1stgreen napisał(a):
To by wszystko tłumaczyło. Płakać się chce. Długa nauka jeszcze przed waszmościem.
Poczytaj sobie o białku Cry1Ab [MON 810] jakie to ono jest wspaniałe i jaka to przez nie modyfikowana kukurydza jest bezpieczna.
Owszzem, nauka jeszczze długa. Ale czy ja wspominałem o przenoszeniu genów pomiędzy Rodzajami(taks.) lub dalej? Sam nie popieram takich spraw, bo tu od razu coś śmierdzi... tym bardziej że tutaj chodzi o produkcję TOKSYNY - dla mnie pomysł spalony od razu, podobnie jak odporność na herbicydy - to jest zachęta do stosowania ich tonami !
Zdanek napisał(a):
Ja nie twierdzę że GMO jest złe, bo modyfikacje genetyczne mogą być także pożyteczne (w programie Jamiego Oliviera pokazywali pomidory GMO), ale pod warunkiem że będziemy mieli 100% pewność iż wprowadzana roślina napewno jest nieszkodliwa dla środowiska i zdrowia ludzkiego oraz została przebadana w sposób obiektywny i wyniki są w 100% wiarygodne.
Obecnie promowane na rynku uprawy GMO nie dają pewności ani w jednej ani w drugiej kwestii. A produkty takich firm jak Monsanto która produkuje rośliny odporne na Roundup i w promocj dodaje 1 gen powodujący iż zebranego ziarna nie mozna wysiać ponownie - w pełni uzależniając ludzi od ich produktów dla mnie mają znamiona przestępstwa.
Moje zdanie jest podobne z tym, że jak już pisałem z góry zakładam wprowadzanie genów spoza rodzaju, lub genów odporności na herbicydy jest absurdem(już są tego skutki - superchwasty) - co innego z ograniczaniem stosowania chemii, czyli owa odporność na choroby(a nie szkodniki - na to są inne metody).
Jak coś robić, to ważne aby robić to z głową i porządne bez nastawienia wyłącznie na zyski z pominięciem opłakanych skutków(tu przykłady można podawać z wieeelu dziedzin).
Zdanek napisał(a):
Wiele jest przykładów głupoty i zadufania ludzkiego, produkt który według aktualny badań jest zdrowy za 50 lat może okazać się katastrofalny w skutkach dla naszej cywilizacji. Przykładem chociażby jest eternit który teraz nas truje.
Natura nam daje jasne ostrzerzenie, coraz więcej dziwnych chorób typu rak, alergie itp.
ps. Co do porównywania ewolucji i selekcji roślin z GMO to całkowicie mylisz pojecia.
Ehh... głupota...oby mnie (i nie tylko mnie) omijała szerokim łukiem...
Nauka sie rozwija i miejmy nadzieję, że będzie odkrywać i likwidować kolejne zagrożenia.
Co do wspomnianego azbestu - podobne właściwości mają drobiny włókna szklanego, które obecnie jest bardzo popularne, a osoby narażone na jego wdychanie(podczas obróbki) też cierpią na takie same przypadłości(czego nikomu nie życzę)
Faktycznie pomyliłem z GMO

Jednak w dalszym ciągu uważam, że świadoma chodowla nowych odmian jest
w pewnym sensie modyfikacją genetyczną(a nie tworzeniem organizmów transgenicznych !), ponieważ świadomie i celowo się je krzyżuje(co w warunkach naturalnych może by nie zaszło)
Jeszcze wyjaśnię o co chodziło mi z tymi ekooszołomami: chodzi mi o te osoby które czepiają się byle czego, czego tylko da się uczepić(np. elektrowni jądrowych, czy rzekome "ocieplenie klimatu"). Racjonalnych ekologów prezentujących podobne podejście jak Zdanek i zmierzających do ogólnie pojętej ochrony środowiska
jak najbardziej popieram!(najeżdżanie na wszelakie GMO uważam za bezpodstawne - obecnie dużo im zawdzięczamy - jak np. cukrzycy dostępność insuliny, czy inne leki)
Wspomnę jeszcze motto: "jeśli coś jest uznanee za nieszkodliwe, nie oznacza to, że jest to całkowicie obojętne."
Kończąc ten offtopic zapraszam do ewentualnej dyskusji na priv.
Pozdrawiam,
Jakub