Trochę odświeżę temat.

Dodam, że zestawienie ŚOR podawał równiez Franciszek i jest tu

Środki ochrony winorośli

A moje pytanie odnośnie- Acrobata jest takie, /ponieważ nie znalazłam na ulotce zaleceń odnośnie winorośli/,
to jakie zastosować stężenie
Dla pomidora jest podanie 0,3%

Czemu Acrobat? Bo mam w swoich notatkach zapisane,
że zapobiegawczo właśnie najlepiej zastosować Acrobat, albo Revus.
Tylko nie mam stężenia niestety.

I czy ktoś wie czy mogłabym połączyć taki Acrobat z Topasem na czarną zginilznę?
Nie ma tabel i to tylko czy ktoś ma jakieś doświadczenia.

edit
Znalazłam kolejny post post124000.html#p124000
i tak pisze

Wychodzi na to, żeby użyć 25 gr na 10 l.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Jolu,
wygrzebane gdzieś dawno "w internetach" niestety nie zachowałem linku do witryny....
grapes - 125 g / 100 l wody


edit:
a z drugiej strony Słowacy w swojej tabelce podają dawkę 2 x większą czyli 0,25%

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek

Dziękuję Ci bardzo za zaangażowanie

Ciekawe są te rozbieżności, ale ja opryskam tą dawką mocniejszą.
Niech się dzieje...
Po cichu liczę, że jutro nie będzie padało.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

O 8-ej skończyłam opryskiwać. Jest 10,20 i zaczęło padać.
Można się załamać.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Padało , lało i się narobiło . Rondo załapał mączniaka rzekomego , dzisiaj zrobiłem oprysk miedzianem i zobaczymy jak się rozwinie sytuacja .Rzekomy pojawił się zaskakująco szybko u mnie w tym roku.

Nie bardzo rozumiem co Cie zaskoczyło?
Zdziwiłbym się jakby nic nie wyskoczyło. Teraz to trzeba "wstrzelić" się z poważniejszym opryskiem jak tylko pogoda pozwoli.

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold

Najpierw ustal czy to rzekomy? Ja uważam, że nie.

_________________
****

U mnie rzekomy co roku pojawiał się dość wcześnie. Mam miejscówkę słabo przewiewną (od wschodu i zachodu drzewka owocowe, od południa zabudowania), a co za tym idzie wilgotność też jest pewnie podwyższona, a samym patogenom łatwiej się rozwijać. W tym upatruję przyczyn infekcji w latach ubiegłych. Infekcje nie były uciążliwe, bo stosowałem profilaktykę lub opryski interwencyjne. W tym roku jednak jeszcze niczym nie pryskałem, bo zwyczajnie zabrakło mi czasu. Rok temu o tej porze miałem objawy infekcji mączniaka rzekomego na kilku odmianach mimo stosowania uprzednio profilaktyki. Podobnie zdarzało się w latach poprzednich. Od dłuższego czasu mam opady codziennie lub prawie codziennie. Liczyłem się więc z faktem, że mączniak będzie siał spustoszenie. W tym roku nie widzę nigdzie objawów, nawet na jednym listku, choć zdaję sobie sprawę, że to tak naprawdę nie oznacza, że mączniak nie rozwija się. Co doradzilibyście w tej sytuacji? Jutro będę miał okno pogodowe i zamierzam użyć Amistaru wraz z Gwarantem. Po kwitnieniu powtórka. Co później? Zastanawiam się nad Ridomilem około pierwszego tygodnia lipca lub w połowie lipca, a później Miedzian w III dekadzie lipca.

Po prostu nigdy nie miałem rzekomego na tak niewielkich latoroślach w tej fazie wzrostu . Ridomil czeka w pogotowiu .

-- poniedziałek, 22 czerwca 2020, 21:58 --


100% rzekomy , biały nalot od spodu .

Uwierzę jak zobaczę ostre zdjęcie, ale skoro jesteś pewien. Dziwne, że ten mączniak atakuje u Ciebie liście, które uchodzą za najbardziej na niego odporne czyli najstarsze?

_________________
****

Odnośnie stosowania Miedzianu...

Jaka jest właściwie karencja przy zbiorze winogron na wino...?

Na forum i w literaturze pojawiały się różne informacje - że stosowanie Miedzianu może negatywnie wpłynąć na smak wina. Ktoś to zaobserwował, wie jak temu przeciwdziałać?

W instrukcji miedzianu jest stężenie 0,5% ale w literaturze i w stosowaniu niektórych użytkowników - stosuje się łącznie Miedzian z Siarkolem, przy czym Siarkol w standardowym stężeniu a Miedzian w mikro dawkach. Czy jest to skuteczne?

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Słowacy i Czesi mają w swoich tabelkach 21 lub 35 dni w zależności z którego roku jest opracowanie

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek

Ja się opieram na wykładach dr Mazurka, podawał dość dokładne proporcje, natomiast ja na swoje potrzeby stosuję może niezbyt dokładnie 1:10 miedzian w proszku do siarkolu w płynie (objętościowo), mniej więcej się mieszczę w widełkach i moim zdaniem jest to skuteczne (choć faktycznie dodaję sodę). Zaobserwowana infekcja m.rz. moim zdaniem jest spowodowana tym, że po oprysku 18.06 następny był 30.06...lecytyną. 7 lipca zobaczyłem maczniaka. Czyli przy takich deszczach lecytyna chyba wymięka albo trzeba większe stężenie. Myślę, że gdybym dał miedź z siarką nie byłoby problemu.

Czy mógłbyś podać te proporcje?

U mnie zauważyłem dzisiaj rzekomego na liściach Dornfeldera i Acolona. Te bardziej porażone oberwałem. Opryskałbym, ale zapowiadają na sobotę i niedzielę deszcz. Może po weekendzie się uda. Jak do tej pory 23 czerwca pryskałem takim zestawem: Amistar 8,5ml/10L + Gwarant 12,3ml/10L + Bor. Nic innego wcześniej ani później nie stosowałem, żadnych oprysków myjących i profilaktyki. Chyba nie jest aż tak źle biorąc pod uwagę przebieg pogody w tym roku