakatku .Jeszcze jak posadzisz ziola to wino interaguje z nimi dajac intensywniejszy aromat..Mowi sie ze Praire Star nie ma labruska ,ale ja jednak takze go wyczuwam w winie
Budzik napisał(a):
Dosyć odważna teoria z tą labruską ale próbuj - może część siewek będzie dawać wino bez labruski, no chyba że lubisz te aromaty :-). Przyznam, że bardziej podobał mi się Twój pomysł na Pinot Noir x Triumf Alzacji.
Problem z krzyżowaniem hybryd między sobą jest taki, że ostatni etap selekcji na jakość wina, wymaga dużych nakładów pracy - uprawy testowe i mikro-nastawy. Z selekcji na odporność zostanie Ci bardzo dużo odpornych siewek i w warunkach amatorskich ciężko będzie wybrać te które dadzą dobre wino.
Przy krzyżowaniu vinifer lub uszlachetnianiu hybryd viniferą, liczba siewek odpornych na choroby/mrozy jest niewielka, a szansa na dobre wino znacznie wyższa.
. Labruska najbardziej mi pasuje z sposrod innych.
Czerwony barwnik w v amurensis jest jakis pusty w smaku jakos brak mi tam antocyjanow owocowych bez zapachu i mdle -nie wiadomo czy to wisnia czy jakas sztucznosc na podstawie Baltici -75%'V.amurensis robie jasnorozowe. .Riparia ma mocno sciagajacy zapach dymu i zielska.Gdy dobrze dojrzeje moze miec fajne taniny i smak papryki czy pieprzu-Chyba na czerwone najlepsza riparia a na biale labruska na rozowe amurensis i labruska. Takie jest moje zdanie.

-- Monday, 27 August 2018, 09:55 --

zbyszekB napisał(a):
@WinnicaUdziejek,
to ma być krzyżówka bez dużego udziału labruska , bo inaczej nie zarejestrują jej do wyrobu wina w UE :!: :idea:
Jednocześnie ma być odporna na polski klimat :!: :wink:


to ile procent moze byc tej labruska by zarejestrowac do wyrobu wina. Czy myslisz ze 10-15% moze byc akceptowalne? Wiem ,ze to nie jest takie proste bo raz tak np wino z Jubilejnyj ma smak nieakceptowalnej labruski a czasem jest przyjemne do wypicia. Zalezy od drozdzy, roku, przebiegu fermentacji i wielu czynnikow.
W tym roku fermentuje na poczatek w wysokiej temperaturze ok 25 C,dodalem tez kwasu mlekowego i winowego (antranilan methylu ma temperature topnienia 24 °C ), by doprowadzic do wiekszej fuzji zwiazkow aromatycznych . Potem chce fermentowac na zimno -zrobic wino musujace . Zobacze co wyjdzie. Kiedys innym razem gdy zgniotlem pestki dodalem goryczy nie bylo labruska wino bez pomaku labruska .Przy poznym zbiorze silna labruska nieakceptowalny smak truskawki w bialym winie-rzeby poprawic dodalem truskawki by wino nabralo rozowego koloru i zeby nie bylo dziwaczne.Mimo ze mam Jubilejnyj 10 lat w pelni nie rozpracowalem tej odmiany .Jedno jest pewne by bylo przyjemne do wypicia trzeba kombinowac.
Podoba mi sie to eksperymentowanie,testowanie smaku itp ,mysle ze cos jeszcze odkryje.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 27 sierpnia 2018, 09:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1935
Lokalizacja: Cieszyn
zbyszekB napisał(a):
@WinnicaUdziejek,
to ma być krzyżówka bez dużego udziału labruska , bo inaczej nie zarejestrują jej do wyrobu wina w UE :!: :idea:
Jednocześnie ma być odporna na polski klimat :!: :wink:

Na pewno chodzi tutaj o otrzymanie odmiany możliwej do rejestracji 8) ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 27 sierpnia 2018, 10:42 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
.Mowi sie ze Praire Star nie ma labruska ,ale ja jednak takze go wyczuwam w winie

Nawet w owocach labruska jest wyczuwalna na tyle, że nie odważyłem się dodać tej odmiany do wieloodmianowego nastawu.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 27 sierpnia 2018, 11:28 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 14 lipca 2010, 09:34
Posty: 442
Lokalizacja: północna Suwalszczyzna
dziadek2 napisał(a):
Cytuj:
.Mowi sie ze Praire Star nie ma labruska ,ale ja jednak takze go wyczuwam w winie

Nawet w owocach labruska jest wyczuwalna na tyle, że nie odważyłem się dodać tej odmiany do wieloodmianowego nastawu.


u mnie w tym roku Praire Star juz dojrzalo ,czekam moze beda rodzynki lub troche podsusze zrobie jakies likierowe. Mysle ze bede przez jakis czas fermentowac w otwartych kadziach by odparowal antranilan metylu


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 27 sierpnia 2018, 12:13 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 942
Lokalizacja: małopolska
WinnicaUdziejek napisał(a):
Mysle ze bede przez jakis czas fermentowac w otwartych kadziach by odparowal antranilan metylu

Czegoś tu nie rozumiem - lubisz aromat labruski czy chcesz się go pozbyć z wina?
No i czemu na czerwone zamiast labrusek nie spróbujesz wczesnych i pancernych NN Gronkowca lub Castel?

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 27 sierpnia 2018, 16:06 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 17 października 2013, 20:25
Posty: 357
Lokalizacja: Iwonicz-Zdr
Budzik napisał(a):
zbyszekB napisał(a):
.Trzeba mieć na uwadze że w tamtym czasie był owczy pęd ku hybrydyzacji i powstawały tysiące hybryd. Nowsze wiadomo były reklamowane jako lepsze i wypierały te starsze. Jednym z podstawowych kryteriów na początku była odporność na filokserę i wiele odmian bardzo wartościowych pod innym względem nie rozpowszechniło się szerzej właśnie z powodu niskiej odporności na filokserę. Tak więc moim zdaniem nie można aż tak upraszczać i twierdzić, że skoro te stare hybrydy nie są do dziś uprawiane to znaczy że były bezwartościowe i sprawdzanie ich to strata czasu.


Te kilka powyższych zdań mieści w sobie bardzo przytomne spostrzeżenia i refleksje odnośnie historii całego procesu hybrydyzacji i losów setek, a nawet tysięcy odmian, wyhodowanym w jej toku. Niby to w sumie takie proste i łatwe odgadnięcia, ale nie sposób doczytać sie o tym w polskojęzycznej literaturze przedmiotu.

-- poniedziałek, 27 sierpnia 2018, 16:44 --

Przepraszam, że przez prosty błąd techniczny źle wyeksponowałem autora tychże uwag. Nie ma jednak jednak wieksszego sensu powtarzania tego wpisu, skoro można sobie zwyczajnie sprawdzić powyżej.

-- poniedziałek, 27 sierpnia 2018, 17:06 --

dziadek2 napisał(a):
Cytuj:
.Mowi sie ze Praire Star nie ma labruska ,ale ja jednak takze go wyczuwam w winie

Nawet w owocach labruska jest wyczuwalna na tyle, że nie odważyłem się dodać tej odmiany do wieloodmianowego nastawu.


A tak jeszcze w ramach dygresji - dobrze wiedzieć, choćby w kontekście tego, że np. sam R. Myśliwiec - zdaje się, główny jej promotor twardo i konsekwentnie pisze, że daje wina (nie pisze tego wprost, ale domyślnie wychodzi, że odmianowe) o "neutralnym charakterze", bez "lisich" tonów. Opis zatem jest naciągany, czy też wymaga specjalnej technologii przerobu?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 27 sierpnia 2018, 19:25 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 14 lipca 2010, 09:34
Posty: 442
Lokalizacja: północna Suwalszczyzna
Budzik napisał(a):
WinnicaUdziejek napisał(a):
Mysle ze bede przez jakis czas fermentowac w otwartych kadziach by odparowal antranilan metylu

Czegoś tu nie rozumiem - lubisz aromat labruski czy chcesz się go pozbyć z wina?
No i czemu na czerwone zamiast labrusek nie spróbujesz wczesnych i pancernych NN Gronkowca lub Castel?


ja lubie tylko wypic dobre wytrawne wino ,obojetnie jaka metoda .Nie lubie aromatu labruski ,ale labruska ma najwiecej cech pozytywnych sposrod winorosli amerykanskiej.
Odnosnie tego castel
Castel 19637 (Vitis rupestris x Oeillade)
'
According to Master of Wine Jancis Robinson, œillade noire tends to produce soft, fruity light bodied red wines of modest alcohol levels that are meant to be released soon after vintage and consumed young.
'CINSAUT to nie jest Oeillade

http://www.vivc.de/index.php?r=akzessio ... c&id=16998

ale i oczywiscie znalazlem mylace informacje ze Castel to jest v riparia z Gamay Noir

Moglbym sprobowac jesli to rupestis bym mial moze szerszy poglad .W tej chwili mam jedynie Ilczewski rannij ktory ma duzo rupestis. Z braku miejsca chetniej bym sprobowal twoje dzielo z udzialem castel. Czy owocowala ci juz Castel?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 27 sierpnia 2018, 20:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
ja lubie tylko wypic dobre wytrawne wino

No to jest problem - labruska bez (dużej ilości) cukru resztkowego jest trudno pijalna :)

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 29 sierpnia 2018, 12:55 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 942
Lokalizacja: małopolska
Labruska nie jest ani najbardziej odporna na choroby ani na mróz spośród gatunków amerykańskich. Jeżeli już to bardziej Riparia.
O Castel jest wątek: odmiany/castel-19637-t11570.html
Castel jest jak dla mnie zbyt podatny na rzekomego i dlatego nie będę go krzyżował. Duc Petit (Seibel 156) jest pod tym względem znacznie lepszy i to będzie mój pierwszy wybór.
Dodam jeszcze że Duc Petit wygrywał wiele konkursów na wina z hybryd bezpośrednich i w opisach wino z niego nie miało żadnych posmaków hybrydowych.

-- Śr sie 29, 2018 1:55 pm --

Ostatnia już aktualizacja selekcji moich siewek vinifer na mrz. Spośród 400 wybrałem dziś 8 (2%) najbardziej odpornych, które bez żadnych oprysków tak wyglądają po miesiącu podlewania po liściach i ostatnich dwudniowych opadach:
Obrazek

Reszta towarzystwa raczej nie przetrwa eksperymentu:
Obrazek

Dziś prysnę Revusem bo już wystarczy tych tortur :-).

Wnioski:
1. Wśród 400 siewek vinifer nie znalazła się ani jedna w pełni odporna na mrz ale 1-2% jest na tyle tolerancyjne że w normalnym roku bez szczególnej presji mrz powinny dać radę z 1-2 opryskami. Trzeba brać pod uwagę że młode siewki są dużo bardziej wrażliwe na mączniaki niż dorosłe krzewy.
2. Fuszeres ewidentnie wnosi do krzyżówek podwyższoną odporność na mrz. Biorąc pod uwagę jej wysoką odporność na mróz, szp oraz relatywną wczesność, jest to bardzo cenna vinifera do krzyżówek.
3. Krzyżówka dwóch odmian tolerancyjnych na mrz: Fuszeres x Noir Hatif de Marseille - tylko dwie siewki ale obie znalazły się w wybranej grupie.
4. Krzyżówka podatnej Feteasca Neagra ze średnio podatnym Abouriou - ponad 200 siewek i żadna nie znalazła się wybranej grupie.

I jeszcze na potwierdzenie mojej tezy, że również wśród czystych vinifer można znaleźć odporność na mrz:
Marsico, Antonio & Alagna, Fiammetta & Perniola, Rocco & Bergamini, Carlo & Forleo, Lucia & Cardone, Maria & Antonacci, Donato. (2018). Nuovi genotipi di V. vinifera poco sensibili a Peronospora ottenuti dal Crea:
https://www.researchgate.net/publicatio ... i_dal_Crea

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 29 sierpnia 2018, 14:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1935
Lokalizacja: Cieszyn
Tomku. Odporności bym tego nie nazwał. Może raczej tolerancję,gdyż winifery genetycznie są uwarunkowane do podatności. 8)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 1 września 2018, 19:33 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 942
Lokalizacja: małopolska
piotr85 napisał(a):
Tomku. Odporności bym tego nie nazwał. Może raczej tolerancję,gdyż winifery genetycznie są uwarunkowane do podatności. 8)
Widzisz szkoda że dla porównania nie uprawiam Regenta, Ronda i Solarisa i nie polewałem ich przez miesiąc wodą po liściach bo byłoby ciekawe porównanie. Przy całym szacunku dla odporności tych hybryd, stawiam że nie przetrwałyby bez uszczerbku takiego traktowania. Mam Gołuboka, który w ogóle nie polewany wodą po liściach w porównaniu do tych siewek wygląda tragicznie i z pewnością jest mniej odporny od nich.
Trzy najlepsze z siewek poszły już do gruntu i jeżeli przetrwają zimę, w najbliższych latach będę mógł zweryfikować poziom ich odporności czy jak wolisz tolerancji, bo faktycznie żaden gatunek vitis nie jest chyba w pełni odporny na mrz.

_________________
Miłego dnia, Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 1 września 2018, 20:21 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 14 lipca 2010, 09:34
Posty: 442
Lokalizacja: północna Suwalszczyzna
jesli chodzi o slolaris czy regent jest duza odpornosc ale Bianka(klon estonski) przebija ich na glowe jej odpornosc na maczniaka rzekomego jest nie mniejsza niz odpornych do -30 amerykanskich hybryd.W jednym zakatku mi chorowal Cabernet Cortis i Golubok(najbardziej zapalne miejsce) ,przesadzilem cabernet jest o wiele lepiej jedna i druga bardziej zdrowa.Golugok potrzebuje duzo przestrzeni w czasie intensywnego wzrotu bardziej lapie maczniaka rzekomego.Golubok jest dla mnie taka odmiana wskaznikowa jesli on choruje to trzeba juz pryskac.U mnie Golubok i Rondo ma zblizona odpornosc na maczniak rzekomy
Nie jest tak ze odmiana choruje to znaczy ze jest podatna u mnie w jednym miejscu Adalmina plesnieje lapie rzekomego i prawdziwego i brak zbioru a w innym bardziej przewiewnym miejscu radzi sobie bez opryskow.
Roznice sa kolosalne wiec Tomek nie zgadzam sie ze jesli jedna odmiana jest podatna to musi tak byc.Wnioski sa niejednznaczne i ja tez moge sie mylic


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1003 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43 ... 67  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO