D.suzukii wyróżnia się plamką na końcach skrzydeł.
Wczoraj u siebie widziałem dziwną muszkę która miała po dwie plamki na każdym skrzydełku w formie "pstrokatych" pasków: jeden pasek na końcu skrzydła, drugi w środku. Minimalnie większa od zwykłej muszki, wykonywała dziwny taniec na jagodzie, podnosząc skrzydła ukośnie do góry. W Googlach nic nie znalazłem na jej temat, co to może być za gatunek ?

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Dla rozjaśnienia potencjalnego problemu artykuł z e-sadownictwa.pl " http://www.e-sadownictwo.pl/ze-swiata/2 ... zagrozenie ". Pozdrawiam Bogumił

Jak do was przyjdzie to można powiedzieć w Europie jest coraz cieplej.
Szkody robi u mnie w ogródku z roku na rok coraz większe.Czereśnie zjedliśmy w 70% bo wegetacja
tej zarazy jeszcze się nie zaczęła a odmiana czereśni która oczywiście jest z PL-u jest wczesna i pogoda
jej pomaga co roku porządnie owocować.Nektaryny straciłem 50% a odmiany winogron lubi tylko
niebieskie,czerwone z miękką skórką.Na maliny i niektóre kultury jagód amerykańskich rzuca się też.
Podobna odmiana tej muszki niszczy u nas w mieście wszystkie orzechy włoskie co roku prawie 100%
Wiśni nie skosztowałem ani jednej 100% z dodatkami,jak ktoś potrzebuje dużo protein wskazane jeść.
Wujkowi oddałem wszystko na wino wiśniowo-robaczkowe.Ciotka chwaliła że dobre ps.. łebowalacz.
Octowe łapki nie próbowałem ale żółte klejące łapki które są bardzo drogie i pomagają sporadycznie tak.Koledzy na niemieckim forum zalecają co ponoć pomaga roztwór z wodą,olejem rzepakowym i coś tam jeszcze jak znajdę napiszę.To może by pomogło gdyby wszyscy to stosowali,niektórzy nie wiedzą
nawet co to jest za zaraza.
pozdrawiam
georg

Może to to?: http://www.bayercropscience.pl/uimages/ ... niowka.jpg

Wydaje mi się, że nie. Moja muszka miała raczej jasne, szczuplejsze/mniej krępe ciało i plamki wyraźnie ograniczone do dwóch miejsc: koniec skrzydła i mniej więcej środek, oba prostopadłe do osi skrzydła. Poza tym, sprawdziłem wielkość tej trześniówki w wiki i chyba ona jest wyraźnie większa od zwykłej muszki owocuszki, podają 4-5 mm, gdy tymczasem dla moja nie była aż tak duża.
Winogrona jeszcze wiszą, może złapię jak przestanie padać - była jedna, pewnie będzie ich więcej.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Też taką w plamki widziałam i nie jest to nasionnica trześniówka. To jest za małe. Coś takiego "tańczyło" na gnijącym jabłku.

_________________
mów mi Małgorzato

Kolejne dziadostwo dotarło do Polski.W ubiegłym sezonie miałem sporo kłopotów z muszkami,muchami,osami itp.Kto wie może wśród tych owadów pojawiło się też i to suzuki Z tego co wycztytałem szkodnik ten gustuje w ciemnych odmianach winogron.
http://www.e-sadownictwo.pl/z-kraju/3662-drosophila-suzukii-jest-juz-w-polsce-wywiad-z-mgr-inz-alicja-chorazy

Najbardziej lubi wiśnie i burgundery.
Pozdrawiam
Georg

Jak drozophila suzuki masowo dotrze do nas to pozamiatane!!!!!!!!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

http://www.dlr.rlp.de/internet/global/t ... enDocument
Kto chce to niech sobie przetłumaczy i poczyta bo to dość interesujące.
Jak myśli ktoś że one do PLu nie dolecą to jest w błędzie.
Pozdrawiam serdecznie
Georg

-- środa, 29 kwietnia 2015, 19:52 --

Byłem na konferencji borówkowej i tam nas nieźle straszono!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Dla plantatorów borówki
http://www.ogrodinfo.pl/ochrona-roslin/ ... a-zwalczac
/Nie ma rejestracji dla winorośli/

_________________
Grzegorz

ALERT ALERT...Żarty się kończą.
To jednak chyba jednak smutna prawda.
Odmiana PNP.
Grona jaśnieją,gniją z wonią octu,którą czuć stojąc przy krzewie.
W zgnitych jagodach larwy. Mam je w słoiku,hodują się...
Raczej to będzie Suzuki.
W zeszłym roku miałem to na Johaniterze.
Można z tym walczyć w inny sposób, jak odcinanie gron?

Biala larwa na jagodzie.Jest ich więcej,ale do fotki się pochowały...

_________________
Pozdrawiam
Włodek

No miałam to w zeszłym roku Muszki owocówki jako wtórny szkodnik w jagodach

Hodowałam je też i raczej były to octówki.

Robiłam parę dni temu przegląd i nie widziałam.
Przejrzę jutro.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Tak Jolu,pamiętam i dzięki!
Też widziałem tylko wylatujące z jagód
owocówki,ale nie te małe "domowe" tylko
większe...ale bez plamek.
Jeśli się okaże, że to Szp psuje owoc,a po niej
dopiero, dojadają muszki(rodzime), to pół biedy...

-- wtorek, 27 sierpnia 2019, 13:57 --

Dobra...wycofuję alert!
Po kilkudniowej inkubacji larw,okazało się,że to zwykła muszka...
Czyli tak jak myślałem,to tylko SZARA PLEŚŃ i efekty uboczne uszkodzonych owoców.

_________________
Pozdrawiam
Włodek