6 dni temu miałem na Chardonnay zainfekowane MRZ (początek infekcji) 3% liści . Poszedł Ridomil Gold . Dzisiaj zainfekowane ok 60% liści . Oprysk Ridomilem bardzo dokładny . Pryskam miedzianem bo zauważyłem, że krzewy Chardonay, które sąsiadują z MF, który dostał tydzień temu miedź są czyste.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Właśnie chciałam powiedzieć, że u mnie podobnie, najlepszy efekt dał oprysk związkami miedzi,
w moim przypadku ciecz burgundzka.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Jolu ciecz burgundzka, bordoska i miedzian to w praktyce to samo.
Hybrydy narazie czyste.
Najbardziej mnie zaskoczyła szybkość postępowania infekcji ( MRZ mam po raz pierwszy). Postęp jest geometryczny. Pomimo braku opadów i stosunkowo niskich temperatur.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Ja u siebie trochę odpuściłem wykaszanie przy samym brzegu włókniny i przejechałem tylko środek.
Ale już szybko dostałem nauczkę, dobrze że tylko te dwa Dornefeldery.

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106

Mirku, tak, ja to tylko tak zaznaczam, że to nie Miedzian ze sklepu jako taki

Mnie to ciągle dręczy ten rozrzut w winnicy, w jednej części prawie nic, w drugiej bardzo.

Jak szukałam na tych francuskich stronach o tych mączniakach, rewusach i w ogóle, to rzuciło mi się w oczy takie zdanie,
że częste oranie sprzyja mączniakowi. Nie zapisałam sobie tej strony i teraz nie mogę tego nigdzie znaleźć.
No i podkreślane jest nawożenie azotem, że sprzyja.

I teraz jak pisałam poprzednio, to w tej dolnej części winnicy faktycznie, ja może ze dwa razy raptem zmotyczkowałam ziemię w rządkach), a w górnej to ze cztery razy przynajmniej.

W dolnej mają ewidentne braki azotu.

W sumie to bardzo dobrze, że tak jest, bo bym się chyba wykończyła opryskując dokładnie całą winnicę

No i zapomniałam dodać, że moje deserówki też nie mają Mrz. One rosną zupełnie gdzie indziej, na koszmarnie bidnej ziemi zwanej orsztynem. Też na oko wykazują braki azotu.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

"Chemiczna Jolu" uważam, że specjalnie nie ma co się zastanawiać nad górna lub dolną winnicą . Dla mnie na pewno przyczyną nie jest motyczkowanie jak już to azot . No chyba, że nie chce Ci się motyczkować i szukasz alibi To rozumiem bo ja też nie lubię motyczkować.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Pewnie chodzi o rozbudowanie masy zielonej. Duża masa to mniejszy przewiew.

_________________
Grzegorz

Mirku,

tak w ogóle to myślę, że większość jest zorientowana, że mączniak rzekomy nie jest wcale grzybem,
tylko jest to taki sobie glon Plasmopara viticola, może dlatego taka paskuda trudna do wytępienia.

redfox- raczej chodzi tu o żywność dla pasożyta.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Teoria Joli jest na razie tylko teorią,ale ja również spostrzegłem pewne wspólne dane co do siedliska,nawożenia i jakości gleby powiązane z wystąpieniem presji mączniaka rz. porównując w obrębie danej odmiany uprawianej w innych warunkach glebowych.

Ps. Dla doprecyzowania omawianego tematu dodam,że pewne zjawiska chorobotwórcze na mojej winnicy dotyczące mączniaka rz. i mączniaka pr.sa różne w stosunku do wieku krzewów,ale to jest chyba taki związek.
___________________
Pozdrawiam - Janek

Niestety nie mam miedzianu mam tylko tak jak pisałem amistar i ridomil.

Miedzian będę miał dopiero we wtorek i nie wiem czekać do wtorku czy amistar dać ?

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106

Amistar na prawdziwego. Poczekaj do jutra.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Na rzekomego też działa.

_________________
Grzegorz

Kilka dni temu pisałem, że Curzate działa- otóż stężenie 0,4% nie działa na MRZ na winorośli. W pierwszym momencie wydawało się, że oprysk poskutkował, ale niestety to nie tak. Trochę go przytłumiło, ale nadal się rozwija.
Jak tak dalej pójdzie to stracę Liwię (sadzonka z tego roku, słabo rośnie i ma niewiele liści).

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Pionty, po prostu opryskaj miedzianem, tu nie ma co kombinować.

Sprawdziłam teraz jeszcze raz winorośle, które opryskałam Rewusem
( 12.08 oprysk bardzo dokładny z nawozem i bez nawozu)

Niestety, ale mączniak nie został powstrzymany.

Wygląda na to, że tylko związki miedzi w tym sezonie działają na Mrz.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Jako przedstawiciel ogrodkowców jestem przeciwnikiem miedzianu - w pobliżu rosną warzywa, a od nich metale ciężkie tylko lepiej akumulują grzyby. W ogródku nie należy stosować miedzi - kumuluje się ona w tkankach zapasowych roślin a dalej to już krok do naszego mózgu.

W zamian miedzianu polecam środki alkaliczne. np. 1% roztwór sody, ja stosuje węglan potasu.