Zodiak napisał(a):
Dojechałem na wieś i jeszcze przed zmrokiem udało mi się skontrolować krzewy. Wygląda na to, że miedzian zatrzymał infekcje MRZ . Grzybnia zasycha. Może nie tak jak bym sobie życzył to jednak zasycha. Jutro chyba powtórzę oprysk miedzianem bo działa. Nie zadziałał Ridomil zadziałała miedź . Odnoszę wrażenie, ze ciężka chemia (Ridomil, Revus, Folpan, Amistar i co tam jest jeszcze) jest dobra do profilaktyki. Jak grzyb zaatakuje trzeba stosować stare od ponad 130 lat znane metody, a może w ogóle zrezygnować z ciężkiej chemia i stosować tylko siarke i ciecz bordoską?
Potwierdzam, u mnie jest podobnie, przy czym od razu zaznaczam, że u mnie nie było wcale dużo opadów.
Normalnie, aczkolwiek więcej niż w zeszłym roku, który był rokiem bardzo suchym.
Zauważyłam analogię taką, jak są u mnie grzyby w lesie, to trzeba się bać o winnicę.
W 2014 grzybów było zatrzęsienie, mączniak rz. szalał. , w 2015 grzybów nie było, mączniaka praktycznie nie było,
w tym 2016 grzybów jest dużo, mączniak szaleje.
I tak jak Mirek pisze tylko miedź go powstrzymuje skutecznie.
Moje opryski to :
Armetil- zadziałał, ale na krótko, i tu niestety były opady, które utrudniały kolejny oprysk innym środkiem;
oprysk SNL i również Armetilem - praktycznie bez spodziewanej reakcji
teraz Rewusem i jak pisałam bardzo dokładnie i porażka;
w międzyczasie i teraz ciecz burgundzka, która okazała się najskuteczniejsza,
dobrze naniesiona nie jest zmywana przez lekki deszcz.
Jeszcze mam uwagę odnośnie miedzi. Ponieważ kumuluje się w ziemi nie należy jej nadużywać.
Na francuskiej stronie trafiłam na taką uwagę, że dane dotyczące jej szkodliwości na organizmy drobne
jest prawdopodobnie zawyżony.
Ciekawe też, że w kilku przypadkach środków nieszkodliwych nie opłaca się prowadzić dogłębnych badań.
https://translate.google.pl/translate?h ... rev=searchNa stronie z kolei naszej sadowniczej jest uwaga, że jeśli ktoś nie nawozi preparatami miedziowymi
i wykona 2- 3 opryski to wszystko się mieści w granicach normy.
Najgorzej kiedy oprysków jest dużo więcej, 8 i >