Teraz jest środa, 6 sierpnia 2025, 11:17

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 1 czerwca 2015, 18:37 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 29 marca 2015, 08:10
Posty: 19
Lokalizacja: lubuskie
Witam.
Bedąc dzisiaj na działce zuważyłem dwa niepokojące objawy:
- na krzaku Talizmana pozwijane i zasychające liście - było tego 2-3szt
- natomiast na odmianie bliżej nie ustalonej (deserowej) pojawiły sie żuki, a liście na których je zauważyłem są podziurawione i pocięte.
Z czym mam do czynienie?


Załączniki:
Komentarz: Deserówka
Deserówka.jpg
Deserówka.jpg [ 85.3 KiB | Przeglądane 2174 razy ]
Komentarz: Talizman
Talizman.jpg
Talizman.jpg [ 97.11 KiB | Przeglądane 2174 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 1 czerwca 2015, 19:11 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 20 stycznia 2012, 20:38
Posty: 498
Lokalizacja: Biłgoraj
Moim zdaniem to ogrodnica niszczylistka. Miałem tego owada w poprzednim sezonie ale większych szkód nie czynił więc go nie zwalczałem chemicznie. Na malinach potraktowałem go środkiem Calypso i miałem spokój.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 1 czerwca 2015, 19:25 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 29 marca 2015, 08:10
Posty: 19
Lokalizacja: lubuskie
Dziekuję, dzisiaj zebrałem z 10szt tego owada.
Zobaczę co bedzie jutro. Mam właśnie przygotowane Calipso - dzisiaj pryskałem róże i i bób przeciw mszycom. Jeszcze troche mi pozostało, jak za kilka dni bedziew gorzej to zrobie oprysk.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 1 czerwca 2015, 20:12 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
choroby-i-szkodniki/tutkarz-t3867.html
Miałem w zeszłym roku. Szkód praktycznie zero. Owady zrobiły może 20-30 "cygar" na kilkuset krzewach. Szczególnie lubiany MF i LM.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 2 czerwca 2015, 05:53 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 29 marca 2015, 08:10
Posty: 19
Lokalizacja: lubuskie
Dziękuje Mirku za opis tego "szkodnika".
Dzisiaj sie dokładnie jeszcze raz przyjrzę.
Jeżeli chodzi o omszone liście to Talizman żeczywiście od spody takie ma.
Wczoraj jak zerwałem tutki to próbowałem rozwinąć, jednak nie było to takie proste. Po mocnym zdeptaniu wyrzuciłem do śmietnika.
Dzisiaj zadam sobie trudu i spróbóje rozwinąć.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 2 czerwca 2015, 06:06 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
W środku tutki nie znajdziesz owada dorosłego tam będą jaj. Owada szukaj na krzewach.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 2 czerwca 2015, 11:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7009
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Strona główna/artykuły/Tutkarz brzozowiec

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 3 czerwca 2015, 07:52 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 29 marca 2015, 08:10
Posty: 19
Lokalizacja: lubuskie
Tutki już się nie pojawiają, problem chyba znikną.
Natomiast ogrodnicy niszczylistki jest coraz więcej. Żeruja głównie na malinach ale nadal są na winoroślach. Zaobserwowałem również na sąsiednich dzałkach i nie wiem na ile oprysk bedzie skuteczny. Dodatkowo wczoraj i dzisaj od rana są tak porywiste wiatry, że robienie oprysku to w.g. mnie nieporozumienie. Poczekam dzisiaj do wieczora i może troche sie uspokoi to zrobie oprysk Calypso.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 10 czerwca 2015, 22:33 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 maja 2014, 21:03
Posty: 304
Lokalizacja: Jaworzno
Też mam w tym roku te cholery ogrodnice :evil: W STRASZNYCH ilościach. Jedzą kwiaty róż, nadgryzają zawiązki nektaryn, jabłek, robią siateczkę z liści jabłoni itp itd... Aż przykro zdjęcia robić. Narazie staram się wziąć je na przeczekanie - ale jak mi sie za winorośl zabiorą to im zrobię jakieś %)))

_________________
Pozdrawiam, Ewa


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 11 czerwca 2015, 07:18 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2898
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
U mnie są normalnie hordy ogrodnicy. Jakieś dwa tygodnie temu był wylot. Coś niesamowitego.
Ale ja praktycznie nie mam jak z tym dziadostwem walczyć.

Dużo ich wyłapują kury, szczególnie perliczki, ale ptactwo miało przejścia traumatyczne ostatnio :mrgreen:
i siedzą na wybiegu.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 11 czerwca 2015, 07:50 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
Ja posadziłem specjalnie na wabia dla ogrodnicy krzaki róży rugosy obok winnicy. Kwiaty zwabiają setki tych chrząszczy - wystarczy wówczas porządny oprysk, wieczorem, po oblotach pszczół, jakimś środkiem szybkim i szybko neutralizujacym się (aby właśnie pszczółkom i trzmielom nie szkodzić) - jak np. Karate. Jeśli ogrodnica robi duże szkody na winorośli - na winorośl można użyć środka wgłębnego, utrzymującego się w roślinie nieco dłużej - np. Mospilan (róż i innych kwiatów jednak bym Mospilanem nie pryskał - bo niby dla pszczół nieszkodliwy, ale skoro utrzymuje się w liściach, to pewnie w nektarze i pyłku też są jakieś ilości - po co ma pszczółkę brzuszek boleć :) )


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 11 czerwca 2015, 13:26 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 3 września 2014, 08:07
Posty: 43
Lokalizacja: Wejherowo, 64mnpm
Ja ogrodnic nigdy przedtem u siebie nie widziałem, ale chyba zwyczajnie nie było mnie w domu w godzinach ich wylęgu, bo w tym roku przez czwartek i piątek wylazło ich w całym ogrodzie setki, jeśli nie tysiące (mam działkę 2000 metrów). W obydwa dni wylęg zaczął się około 10-11 rano.

Rzuciły się głównie na czereśnie i inne drzewa owocowe, które mam dopiero drugi rok. W zeszłym roku obgryzły je kompletnie sarny i drzewa ledwie przetrwały, więc tym bardziej staram się o nie teraz dbać. Złapałem jednego owada i szybko wygooglowałem po wyglądzie, że to ogrodnica niszczylistka. Zanim spryskałem drzewa i winorośla SUMI ALPHA (to była raptem godzina), było już całkiem sporo dziur w liściach.

Straszne cholerstwo.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO