Teraz jest piątek, 2 maja 2025, 07:08

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 15 lutego 2016, 20:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
kapitan napisał(a):
Mam wrażenie, że kiedyś było jednak inaczej. Długie merytoryczne i pouczające dyskusje o snach, o ochronie poza granicami Polski, o stosowanych tam środkach ( Uniwersalis, Pergado, Galacktico i inne) dały mi osobiście bardzo wiele. Czy ktoś to jeszcze pamięta? Ilu pamięta ludzi, którzy o tym pisali? Teraz na każdym kroku pouczenie o łamaniu prawa, straszenie, zwracanie uwagi na oczywiste, oczywistości i mielenie, mielenie, mielenie.
........

Masz rację, kiedyś było inaczej. Prosili eksperta (Janusz M.) aby im opracował jakiś kalendarz oprysków i zamieścił na forum. Janusz odmówił i uzasadnił dlaczego.
A teraz inny "ekspert" podaje linka do swojego kalendarza oprysków gdzie stosuje nie zarejestrowane w Polsce na winorośli ś.o.r :shock:
Cytuj:
Teraz na każdym kroku pouczenie o łamaniu prawa, straszenie, zwracanie uwagi na oczywiste, oczywistości i mielenie, mielenie, mielenie.

Może niektórzy "eksperci "nie zdają sobie sprawy z łamania prawa :?: i dlatego "mielenie, mielenie, mielenie"

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 15 lutego 2016, 21:05 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
zbyszekB napisał(a):
...
- Polecanie i propagowanie jednak ś.o.r. nie zarejestrowanych w Polsce (np. Shawit i Zato)to łamanie prawa. Puszczanie oka i pisanie ,że to na pomidory to deja vu jak ktoś już wcześniej zauważył, bo nawet na pomidory nie są one polecane?!!!!!
Taki post z propagowaniem tych w/w ś .o.r. też powinien być wygaszony!!!!!
Mamy już jak na potrzeby amatorskie takie fungicydy jak : ridomil i miedzian na rzekomego, siarkę na prawdziwego i Swith na szarą pleśń. Oficjalnie powinniśmy się tego trzymać. Prywatnie to? wolność Tomku w swoim domku? ale bez propagowania łamania prawa na tak poczytnym forum jakim jest forum/winogrona.org.
Cytowany fragment jest dla mnie pouczający jak różnie myślą ludzie - a forum to właśnie wymiana różnych poglądów.
Moje zdanie: Polska to kraj w którym winnice zajmują zaniedbywalny obszar upraw. Firmom nie opłaca się legalizować swoich oprysków dla winorośli. Maciej nie podał przepisu na pryskanie winorośli tylko konkretny spis oprysków w poprzednim sezonie. Był on przemyślany i BEZPIECZNY stosował środki dostępne w sprzedaży które Każdy może używać w ogródku. Wyobraźmy sobie, że uprawiam delikatne vinifery na prawdziwe wino, jest słaby rok, pryskać trzeba co chwilę, moim obowiązkiem jest przeglądać kalendarze ochrony w krajach winiarskich żeby urozmaicić gamę środków w celu nie uodpornienia się patogenów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 15 lutego 2016, 21:31 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
kapitan napisał(a):
Mam wrażenie, że kiedyś było jednak inaczej........
Cytuj:
Pewnie,że było inaczej bo nikt nie pokazywał wiaderka zgnitych owoców jako dowód na brak oprysków. A przecież o podatności winnicy na infekcję świadczy jeszcze wiele innych czynników!!!
Moge zamieść skrzynki ze zdrowymi owocami z poprzednich zbiorów na które nie padła kropla chemii!!!

Cytuj:
....... Co do terminów zabiegów to przede wszystkim ocena ryzyka wystąpienia infekcji, a nie fazy rozwojowe winorośli.

I tu pełna zgoda, jak juz pryskać to nie na każdy (BBCH) pojawiający się listek, tylko lustracja i wtedy ew. reakcja!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 15 lutego 2016, 21:52 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
suszi napisał(a):
......
Moje zdanie: Polska to kraj w którym winnice zajmują zaniedbywalny obszar upraw. Firmom nie opłaca się legalizować swoich oprysków dla winorośli. Maciej nie podał przepisu na pryskanie winorośli tylko konkretny spis oprysków w poprzednim sezonie. Był on przemyślany i BEZPIECZNY stosował środki dostępne w sprzedaży które Każdy może używać w ogródku. Wyobraźmy sobie, że uprawiam delikatne vinifery na prawdziwe wino, jest słaby rok, pryskać trzeba co chwilę, moim obowiązkiem jest przeglądać kalendarze ochrony w krajach winiarskich żeby urozmaicić gamę środków w celu nie uodpornienia się patogenów.

Jeżeli spis oprysków sporządzony przez Maćka za poprzedni sezon to nie przepis na pryskanie winorośli w Polsce, to nie ma co się na niego powoływać, bo każdy sezon jest inny :!:
Czy był przemyślany i bezpieczny ? A któż to może wiedzieć ? Przecież Maciek nie jest fitopatologiem ani nawet chemikiem.A jaki jest jego staż w uprawie winnego krzewu aby już mógł pouczać innych?
Jest klinika roślin, galati, książki, czasopisma itp
Niech każdy sam wybiera co mu pasuje.
Ja znachorów unikam.
To by by było tyle z mojej strony.
PS
Już kilka lat temu gdy rządził w tym temacie (oprysków)jeszcze fitopatolog napisałem : "Janusz to jest dobry lykorz, a nie żaden tam pacykorz..."

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 15 lutego 2016, 23:52 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 21 maja 2013, 21:49
Posty: 376
Lokalizacja: Szczecin na północy - Winnica CISOWA
In vino veritas.
Czy nie prościej przywieźć swoje wino, do Gostomi i poddać je ocenie...

_________________
Aktualne zdjęcia i filmy - należy wpisać http://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-WINNICA-w-Zach-pom-Winnica-Cisowa


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 lutego 2016, 07:29 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 21 maja 2013, 21:49
Posty: 376
Lokalizacja: Szczecin na północy - Winnica CISOWA
Niestety prawda jest taka, iż wino, które robimy ściśle powiązane jest - między innymi - z ochroną winorośli.
Prawda jest taka, iż należy w miarę możliwości ograniczać opryski, a zmniejszanie ich ilości ściśle powiązane jest ze świadomością ich... stosowania - taki paradoks.

Ten czy inny program ochrony, czy też spis oprysków - powtarzam jeszcze raz - należy dostosować do odmian, terroir i danego sezonu. Jakolwiek, nadal... jedynym wyznacznikiem jest wino.

W winie nie ma prowokacji. Wino to prawda...

_________________
Aktualne zdjęcia i filmy - należy wpisać http://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-WINNICA-w-Zach-pom-Winnica-Cisowa


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 lutego 2016, 17:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
A wracając do tematu "opryski zgodnie z fazami BBCH"
Kalendarz (ochrona zintegrowana upraw) GALATI oprysków na 2015 rok dla winorośli w krajach ościennych Słowacji i Czech zawiera fungicyd o nazwie Shavit F 71,5 WP.
Na liście zarejestrowanych ś.o.r dla winorośli w Czechach nie ma takiego preparatu, ale jest na liście słowackiej.
Albo ja źle szukałem ? :roll:
Wyjątkowy zajzajerpolecany w tym wątku (i nie dla upraw małoobszarowych). Świadczy to o bardzo dużym "profesjonalizmie" polecającego :shock: :!:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 16 lutego 2016, 21:27 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 26 czerwca 2010, 21:39
Posty: 559
Lokalizacja: Żarki (Jura) 325m npm
Erikos napisał(a):
heavy napisał(a):
...A tak wyglądał solaris bez chemii tuż przed przerobieniem:
Obrazek
Mamy rozumieć, że właśnie dlatego jest go "TAK DUŻO" :lol:

Przypuszczam że celem "heavy" nie było chwalenie się ilościa zebranych gron ale ich zdrowotnością.
Jesli ktoś ma lepsze osiągi bez oprysków to "niech pierwszy rzuci kamieniem"

_________________
Pozdrawiam z Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jerzy
Szkółka Winorośli "ŻarWin" nr 24/09/6149


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 lutego 2016, 00:22 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 lipca 2008, 01:00
Posty: 566
Lokalizacja: lubuskie
Jest się czym chwalić. Solaris nie potrzebuje oprysków.

_________________
Pozdrawiam - Daniel
po prostu cianek :) nie mylić z cyjankiem potasu :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 lutego 2016, 08:01 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
franekk napisał(a):

Czyli to wszystko na zdj. było bez oprysków? Jeśli tak to znaczy że może się to udać na hybrydowych przerobówkach, a pryskasz jedynie wymagające odmiany

Obrazek.

Jak masz czas na ręczne przebieranie zbiorów czy całkowicie ręczny przerób to możesz robić takie doświadczenia - pamiętaj jednak, że nawet mączniak z szypułek, których odrobina na pewno dostanie się do miazgi będzie wyczuwalny w czerwonym winie, inne choroby też będą wpływać na wady wina.
Przy bardziej mechanicznym przerobie nie warto ryzykować i trzeba dbać o zdrowotność owoców

Obrazek

edit
dodałem poprzednią fotkę aby nie zatracić sensu dyskusji

_________________
pozdrawiam Roman


Ostatnio edytowano środa, 17 lutego 2016, 08:19 przez dziadek2, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 lutego 2016, 08:10 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
cianek napisał(a):
Jest się czym chwalić. Solaris nie potrzebuje oprysków.

Też mi się tak kiedyś wydawało
choroby-i-szkodniki/prawdziwy-t9364.html#p155570

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 lutego 2016, 12:10 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
Nie wiem skąd ta fala złośliwości??? Czy ja napisałem gdzieś,że to co na zdjęciu to cały zbiór???
Na zdjęciu (z 2015!!!, nie jakieś starocie) to ostatnia partia która trafiła z pola, było słońce więc zrobiłem fotę.
Wcześniejsze kg trafiały zaraz tutaj:

Obrazek

Chodziło o pokazanie zdrowotności owoców, a nie o ilość.
Poniżej są czerwone i uprzedzając złośliwe komentarze to też nie jest CAŁY ZBIÓR 2015!!!!!!

Obrazek

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 lutego 2016, 18:02 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
franekk napisał(a):

Czy ta partia nie pryskanych owoców ze zdj. miała mączniaka na szypułkach? Bo wygląda na zupełnie zdrową.

Czegoś tu nie kumam.Najpierw krytykujesz heavyego,za niepryskanie,jak by bez tego jego uprawa była niemożliwa, po czym sam chwalisz się pięknymi zbiorami bez chemii.Jak heavy ma doświadczenie i mało wymagające przerobówki to w sprzyjającym roku udało mu się bez oprysków. Co w tym dziwnego? Wiadomo,że na wymagających odmianach to nie przejdzie,ale dlaczego nikt nie wierzy,że akurat jemu się udało?


Cytuj:
Czy ta partia nie pryskanych owoców ze zdj. miała mączniaka na szypułkach? Bo wygląda na zupełnie zdrową.

A jak myślisz - ile trwało przebieranie
Cytuj:
.Najpierw krytykujesz heavyego,za niepryskanie

A w którym miejscu? U siebie każdy robi według uznania ale nie jestem za namawianiem innych aby niepotrzebnie zniszczyli sobie plon
Cytuj:
Jak heavy ma doświadczenie i mało wymagające przerobówki to w sprzyjającym roku udało mu się bez oprysków

Trzeba mieć doświadczenie, sprzyjające warunki, super sezon i szczęście , ale to i tak udaje się raz na 10 lat
a poza tym - kto twierdzi, że Waldek nie stosuje oprysków.
Cytuj:
ale dlaczego nikt nie wierzy,że akurat jemu się udało?

To pytanie to już nie do mnie, może poczytaj trochę więcej forum a zrozumiesz

Ja na dzień dzisiejszy z czystym sumieniem mogę napisać - w tym roku jeszcze niczym nie pryskałem!

Zadałem kiedyś proste pytanie - zostało bez odpowiedzi, no i też przestałem wierzyć. http://wino.org.pl/forum/showthread.php ... #pid312011

Z mojej strony tyle w tym temacie, bo dyskusja niczego nowego nie wnosi.

Pisz jednak śmiało ile lat poprowadzisz swoje winorośle bez chemicznej ochrony :)

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 lutego 2016, 18:13 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 4 maja 2014, 19:11
Posty: 158
Lokalizacja: Radomsko
dziadek2 napisał(a):
Pisz jednak śmiało ile lat poprowadzisz swoje winorośle bez chemicznej ochrony :)


Ja akurat pryskam swoją uprawę od początku, może nie do końca w odpowiednich terminach,ale jednak.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 17 lutego 2016, 18:26 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3287
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
dziadek2 napisał(a):
Zadałem kiedyś proste pytanie - zostało bez odpowiedzi, no i też przestałem wierzyć. http://wino.org.pl/forum/showthread.php ... #pid312011

Mnie też bardzo interesuje odpowiedź na pytanie o używanie wysokozasadowych, dolistnych nawozów (np. ALKALIN KB+Si) i ich skuteczności nie tylko jako nawozu, ale przede wszystkim w walce z mączniakiem prawdziwym. Czy dałoby się takim nawozem skutecznie zastąpić inne środki na m.p. (w tym siarkę) ?

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO