Teraz jest piątek, 9 maja 2025, 01:19

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 199 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 14  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 6 maja 2018, 19:05 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 1 kwietnia 2018, 22:47
Posty: 127
Lokalizacja: Zgierz
U mnie pierwszy wystartował Marechal Foch. Potem Solaris i pozostałe. Solaris przegonił tego pierwszego. Jednak plamki mam tylko i wyłącznie na Marszałku. Jest to odmiana rozmnażana przez moją rodzinę od pięćdziesięciu lat. Odporny na mróz i choroby. Musi być naprawdę paskudnie, żeby mączniak go dziabnął. Plamki mam tylko na nim. Więc wszystko to zebrane razem, trochę mnie uspokoiło.
Natomiast bardzo źle startuje mi ta odmiana. Jak nigdy. Wypuszcza zdeformowane liście lub sporo pąków stoi. Czy jest taka opcja, że startując jako pierwszy, został zbyt późno opryskany przeze mnie siarkolem 3% i go popaliłem, czy powinienem się doszukiwać skutków przymrozków lub czegoś innego?

_________________
Pozdrawiam Rafał,


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 6 maja 2018, 19:12 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Mógłby to być podrdzewiacz( Calperitius Vitis ).Ten typ takie rzeczy potrafi.

Piotr


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 7 maja 2018, 19:33 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 31 lipca 2015, 13:09
Posty: 373
Lokalizacja: lubelskie/Zamość
Witam.To i ja się odniosę do żółtych plamek na liściach.Posiadam owe na kilku odmianach mniej lub bardziej odpornych...Są nowe plamki takie same jak starsze sprzed kilku dni(czyste od spodu)Dodam że ostatni większy opad u mnie był chyba w marcu...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 8 maja 2018, 21:06 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): piątek, 25 listopada 2016, 10:44
Posty: 162
Lokalizacja: Chrzanów
Dzisiaj u mnie od godziny 18:00 pada dosyć mocno i zaistnieją warunki 10:10:24 czy w związku z tym kiedy zastosować Ridomil ? Czekać do ewent. plamek na liściach czy za 2,3 dni wykonać oprysk ? 1 raz Ridomil już stosowałem więc ten drugi raz wolałbym jak najpóźniej bo w sezonie można max 3 razy ? A może coś zamiennego polecacie ? a jeśli tak to czy używać drugiego preparatu na zmianę już teraz czy najpierw wykonać 3 opryski Ridomilem a potem innym środkiem znowu kilka zabiegów ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 8 maja 2018, 21:36 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
U mnie też dziś pada i to obficie pierwszy raz od 5 tygodni. Jeśli jutro wieczorem nie będzie opadów to idzie 2 raz w tym sezonie Ridomil i to w dużej dawce 0.25%. Oprysk potrzebuje min 10h bez deszczu aby się porządnie wchłonął.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 8 maja 2018, 21:40 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): piątek, 25 listopada 2016, 10:44
Posty: 162
Lokalizacja: Chrzanów
Jutro właśnie ma w naszym rejonie chyba raczej nie padać. Jak długo działa Ridomil ? Jeśli opryskam jutro a kolejny mocny opad będzie np w najbliższy piatek to co wtedy ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 8 maja 2018, 21:47 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Ridomil jest układowy stąd długi okres karencji, ale stężenie lecznicze utrzymuje się w roślinie do dwóch tygodni. Nie zależnie od deszczu ale od siły wzrostu krzewu - przyrośnięta masa zielona rozcięcza aktywną substancję, która dodatkowo zanika z czasem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 8 maja 2018, 22:02 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3291
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Zakładając, że już być może coś było lane na pąki, potem być może na "prawdziwki" i teraz szykujecie drugi raz na rzekomego to już sporo jak na początek Maja. Jakiś kataklizm się szykuje czy co? A ja się tu zastanawiam czy już czas na jakikolwiek pierwszy oprysk. :oops:

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 9 maja 2018, 08:28 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): piątek, 25 listopada 2016, 10:44
Posty: 162
Lokalizacja: Chrzanów
Przy tym 10:10:24... To 24 oznacza czas jaki liście muszą być mokre? Czy to się tyczy że dwa pierwsze warunki muszą zaistnieć w czasie 24 h??

Zastanawiam się też czy po opadach wczorajszych gdzie spadło umnie około 30 l na m. Zrobić oprysk już dzisiaj bo jest okienko pogodowe czy w sobotę gdyż jutro i w piątek także zapowiadane są opady deszczu ???


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 9 maja 2018, 08:33 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa
Funkcja szukaj nie boli :)
http://www.winogrona.org/forum/choroby-i-szkodniki/maczniak-rzekomy-t3893-30.html

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 9 maja 2018, 09:33 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 11 lutego 2016, 16:02
Posty: 663
Lokalizacja: Nowy Sącz
teksanski napisał(a):
Przy tym 10:10:24... To 24 oznacza czas jaki liście muszą być mokre? Czy to się tyczy że dwa pierwsze warunki muszą zaistnieć w czasie 24 h??

Tu masz rozrysowane:
resources/image/7835
kluczowe jest 16 -godzinne zwilżenie ziemi gdzie "kiełkują" zarodniki i następnie mocniejszy opad który je "rozchlapie" na liście. Te 10 mm deszczu jest poglądowe, jeśli spadnie w ciągu godziny a potem wiatr wszystko wysuszy nie masz problemu, natomiast jak siąpi przez dobę i jest ciepło to prawie pewne, że infekcja wystąpiła. No i i m temperatura wyższa od granicznych 10 stopni tym proces bardziej przyśpiesza, dlatego na schemacie w drugiej fazie zamiast sztywnych godzin masz "stopniogodziny" np temperatura 10 stopni przez 4,5 godziny to to samo co 22,5 stopnia przez 2 godziny itp

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 9 maja 2018, 10:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1935
Lokalizacja: Cieszyn
Lub tutaj obszerniejszy artykuł. tutaj


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 9 maja 2018, 10:28 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): piątek, 25 listopada 2016, 10:44
Posty: 162
Lokalizacja: Chrzanów
Mądrych ludzi to aż miło poczytać ;) thx!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 9 maja 2018, 13:05 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 4 listopada 2016, 21:23
Posty: 280
Lokalizacja: obywatel świata
[quote="teksanski"]Dzisiaj zaobserwowałem plamki na kilku liściach bardzo podobne do rzekomego, czy to on ...?
Przedostatnie zdjęcie przedstawia jakiegoś owada w "bonusie" do identyfikacji tak przy okazji ;)

To moim zdaniem nie był rzekomy, ale nie bój , bo teraz po deszczach ( w tygodniu) zapewne bedzie próbował !!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 9 maja 2018, 13:38 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
sajko71 napisał(a):
Zakładając, że już być może coś było lane na pąki, potem być może na "prawdziwki" i teraz szykujecie drugi raz na rzekomego to już sporo jak na początek Maja. Jakiś kataklizm się szykuje czy co? A ja się tu zastanawiam czy już czas na jakikolwiek pierwszy oprysk. :oops:
Nie ma co zakładać w ciemno. Wystarczy spytać. Ja pryskałem do tej pory 1 maja Ridomilem na "3 liście". Dziś jest 9ty więc krzewy są na granicy osłony środkiem, jak wieczorem nie będzie burz w okolicy na radarze to zamierzam oprysk powtórzyć. Sajko pryskałem raptem do tej pory 1 raz więcej od Ciebie ;).
Jeśli chodzi o środki grzybobójcze to nie stosuje ich w fazie pąków, bo nie ma żadnych dowodów, a nawet przesłanek, że mogą być skuteczne, a wiadomo, że szkodzą.

Generalnie zasada występowania temperatur powyżej 10stopni przez 24h po spadnięciu 10mm deszczu ma pomóc w wyznaczeniu terminu oprysku przeciw m. rzekomemu żeby nie przegapić infekcji pierwotnej - jeszcze w fazie bezobjawowej kiedy oprysk ma dużą skuteczność.
Jak pisałem wcześniej w zeszłym roku stosując tą zasadę poległem. Rzekomy był na Regencie i Viniferach w czasie dojrzewania, a zastosowany interwencyjnie miedzian nie pomógł. Jak się uprawia odmiany nieodporne na tego "leśnego dziadka", a on nagle po paru latach uprawy pojawia się w ogródku i nie odpuszcza... To staram się dmuchać na zapas i w czasie silnego wzrostu (silnego krążenia soków) będę pryskał do zawiązania gron.

Rzekomy to nie m. prawdziwy gdzie wystarczy od okolic kwitnienia do fazy groszku pilnować aby siarka była na krzakach i po sprawie.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 199 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 14  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO